Autor Wątek: Budowa roweru wyprawowego na stalowej ramie ABC  (Przeczytany 7602 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
No i jakos tak zrobili geometrie wersji Tour ze wyglada prawie jak AWOL :)

Offline Mężczyzna wiewiur

  • Wiadomości: 57
  • Miasto: UK
  • Na forum od: 27.03.2016
No i jakos tak zrobili geometrie wersji Tour ze wyglada prawie jak AWOL :)
ale podoba sie? moze wizualnie jak awol ale specyfikacja jednak inna :P

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Oba podobaja mi sie bardzo :) A tobie?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
(...) zostala jeszcze kwestia tych bar endow. nie wydaja mi sie za najlepsze rozwiaznie, poniewaz w dolnym chwycie caly czas jezdzic nie bede jadac na gornym trzeba by specjalnie zejsc na dol co w trudnym podjezdzie albo mega szybkim zjezdzie bylo by ryzykownym posunieciem. pamietam jak w starych kolazowkach byly mocowane dzwignie na ramie to do najwygodniejszych rozwiazan tez nie nalezalo, te o ktorych mowa sa na kierze ale tez rozwiaznie takie sobie.... jakie sa powody stosowania ich w rowerach skoro cenowo wychodza tylko troszke lepiej od tych "tradycyjnych" no chyba ze wizualnie sie komus podobaja...
Na szybkich zjazdach używa się raczej dolnego chwytu, bo pewniejszy i łatwiej hamować. Na podjazdach przełożeń wiele razy się nie zmienia, więc tylko pierwsza zmiana jest kłopotliwa.

Zalety? Są proste, nie bardzo ma się co popsuć, więc są praktycznie nieśmiertelne (chyba, że je połamiesz). Część ma też przełącznik friction. Sama zmiana biegu daje dużo frajdy, najwięcej jeśli są właśnie płynne. Z wyglądu też mogą się podobać.

O wadach pisałem wcześniej. Na szosie raczej wolę bar-endy, zwłaszcza do takiej turystycznej (ewentualna kłopotliwość zmiany jest zaletą - jest się czym zająć). Za to nowy rower, który ma mi służyć praktycznie wyłącznie do jazdy w terenie dostał klamkomanetki.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Korba MTB x3 jest o 0.5cm szersza od szosowej. Czasem taki układ (przerzutka Tiagry i korba MTB) działa ok a czasem ludzie narzekają, że na największej tarczy łańcuch ociera się o wózek, pomimo wykręcenia śruby H.
Jeżeli upierasz się na canti (v-ek nie pogodzisz z szosowymi klamkami, zalet mini-vek nie widzę) to niestety część ram wyprawowych odpada, między innymi właśnie awol.
ciekawe jest to co mowisz o tym 0.5 cm moze to zalezy od regulacji , ilosci przelozen i co za tym idzie grubosci lancucha bo zdaje mi sie ze 3 rzedy w szosowkach to nie do konca ludziom przypada do gustu zwlaszcza w turystykach, wiec wymieniaja na mtb ze wzgledu lepsze proporcje. oby w moich SLX-bylo wszystko cacy.

Korby MTB są robione pod support o szerokości 73mm a szosowe pod support 68mm. To się przekłada na odległość tarczy od osi rury podsiodłowej. Wpływ może mieć również konkretny model korby (różnią się linią łańcucha). Do tego dochodzi stan pancerzy. Ogólnie w takim układzie przerzutka szosowa musi daleko (jak na przerzutkę szosową) wysunąć wózek.

Z regulacją Spyre na pewno są wygodniejsze, bo pokrętło linki reguluje odległość obu klocków od tarczy, a nie tylko jednego jak w BB7. Avidy to już stara konstrukcja, dobra była parę lat temu, teraz są lepsze.

W instrukcji Avidów wyraźnie stoi, że regulowanie ich linką jest niebezpieczne. Przy mocno wytartych klockach może się okazać, że wstępnie podciągnięte cięgło oprze się o ogranicznik zanim klocki zacisną tarczę. W BB7 wstępne wysunięcie klocków reguluje się dwoma śrubami na zacisku (jak pisał worek, każdy klocek osobno). Cięgło powinno być wyjściowo w pozycji neutralnej.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Cytuj
Korby MTB są robione pod support o szerokości 73mm a szosowe pod support 68mm.

Powiedz to wszystkim moim korbom Deore ktore chodza pod 68mm...

Cytuj
W instrukcji Avidów wyraźnie stoi, że regulowanie ich linką jest niebezpieczne. Przy mocno wytartych klockach może się okazać, że wstępnie podciągnięte cięgło oprze się o ogranicznik zanim klocki zacisną tarczę.

Spyre nie ma takich ograniczen.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
jakie sa powody stosowania ich w rowerach skoro cenowo wychodza tylko troszke lepiej od tych "tradycyjnych" no chyba ze wizualnie sie komus podobaja...

No właśnie jest to kwestia mieszania klamek z napędem MTB. Z pewnymi wyjątkami to jest jednak rzeźba i producentowi lepiej jest dać bar-endy, które z zadziałają z przerzutkami mtb. Mi czasem chodzi po głownie kupienie nieindeksowanego bar-endu jako zapasu na wypadek awarii klamki na wyprawie.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Cytuj
Korby MTB są robione pod support o szerokości 73mm a szosowe pod support 68mm.

Powiedz to wszystkim moim korbom Deore ktore chodza pod 68mm...

Oczywiście, że chodzą: masz podkładki pod miskami. A teraz zadanie bojowe: załóż korbę szosową, dajmy na to 105, w ramie z supportem 73mm. Nie zapomnij napisać, jak lewe ramie siedzi na osi  ;)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Ok, masz mnie :-) Rzeczywiście są podkładki. Zwracam honor.
« Ostatnia zmiana: 16 Paź 2016, 19:47 Turysta »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Siejesz popelinę Waćpan jakbyś pierwszy raz na rower usiadł  ;). Biegi na podjazdach zmienia się mnóstwo razy, a już szczególnie interwałowych, gdzie się wytraca stopniowo prędkość - wtedy stopniowa, powolna zmiana idzie często przez całą kasetę, a nie naraz wszystkie biegi. I takich interwałowych górek jest w Polsce na tysiące, raz na dole to zmieniasz może na długich alpejskich ścianach, a nie w Polsce, gdzie długich podjazdów nie ma tak znowu dużo.
Może i racja. Bar-endy przeszkadzają głównie na stromych podjazdach, gdy konieczna jest jazda na klamkach. Mniej strome wyjeżdżam mając dłonie w dolnym chwycie i tam manetki są pod ręką.

Co Ty Worek za teorie znowu wymyślasz?
Zmiana biegów ma nam dawać frajdę, że na ciernej manetce trafimy idealnie? 
Jednak większość ludzi woli nie mieć frajdy że trafia idealnie, tylko woli używać manetek, które automatycznie zawsze trafiają  ;)
Gdy jadę na wyprawie 150 - 200 km nie mam co ze sobą zrobić, dobra i taka rozrywka. Wyjaśniam czemu ktoś może z własnej woli wybrać tego typu manetki (są tacy i nie decydują wcale względy finansowe), a nie lobbuję za którąś opcją.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna wiewiur

  • Wiadomości: 57
  • Miasto: UK
  • Na forum od: 27.03.2016
Ok, dzięki wszystkim za wyjaśnienia. Kolejną kwestie mamy już za sobą, utwierdziłem sie w tym że bar endy nie będą mi potrzebne i postaram się tak złożyć rower by ich po prostu nie zakładać. No ale po co budować skoro prawie każdy podzespół w tym genesisie który wam wyslałem mi pasuje, no może oprócz kół bo w te też bym chciał zainwestować. A nie wiem czy wyjdzie mnie taniej... raczej nie ... z tymi podkładkami też nie bardzo wiem o co kaman. Czy byłbym sam wstanie to ogarnąć? gdzie są te podkładki umieszczone? Hollowtecha jeszcze nie rozbieralem choć 1 klucz mam.
A jeszcze jedno, co tam robi korba treningowa bez bar endow? Są podkładki? Czy do trekingowej nie trzeba?


Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Chyba dasz radę ogarnąć:

"Przy szerokości mufy suportowej 68mm (standardowej) z prawej strony dajemy 2 podkładki, z lewej jedna. Przy szerokości 73mm z prawej jedna z lewej bez podkładki. W suportach Dura-Ace i Ultegra nie ma żadnych podkładek."

Jeśli możesz to Shimano unikaj. Nie są zbyt trwałe, a łożyska do nich są trudnej dostępne i droższe. Lepiej dopłacić i kupić zamiennik na standardowych łożyskach.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Ok, dzięki wszystkim za wyjaśnienia. Kolejną kwestie mamy już za sobą, utwierdziłem sie w tym że bar endy nie będą mi potrzebne i postaram się tak złożyć rower by ich po prostu nie zakładać. No ale po co budować skoro prawie każdy podzespół w tym genesisie który wam wyslałem mi pasuje, no może oprócz kół bo w te też bym chciał zainwestować. A nie wiem czy wyjdzie mnie taniej... raczej nie ... z tymi podkładkami też nie bardzo wiem o co kaman. Czy byłbym sam wstanie to ogarnąć? gdzie są te podkładki umieszczone? Hollowtecha jeszcze nie rozbieralem choć 1 klucz mam.
A jeszcze jedno, co tam robi korba treningowa bez bar endow? Są podkładki? Czy do trekingowej nie trzeba?

Korba trekingowa Shimano to zasadniczo korba mtb, ale z większymi tarczami.
Zwróć uwagę, że fabryczny Tour de Fer jest z prostą kierownicą. A więc ta rama będzie długa. Z geometrii wychodzi, że jest prawie tak długa jak awol, jeśli nie dłuższa. W awolu długa rama jest skompensowana krótkim mostkiem i bardzo krótkim barankiem. Składak, którego zalinkowałeś już tak ze zdjęć nie wygląda. Więc warto by na nim siąść przed zakupem, żeby się nie okazało, że nie bardzo idzie dosięgnąć klamki.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum