Dziadek: wygląda super, ładowność i stabilność bedzie zapewne wzorowa, tylko dostęp trochę malo wygodny.
Bardzo fajny pomysł.Nie mam doświadczenia z czymś takim, ale patrząc na fotki przychodzi mi do głowy, że problemem może być przesuwanie się taśm na "bagażniku-pałąku". Wydaje mi się, że dobrze byłoby jakoś ustalić pozycję pasków na prętach. W tej chwili nie wiem jak, ale na pewno się da.Pałąk jest ameliniowy czy stalowy?
Dziadku, tu nie ma co kombinować, już to dawno za nas zrobili.Jak masz dostęp do maszyny albo zwykłej krawcowej wystarczy uszyć taki "kondom" z taśmami jak u Porcelany Tu masz nawet na foto rozłożone na czynniki pierwsze: http://www.bikepacking.com/gear/porcelain-rocket-mr-fusion-v2/A przy okazji będzie chroniło dno worka od syfu z koła.
Kondom też wydaje się fajny. Jeździł ktoś z takim z patentem? Daje to faktycznie większą sztywność w porównaniu do miękkiej podsiodłówki?
Pytam bez złośliwości - dlaczego stosuje się takie patenty, skoro ważą więcej od tradycyjnych bagażników i nie maja nawet ułamka ich funkcjonalności? Rozumiem w karbonowym rowerze bez mocowań, ale w rowerze z oczkami pod bagażnik?
Teraz właśnie poszukuję dobrej wodoszczelnej podsiodłówki, bo moja Apidura już ma dziury i powoli dobiega kres jej żywota. No i nie była w ogóle wodoszczelna.
Crosso by mogło wypuścić coś swojego z materiału, z którego robią DRY
Hola hola, najpierw torba na kierownicę