Bikepackingowe duże torby podsiodłowe

[4gotten]

Używam Apidury w rozmiarze M. Teraz ten model nazywa się backcountry saddle pack. Nie jest wodoszczelna. Moim zdaniem, przy obecnych cenach, nie jest warta zakupu. Jakość wykonania jest dość dobra, ale paski mocujące torbę do szyn siodełka luzują się często i trzeba je dociągać, bo inaczej torba zaczyna "majtać się" na boki. Poza tym powierzchnia wzmocnionego materiału mającego chronić torbę przed przetarciami od siodełka jest zbyt mała, przynajmniej w moim przypadku. Zdarza się, że torba zsuwa się lekko i tylna krawędź siodełka trze już o ten zwykły materiał.
Drugi raz na pewno bym nie kupił. Teraz jest sporo alternatyw na rynku, jeśli nie tańszych to na pewno lepiej wykonanych jak np Revelate Designs.

[łatośłętka]

Przywołane rzeczy Revelate Designes użytkuję z 6 lat w cyklu jesień, zima, lato, wiosna. Wszystko działa super git all right. Z podsiodłową przejechałem, przewoziłem gdzieś koło 5o tysi km. Z pewnością nie jest to rekord (patrz choćby Wilk).

[R_och]

Przekonał mnie do tego modelu wyciągany worek. Jest to wygodne zwłaszcza w turystyce. Uprząż zostawiasz na rowerze, a zabierasz ze sobą całą resztę w worku. Dla mnie wygoda.

Ciekawa koncepcja z tym workiem. Próbowałeś włożyć większy worek? Jestem ciekaw bo ten oryginalny ma 11 litrów ale może dało by się wcisnąć w uprząż np. 14 litrowy. Było by to fajne rozwiązanie stosując dwa worki.

Tak jak napisał Alek lepsze dwa worki niż jeden większy.  Bierze się to stąd, że uprząż jest zwężana przy sztycy (oryginalny worek jest do niej spasowany) żeby nie ocierać udami.
A propos 2 worki wchodzą sprawdzałem.

[Pitt35]

  dzięki za informację. Teraz już muszę ją nabyć.

[365]

@crust
Wygląda na kopię wodoszczelnej Apidury. Ciekaw, jak z jakością materiałów.

Posiadam od kilku miesięcy. Nie jeżdżona jeszcze lecz przymierzana, pakowana na wszystkie sposoby. Jakość materiałów więcej niż zadowalająca. Ładna, solidnie zrobiona, system mocowania pewny, szerokie mocne rzepy, fajnie się roluje przy skracaniu. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Zobaczymy jak będzie w praktyce.

A wiesz może jak z ładownością tego Sport Arsenala? Na co dzień jeżdżę z plecakiem ale chętnie założyłbym taką torbę jedyny problem co ciężar śniadania jaki zabieram. Dzisiaj było 5,5kg razem z plecakiem (plecak jakieś 600g). Nie wiem czy taka torba sobie poradzi?

[jendrzych]

Generalnie torby bezbagażnikowe (bikepackingowe) powinno ładować się bagażem lekkim i kompresowalnym. 5,5 kg to naprawdę sporo i może przełożyć się na przyspieszony zgon tobołka, z jego nadmiernym merdaniem. Im większa torba podsiodłowa, tym gorzej się ją użytkuje - dostęp jest wolnieszy i mniej wygodny niż w przypadku sakw (konieczność luzowania wszystkich troczków, rolowania, wciskania ładunku przez wąski otwór i ponownego kompresowania na kamień), a przeładowane robią się ruchliwe w czasie jazdy. Systemy tobołkarskie w zasadzie nie służą do przewożenia większych ilości ciężkiego bagażu, więc zacząć trzeba od redukcji elementów ekwipunku i objętości bambetli, nie zaś przenosić towar z sakw to worków troczonych. Rowery z bagażnikami, sakwami i rowery z przytroczonymi tobołkami to zdecydowanie inne zwierzęta; pod względem prowadzenia i masy. Podsiodłówka o pojemności 17L to wyjątkowo kobyli gabaryt; moim osobistym ideałem jest 9~10L.
Jeżeli chce się zasmakować bikepackingu, to zamiast podsiodłówki polecałbym zacząć od torby na kierownicę - więcej zmieści i wybaczy przeładowanie. Dalej - torba w trójkąt ramy (absolutny must-have do przewożenia cięższych bagaży - wody, żarcia, gazu, narzędzi, etc. lub do transportu rzeczy, do których trzeba mieć szybki i łatwy dostęp). Podsiodłówka na koniec. Warunkiem przyjemności korzystania z toreb bezbagażnikowych, jest założenie, że minimalizujemy w ciągu dnia konieczność zaglądania do bagażu. Dotyczy to zwłaszcza toreb rolowanych i kompresowanych, z wyłączeniem toreb w/na ramie - na suwak oraz niektórych dodatkowych/mniejszych torebek troczonych do kierownicy. Ideałem jest zwinięcie obozu i spakowanie betów oraz rozpakowanie bagażu dopiero przy rozkładaniu obozu.

Co do Apidury, ma w ofercie modele wodoszczelne, świetnie wykonane i superlekkie. Niestety dość kosztowne. Na ich torby niewodoszczelne nie warto zwracać uwagi. Fajną ofertę ma też Topeak - z dodatkowym, wewnętrznym uszczelnianym workiem z zaworem powietrznym ułatwiającym kompresję. Rozmiar w moim ulubionym gabarycie - 9L.

[rufiano]

elegancko to wyjaśniłeś 👍
(ja radził bym zacząć od torby w trójkąt)

[365]

Kłopot polega na tym, że zabieram U-locka, który waży pawie 1,5 kg, więc niewiele zostaje miejsca na bagaż. Do trójkątnej w ramę się nie zmieści. Do tej pory jadąc gdzieś dalej pakowałem się w sakwy więc problemu nie było. Ta podsiodłówka to pomysł ostatnich dni, żeby jadąc do roboty nie tachać wszystkiego w plecaku. Trza coś pomyśleć.
Dzięki za odpowiedź.

[linuś]

@crust
Wygląda na kopię wodoszczelnej Apidury. Ciekaw, jak z jakością materiałów.

Posiadam od kilku miesięcy. Nie jeżdżona jeszcze lecz przymierzana, pakowana na wszystkie sposoby. Jakość materiałów więcej niż zadowalająca. Ładna, solidnie zrobiona, system mocowania pewny, szerokie mocne rzepy, fajnie się roluje przy skracaniu. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Zobaczymy jak będzie w praktyce.

W takim razie czekamy na opinię, bo również się nad nią zastanawiam
https://www.domenasportowa.pl/product-pol-183501-Sakwa-pod-siodlo-wodoszczelna-Sport-Arsenal-W2B-BikePacking-Art-612.html

[jendrzych]

Świetny tekst, dla potencjalnych konwertytów z sakwiarstwa na tobołkarstwo:
LINK

[Kamilo]

Witam wszystkich, stoję właśnie przed bardzo ważną decyzją, mianowicie jaką torbę pod-siodłową wybrać. dlatego potrzebuje waszej pomocy i doradztwa co wybrać.
udało mi się takie wyselekcjonować, ale może macie też inne ciekawe propozycje?

Torby podsiodłowe
1.   Topeak Backloader – 10l – 70e
https://www.sportbeer.nl/zadeltas-backloader-10-liter-topeak?gclid=CjwKCAjwwuvWBRBZEiwALXqjw2N7KvJRf1Z3Ge2tctHj5G1oePZFV3jZ5KU1nU-1KFKfZt_wu2q0aBoCax0QAvD_BwE

2.   Blackburn Outpost Seat Pack Drybag – 11l – 70e
 https://www.bikeinn.com/fiets/blackburn-outpost-seat-pack-drybag/136279906/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=4167911&country=nl&gclid=CjwKCAjwwuvWBRBZEiwALXqjwz_AjEBNhrqFz1HEYtlqY5MC33pfdhJnZTGv37Cv6rXqPC7UasfEIxoC-NUQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
3.   ORTLIEB SEAT-PACK M – 11l – 110e 
https://www.futurumshop.nl/ortlieb-seat-pack-m-bagagetas-grijs-zwart.phtml
4.   Apidura EXPEDITION SADDLE PACK – 14l – 142e https://www.apidura.com/product/expedition-saddle-pack/

[Romal]

Niezła rozpiętość cenowa. 70-142€. Ciekawi mnie w czym one są lepsze od takiego np Rhinowalka za ok 40€?

https://m.aliexpress.com/item/32816868308.html?trace=wwwdetail2mobilesitedetail&productId=32816868308&productSubject=RHINOWALK-2017-Newest-10L-100-Waterproof-Bike-Bag-Bicycle-Saddle-Bag-Cycling-Mountain-Bike-Back-Seat&spm=a2g17.search0104.3.64.43e41587yCRSfF&s=p&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_1_10152_10151_10065_10344_10068_10342_10343_10340_5722611_10341_10698_10697_10696_5722911_5722811_10084_5722711_10083_10618_10304_10307_10301_5711211_10059_308_100031_10103_441_10624_10623_10622_10621_10620_5711311_5722511,searchweb201603_15,ppcSwitch_5&algo_expid=24d92911-5618-42c6-afe2-1e65984bddbf-11&algo_pvid=24d92911-5618-42c6-afe2-1e65984bddbf&priceBeautifyAB=0

[Kamilo]

Poszukuje swojej pierwszej torby, jestem laikiem w tym temacie.
Więc liczę na wasze opinie właśnie dlaczego najkorzystniejszy w stosunku jakości do ceny jest np. ten RHINOWALK.
Widzę że to torba z Ali dla mnie może być problemem czas realizacji zamówienia, zależy mi na czasie.

[łatośłętka]

https://fatbikes.at/revelate-designs

Patrz Revelate Designs (masz 3 do wyboru).

[Wilk]

Niezła rozpiętość cenowa. 70-142€. Ciekawi mnie w czym one są lepsze od takiego np Rhinowalka za ok 40€?

To wyjdzie dopiero po dłuższym i intensywnym używaniu. W podsiodłówce kluczową sprawą jest wytrzymałość szwów głównego mocowania na prętach siodła. Jak to padnie na trasie - to jest kaplica. A ten szew jest poddany dużemu naciskowi, bo działa tam dźwignia, też koniec torby się buja itd. Ja już miałem sytuację, gdzie kończyłem zagraniczną wyprawę z niemarkową torbą, gdzie szew był częściowo urwany, cudem dojechałem. Podobnie jest z resztą różnic - przede wszystkim jakość. Dlatego poniżej pewnego poziomu cenowego (koło 250zł) nie warto IMO schodzić, lepiej nie ryzykować tanich chińczyków, bo upierdliwość używania będzie  duża