Bikepackingowe duże torby podsiodłowe

[Romal]

czy też te poniższe
https://www.bikeman.pl/koszyk-na-napoje-topeak-modula-cage-ii,3,19145,9202

To własnie te, aluminiowe. Śruba może się zabrudzić i wtedy ciężko nią kręcić, ale koszyki mają też od spodu przycisk, który zwalnia naciąg śruby. W jednej sekundzie rozmiar koszyka można zwiększyć. W drugą stronę niestety trzeba kręcić śrubą.

Tak, jak pisałem, koszyki dobrze trzymają sztywne butelki (aluminiowe lub z grubego plastiku). Wysokie i miękkie będą wypadać. W standardowym koszyku butelkę można włożyć odwrotnie, zakrętką do dołu, tu nie ma takiej możliwości.

[dudi]

Czy są to koszyki plastikowe
https://www.bikeman.pl/koszyk-na-napoje-topeak-modula-cage-ex-black,3,19145,5966

Ja mam te i jestem zadowolony, wchodzą butelki z wodą od 0,25 do 0,75, 1L już ciężko.

[Romal]

Niedawno w tym wątku dyskutowaliśmy o bagażnikach w bikepackingu. Ja wciąż nie zmieniam zdania i uważam, że wcześniej czy później się pojawią. Nie te klasyczne, tylko specjalne pod torby bikepackingowe. I pojawiają się. Omawiany Trek 1120 to jeden kierunek, ale trafiłem własnie na inny:

https://cyclesmith.ca/product/arkel-seatpacker-15-bikepacking-seat-bag-293685-1.htm

Obejrzyjcie filmik. Dla mnie rewelacja. Wyeliminowane bujanie ogonem. Wyeliminowane kłopotliwe zakładanie podsiodłówki i dociąganie pasków. Wyeliminowane załamywanie się podsiodłówki pod wpływem ciężaru. Dzięki temu zmyślnemu bagażnikowi wielka, mieszcząca 15 litrów podsiodłówka wisi stabilnie. Wady? Z pewnością cena. W przeliczeniu prawie 700 zł. Mi się podoba, ale czekam na coś tańszego i łatwiej dostępnego.

[dudi]

Coś podobnego oferuje wspomniana przeze mnie wcześniej ukraińskia manufaktura seven roads https://7rworkshop.jimdo.com/products/seat-pack/seat-pack-with-mini-rack/




Chociaż ja póki co sceptycznie podchodzę do rozwiązania z bagażnikiem Wydaje mi się, że po to robi się bikepacking, żeby było (między innymi) lżej, a nie ładować kilogramy i podpierać bagażnikami.

Muszę przyznać, że ostrzę zęby na wersję z uprzężą, ale bez bagażnika - aktualnie jest wycofana ze strony, bo autor wprowadza jakieś zmiany konstrukcyjne.

[PABLO]

Niedawno w tym wątku dyskutowaliśmy o bagażnikach w bikepackingu. Ja wciąż nie zmieniam zdania i uważam, że wcześniej czy później się pojawią.

Ciekawe kiedy ktoś w końcu odkryje na nowo klasyczny bagażnik. Prosty, tani, lekki, wytrzymały i bardzo, ale to bardzo uniwersalny. Zobaczycie, to będzie okrycie w bikepackingowym światku.

Do zwykłego bagażnika można podczepić klasyczne sakwy, ale można też przypiąć zwykły worek i mieć rozwiązanie o wiele bardziej uniwersalne niż nie jedna podsiodłówka, uprząż podsiodłowa, czy te wszystkie wynalazki, które wydawać by się mogło, powstały tylko po to, aby koniecznie uniknąć ... właśnie bagażnika.

Moim zdaniem, tam gdzie się nie da, tam gdzie nie potrzeba większej przestrzeni bagażowej, itp. - tam świetnie się sprawdzi niezbyt duża podsiodłówka. Ale jak potrzeba więcej miejsca i więcej nośności, to mało które rozwiązanie przebije klasyczny bagażnik z workiem. Stabilność, wytrzymałość, uniwersalność - nie do pobicia. Wagowo w sumie na jedno wychodzi bo lekki worek i lekki bagażnik nie będą wyraźnie cięższe od dużej podsiodłówki, wymagającej stabilizacji no i zwykle nie na tyle wodoszczelnej co worek. O wygodzie nie ma co wspominać.

PABLO

[olo]

Pablo, z tym workiem to masz oczywiście rację, tylko jest jedno ale, które przewyższa te wszystkie zalety. Taka podsiodłówka wygląda bardzo ładnie, powiedziałbym że profesjonalnie. Natomiast bagażnik z workiem wygląda jakby żywcem wyjęte z budżetowych wyjazdów sprzed x lat, gdzie na rynku wybór produktów był mały. Nie po to ludzie kupują fajne, drogie, ładnie wyglądające rowery by paskudzić je funkcjonalnym i wytrzymałym bagażnikiem z workiem, gdy można podwiesić upierdliwą, drogą i ładnie pasującą podsiodłówkę 

[MCsubi]

No nie wiem, czy coś możne wyglądać gorzej od tych odwłoków.
Poza tym ja po prostu czuję, jak to się wszystko majta, zwłaszcza przy szosowych podjazdach "wachlarzykiem".
Rozumiem konieczność, gdy jest delikatna karbonowa rama bez mocowań bagażnika. Ale kupić pancerną i ciężką stalówkę z kompletem mocowań (typu Awol), a potem montować kilka toreb, torebeczek, usztywnień - byle utrudnić dostęp do bidonów? W kżdym razie ja kupiłem rower z mocowaniami i wróciłem w tym roku do sakw jak syn marnotrawny.

[kawerna]

wygląda bardzo ładnie, powiedziałbym że profesjonalnie

Na pewno najładniej wygląda na reklamowych zdjęciach producenta  A potem często życie tę urodę weryfikuje. Coś się dopnie, dowiesi, podwiesi, jakieś worki, folie, sandały na wierzchu, i rower zaczyna wyglądać nieco mniej elegancko.

[MCsubi]

To nawet w tekście opłaconym przez producenta wygląda, jak by się kto na to zesrał:
http://www.bikepacking.com/wp-content/uploads/2016/10/apidura-saddle-pack-dry_4030353.jpg

[Dziadek]

Niedawno w tym wątku dyskutowaliśmy o bagażnikach w bikepackingu. Ja wciąż nie zmieniam zdania i uważam, że wcześniej czy później się pojawią. Nie te klasyczne, tylko specjalne pod torby bikepackingowe. I pojawiają się. Omawiany Trek 1120 to jeden kierunek, ale trafiłem własnie na inny:

https://cyclesmith.ca/product/arkel-seatpacker-15-bikepacking-seat-bag-293685-1.htm

Obejrzyjcie filmik. Dla mnie rewelacja. Wyeliminowane bujanie ogonem. Wyeliminowane kłopotliwe zakładanie podsiodłówki i dociąganie pasków. Wyeliminowane załamywanie się podsiodłówki pod wpływem ciężaru. Dzięki temu zmyślnemu bagażnikowi wielka, mieszcząca 15 litrów podsiodłówka wisi stabilnie. Wady? Z pewnością cena. W przeliczeniu prawie 700 zł. Mi się podoba, ale czekam na coś tańszego i łatwiej dostępnego.

Acha, czyli usztywnienie od góry... Chcesz taniej, to zerknij na zdjęcia mojego "patentu" w tym wątku (8 maja). Dołożyłem oczywiście cybanty blokujące przesuwanie paska w kierunku siodła i działa. Od tamtej pory przejechałem tak z 500 km, niezbyt może dynamicznie ale bez żadnego bujania czy luzowania. Worki mam w 2 wielkościach ale ten 30 l to trochę za długi i zapakowany na full czymś miękkim pewnie by zwisał. Od razu dodam, że nie zamiaruję wchodzić w ultralight wyprawowy - tu będę wierny Tubusom i Ortliebom (aczkolwiek sukcesywnie odchudzam ekwipunek); mam kilka rowerów, to na jednodniówkach mogę sobie takie wynalazki potestować.

[Pitt35]

..................., ale trafiłem własnie na inny:

https://cyclesmith.ca/product/arkel-seatpacker-15-bikepacking-seat-bag-293685-1.htm

Obejrzyjcie filmik. Dla mnie rewelacja. Wyeliminowane bujanie ogonem. Wyeliminowane kłopotliwe zakładanie podsiodłówki i dociąganie pasków. Wyeliminowane załamywanie się podsiodłówki pod wpływem ciężaru. Dzięki temu zmyślnemu bagażnikowi wielka, mieszcząca 15 litrów podsiodłówka wisi stabilnie. Wady? Z pewnością cena. W przeliczeniu prawie 700 zł. Mi się podoba, ale czekam na coś tańszego i łatwiej dostępnego.

Przeca Spec od tamtego roku ma coś podobnego. Burra Burra Stabilizer Seatpack toto się zwie i  skrzysie.k ma takie cudo. Miał kiedyś napisać o tym systemie Burra Burra ale chyba zapomniał.

[miki150]

Wagowo w sumie na jedno wychodzi bo lekki worek i lekki bagażnik nie będą wyraźnie cięższe od dużej podsiodłówki, wymagającej stabilizacji no i zwykle nie na tyle wodoszczelnej co worek. O wygodzie nie ma co wspominać.

Nie da się ukryć. Najlżejszy, tytanowy bagażnik Tubusa waży 300g i kosztuje 130 euro. Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.

[worek_foliowy]

Ciekawe kiedy ktoś w końcu odkryje na nowo klasyczny bagażnik. Prosty, tani, lekki, wytrzymały i bardzo, ale to bardzo uniwersalny. Zobaczycie, to będzie okrycie w bikepackingowym światku.

Jeśli chce się rzeczywiście zejść z wagą, to bagażnik wydaje się być słuszną drogą. Te wszystkie wiszące podsiodłówki nie są lekkie dlatego, że działają na nie bardzo niekorzystne obciążenia.


To jest dobry przykład do zobrazowania problemu. Podsiodłówka stosunkowo lekka, ale ponieważ działa tu spora dźwignia, pręty muszą być dosyć grube. Waga tej podpórki to 280 g - trochę mniej niż lekki bagażnik - a pojemność torby "tylko" 15 litrów.

[globalbus]

Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.

http://s.aliexpress.com/mYv6B3yy
Namawiam worka na zrobienie modyfikacji pod większe worki (plecak)
Muszę tylko znaleźć czas, by zwymiarować to do prototypu.

[JUREK]

fly klasyk tubusa waży 340g cena okolo 300zl worek 22l/70zł waży 250g razem 600g/370zł
Apidura 17l waży 370g cena okolo 600zł
Sztywnośc pakunku a przez to i bezpieczeństwo i wygodę niech oceni każdy sam.