Autor Wątek: Bikepackingowe duże torby podsiodłowe  (Przeczytany 148048 razy)

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.
http://s.aliexpress.com/mYv6B3yy
Namawiam worka na zrobienie modyfikacji pod większe worki (plecak) ;)
...
Uprząż pod worek na górę bagażnika, to chyba mało sensowne rozwiązanie. Gdy chcę usztywnić worek w tym miejscu, to wkładam do niego kawałek karimaty, która służy na biwaku za fotel. Waży ok. 30g i spełnia zadanie, więc trudno mi sobie wyobrazić uzasadnienie dla specjalnej uprzęży. Na plecak, może tak, by nie plątały się taśmy, ale być może włożenie plecaka do lekkiego worka by sprawę załatwiło.

Co innego uprzęże na worki boczne. Tu ważna jest stabilność i to, byśmy nie walili w nie piętami.
We wspominanym już tu Treku 1120 (chyba dziesiąta strona tego wątku) jest to rozwiązane dość klarownie. Uprząż stabilizuje worek i umożliwia jego błyskawiczne wypięcie.

Kto wie, może takie uprzęże na bagażniki np. Crosso miałyby szansę zaistnieć na rynku. Tak czy siak, Worka warto namawiać, bo może co dobrego z tego wyjdzie.

W systemie górnego stabilizowania podsiodłówek nie podoba mi się obciążenie prętów siodełka długim ramieniem zestawu.
Widziałem już siodła z wyrwanymi prętami od jazdy na lekko, więc miałbym obawy podczas energicznej jazdy terenowej. Wiem, że tu sporo osób jeździ na Brooksach, co ważą kilogram i wytrzymają wszystko, ale są też siodełka mocno wylajtowane i przy wadze ok. 100g trudno zapewnić odpowiednią wytrzymałość we wszystkich kierunkach.
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2018, 22:20 RS »

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Nie da się ukryć. Najlżejszy, tytanowy bagażnik Tubusa waży 300g i kosztuje 130 euro. Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.
Musi być worek? Można coś zgapić od motocyklistów, mają takie nawet wodoszczelne rolki ale wielkie. Albo coś w stylu Rackpacka, tylko że to już drogie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Ja mam specyficzną potrzebę, nie bikepackingową. Potrzebuje zamontować plecak na bagażniku, 40L. Aby nie zedrzeć go od tarcia o rurki (z tyłu jest jednak dość delikatna siatka), dodatkowo uprząż robi za błotnik.
Uprząż to dosyć uniwersalna sprawa, żeby zamontować każdy obły kształt.

My home is where my bike is.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3718
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.

To się nazywa ... torba. Też już dawno wymyślone. Długo szukałem, ale niestety nie znalazłem żadnej sensownej - tzn. na tyle prostej, bez kieszonek, siateczek, suwaków i innych badziewi.

Ortlieb ma takie fajne torby wodoszczelne, ale niestety same duże rozmiary. Byłoby idealne.

Ja mam specyficzną potrzebę, nie bikepackingową. Potrzebuje zamontować plecak na bagażniku, 40L.

Też miałem taką potrzebę. Moim zdaniem to idealny wariant na wyjazdy pieszo-rowerowe oraz na trudny teren, kiedy trzeba szybko przepiąć bagaż, wrzucić na plecy a rower przerzucić przez trudny teren.

Uprząż pod worek na górę bagażnika, to chyba mało sensowne rozwiązanie.

Rozważałem takie rozwiązanie. Dla mnie ważne jest aby szybko i sprawnie odpinać i przypinać worek. Bez rzeźby z jakimiś ekspanderami, itp. A drugiej strony trzeba być czujnym, żeby nie przedobrzyć. Prostota i lekkość - to jest moim zdaniem jeden z dominujących kierunków w bikepackingu - tzn. nie mylić z tym, że bikepacking == podsiodłówka. Raczej filozofia.

Gdy chcę usztywnić worek w tym miejscu, to wkładam do niego kawałek karimaty, która służy na biwaku za fotel.

To się nazywa poddupnik. Stary patent - w zasadzie niezbędny na wyjazdach biwakowych. Warto jednak mieć poddupnik całkowicie na wierzchu bagażu, zawsze pod ręką. Jak jest zimno/mokro przydaje się żeby przysiąść na postojach/przegryzkach (nie każda przejażdżka odbywa się od Orlenu do Orlenu).


To nawet w tekście opłaconym przez producenta wygląda, jak by się kto na to zesrał

To ma chyba odpowiednio spozycjonować produkt i odbiorcę.

PABLO

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Potrzebny byłby jeszcze jakiś fajny system mocowania worka, żeby można było w nim wygodnie grzebać bez odpinania ekspanderów czy troków.
Byłbym w stanie uszyć coś w tym stylu


Wystarczyłoby wprowadzić mocowanie na klamrę wprost do bagażnika. Wywalić wszelkie zbędne elementy i użyć lżejsze materiały. Myślę, że realne byłoby zejście z wagą do 350 g przy pojemności ponad 20 litrów.

Tylko mało kto aż tak patrzy na wagę.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3718
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Byłbym w stanie uszyć coś w tym stylu

A co myślisz o zamknięciu rolowanym. Coś jak worek, ale rolowany nie po bokach, tylko po długości.

Coś w tym stylu:


PABLO

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Podłużna torba ma swoje zalety, ale problemem jest to, że zawsze będzie miała chęć spadać na boki. Moje rozwiązanie ma tę zaletę, że można ją podwiesić na oczkach siodła i dzięki temu nie ma jak zlecieć.

Nie łudziłbym się, że w tym wątku wymyślimy rewolucyjną konstrukcję. Można jedynie ulepszyć istniejące rozwiązanie poprzez zastosowanie lżejszych materiałów. Pewnie spory potencjał miałyby bagażniki z włókna węglowego, chyba w bagażniku jest największy potencjał do oszczędności wagi.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3718
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
w bagażniku jest największy potencjał do oszczędności wagi.

Ale czy na pewno waga, w większości zastosowań, jest aż tak ważna. Moim zdaniem przede wszystkim wygoda użytkowania, niezawodność, uniwersalność, itp.

PABLO

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Ale czy na pewno waga, w większości zastosowań, jest aż tak ważna. Moim zdaniem przede wszystkim wygoda użytkowania, niezawodność, uniwersalność, itp.

PABLO

Wygodne rozwiązania istnieją..

"Długo szukałem, ale niestety nie znalazłem żadnej sensownej - tzn. na tyle prostej, bez kieszonek, siateczek, suwaków i innych badziewi."

Zinterpretowałem, że celem używania tego typu torby jest obniżenie wagi.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
W sumie w plecaku jest stelaż wewnętrzny,więc wystarczy do zamontować z jednej strony do sztycy,a z drugiej zrobić podpory w okolicach tylnej osi.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Czytam ten temat od poczatku, wiele myślałem o systemach toreb wieszanych na różnych elementach ramy jednak ostatecznie skłaniam się ku zdaniu Pabla, jeżeli nie jeździ się typowo na maratonach, na czas a bardziej wyprawie czy nawet wycieczkowiec lub po prostu w mieście bagażnik jest najbardziej uniwersalny.

W swoim rowerze zamontowałem Tubus Logo Evo o wadze około 650 gram, do tego dwie sakwy Ortlieb Gravel-Pack mieszczące 2x12,5 litra (2x9 kg). Jadąc w krótsze trasy po prostu można wziąć jedna. Jeżeli idzie się zwiedzać odpinany i wieszam przez ramię, w terenie system mocowania zdaję egzamin bardzo dobrze. Mam łatwy dostęp do środka i szybko się go demontuje oraz zakłada. Myślą, że bagażnik jest najbardziej uniwersalny.

A tu jedno ze zdjęć:
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
w terenie system mocowania zdaję egzamin

Ale wiesz... jest teren i teren  :icon_mrgreen:






Chociaż w przypadku jakiegokolwiek noszenia roweru najwygodniej mi mieć obciążenie tylko na bagażniku tylnym i/lub w plecaku.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
A dlaczego łatwiej i szybciej przenosić przez kłodę rower obwiązany sprzętem "bikepakingowym", niż całkiem lekki rower i sakwy osobno?

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Gdy chcę usztywnić worek w tym miejscu, to wkładam do niego kawałek karimaty, która służy na biwaku za fotel.

To się nazywa poddupnik.

PABLO
Albo matka ;)
Dziękuję, dobranoc.
Robert

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
A dlaczego łatwiej i szybciej przenosić przez kłodę rower obwiązany sprzętem "bikepakingowym", niż całkiem lekki rower i sakwy osobno?


Także mnie to zastanawia. Już raz wytłumaczenie usłyszałem ... bo wówczas trzeba byłoby wracać całe km po sakwy i taka wyprawa zamieniłaby się w wyprawę pieszą. Jak widać lepiej męczyć się z objuczonym rowerkiem niż poświęcić kilka minut na lekkie przenoszenie bagażu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum