"Marsz szmat" rzeczywiście pozwolił nam spojrzeć na muł od spodu,
Marsz Szmat, Marsz Puszczalskich − cykl międzynarodowych protestów zainicjowany manifestacją w Toronto w Kanadzie 3 kwietnia 2011 roku. Uczestniczki i uczestnicy Marszu Szmat (ang. SlutWalk) protestują przeciwko uzasadnianiu lub usprawiedliwianiu zgwałceń w oparciu o wygląd zgwałconych kobiet. Początek Marszowi dały słowa oficera policji w Toronto, Michaela Sanguinetti, który stwierdził, że aby być bezpiecznymi „kobiety powinny unikać ubierania się jak puszczalskie".Przyczyna protestów: 24 stycznia 2011 funkcjonariusz policji w Toronto Michael Sanguinetti podczas wystąpienia na York University powiedział, że „kobiety powinny unikać ubierania się jak puszczalskie, by nie zostać ofiarami przemocy" (po nagłośnieniu sprawy przeprosił za tę wypowiedź). Inicjatorki Marszu Szmat, Sonya Barnett i Heather Jarvis, zdecydowały, by posłużyć się słowem „puszczalska" w odpowiedzi na tę opinię. Napisały, że kobiety „mają dość dyskryminacji opartej na oskarżeniach o puszczalstwo, bycia osądzanymi na podstawie seksualności i poczucia zagrożenia jako rezultatu tych praktyk"
Niski poziom dyskusji. Trzymam stronę Janus.
Tacy jak ten opisany wujek czy profesorek - to raczej typ pedofila, nie gwałciciela
No chyba nie traktujesz tego poważnie? Ten nick Młody dobrze pasuje, bo nie od dziś ma teksty jak napalony nastolatek, który się naoglądał świerszczyków. Ot - forumowy folklor jak Roweras vel Mózg, czasem zabawny, a czasem palnie tak, że ręce opadają; niektórzy potrzebują trochę więcej czasu żeby dorosnąć
Polecam książkę o której Ernest Hemingway powiedział "Cała współczesna literatura amerykańska wywodzi się z jednej książki: "Przygód Hucka"",
W Polsce jest to zaledwie 4,1, dla porównania w USA, gdzie seksizm w języku publicznym jest bardzo tępiony, a poprawność polityczna w bardzo wysokiej cenie jest to aż 27,3 czyli ponad 7-krotnie więcej. Szwecja, którą Janus nam zachwala - porażające 63,5, czyli 15-krotnie więcej niż w Polsce! To wytłumaczcie mi ten związek pomiędzy edukacją społeczeństwa a liczbą gwałtów.
Kolejną skojarzeniem jest właśnie wspomniany Marsz Szmat którego idea jest co prawda moim zdaniem jest bezsprzecznie słuszna jednak dla większości osób jest jedynie śmiesznym wydarzeniem którego forma całkowicie przysłania treść. Nie rozumiem co ma on wspólnego z mułem???
Wystarczy przestrzegać paru prostych zasad by mieć niemal 100% pewność, że się gwałtu uniknie. Piliśmy - to bierzemy taksówkę, albo obowiązkowo wracamy ze znajomymi.
Dlaczego Ty i Janus nie odnosicie się do kwestii turystyki seksualnej Szwedów i wielu innych zachodnich nacji, tak oświeconych pod względem równościowym?