Autor Wątek: Bikepackingowe duże torby podsiodłowe  (Przeczytany 148053 razy)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
A najlepiej iść piechotą😀Kiedyś idąc z Ustronia do Komańczy widzieliśmy się po 2-3 razy z rowerzystami w tych samych schroniskach. A robilismy 32-39 km/dzień,oni również "pchali" czerwonym.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Takie porównania są trochę od czapy.

Może gdyby Ci rowerzyści byli spakowani inaczej to byście się nie mijal. Może byli po prostu słabi fizycznie. PABLO przejechał cały czerwony w mniej niż 7 dni, dzienne przebiegi między 68 a 83 km, więc byście się nie mijali. Ale on oprócz mocnej nogi był też odpowiednio spakowany.

Analogicznie - gdybyście Wy zamiast iść biegli, zamiast dużych plecaków mieli tylko minimum bagażu, to mogliście być dużo szybsi zarówno od napotkanych rowerzystów jak i od PABLA. W końcu biegowy rekord trasy to ledwie 4,5 dnia.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
A najlepiej iść piechotą😀Kiedyś idąc z Ustronia do Komańczy widzieliśmy się po 2-3 razy z rowerzystami w tych samych schroniskach. A robilismy 32-39 km/dzień,oni również "pchali" czerwonym.

Zapewne nosili wszystko na 3 razy :)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Pewnie,że byli słabi ;D

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Przeca Spec od tamtego roku ma coś podobnego. Burra Burra Stabilizer Seatpack toto się zwie i  skrzysie.k ma takie cudo. Miał kiedyś napisać o tym systemie Burra Burra ale chyba zapomniał.

Heh ... nie zapomniałem :-) Mam rozgrzebany ten temat i niestety brak czasu na dokończenie.
Postaram się napisać w lipcu recenzję.

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Gdy chcę usztywnić worek w tym miejscu, to wkładam do niego kawałek karimaty, która służy na biwaku za fotel.

To się nazywa poddupnik.

PABLO
Albo matka ;)
(...)
Wiadomo, przecież matka siedzi z tyłu! ;D

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Matka jest najważniejsza.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Matka jest tylko jedna.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Z tym to akurat różnie bywa. Ja miałem jedną, pojechałem do muzułmańskiego kraju i wróciłem z trzema :P

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Pontonem? :)

Offline Mężczyzna szalonykolarz

  • Wiadomości: 80
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 29.01.2017
7 stron temu pisałem o tym że posiadam
https://www.domenasportowa.pl/product-pol-183501-Sakwa-pod-siodlo-wodoszczelna-Sport-Arsenal-W2B-BikePacking-Art-612.html oraz odpowiednik tego na kierownice. Teraz przejechałem już sporo kilometrów z tym cudem i mogę się podzielić doświadczeniami.
2 dni temu wróciłem z mojej pierwszej "wyprawy" "na serio". Przejechałem 1200km w 9 dni. Z Krakowa przez Beskid wyspowy, Gorce, pogórza Ciężkowickie, Strzyżowskie i Dynowskie dojechałem do Cisnej w Bieszczadach. Następnie wróciłem prze Beskid Niski, Sądecki, Kotlinę Nowotarską, Beskid Żywiecki i Pogórze Slaskie do Wrocławia. 6dni słońca i 3 dni deszczu. Torby się nie przetarły ani nie przemokły. Torba na kierownice ma upierdliwy system mocowania, niezbyt się nadaje do wyciągania z niej czegokolwiek gdy już jest zamocowana, ale jest też bardzo pojemna (jak na szosówkę). Sakwa podsiodłowa zaś jest wygodna w montażu, zajmuje to naprawdę parenaście sekund. Trochę nią buja przy podjazdach na stojąco, ale mi to jakoś nigdy nie przeszkadzało ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ciekawe kiedy ktoś w końcu odkryje na nowo klasyczny bagażnik. Prosty, tani, lekki, wytrzymały i bardzo, ale to bardzo uniwersalny. Zobaczycie, to będzie okrycie w bikepackingowym światku.

Ależ wymyślasz teorie. Absolutną podstawą bikepackingu - jest właśnie rezygnacja z bagażników, to jest idea leżąca u podstaw tego systemu. A Ty sugerujesz, że bagażniki wejdą do tego światka pełną parą ;)

To jest system pomyślany przede wszystkim do lekkich rowerów - a te zarówno górskie jak i szosowe najczęściej nie mają możliwości założenia bagażnika i by ten bagażnik móc zainstalować trzeba mocno rzeźbić, a założony i tak jest najczęściej daleki od ideału, bo "wyrzeźbione" mocowania nie zapewniają dobrej sztywności.

Ideą bikepackingu jest prostota - te torby mają pasować do niemal każdego roweru i nie wymagają żadnych dodatkowych mocowań. Podsiodłówki z wmontowanym stelażem są pewnym kompromisem, już są bardziej upierdliwe w montażu i demontażu, ważą też więcej. Bujanie torby można mocno ograniczyć umiejętnym pakowaniem, dobrej jakości torby też mają dobre paski, które się nie luzują - i tam ten problem jest niewielki. Mi osobiście to już prawie w ogóle nie przeszkadza.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Idea ideą, a jednak Ortlieb odkrył bagażnik w zeszłym roku i sprzedaje sakwy w swojej bikepackingowej serii i w bikepackingowym kolorze :lol: :lol:

Offline Mężczyzna latant

  • Wiadomości: 198
  • Miasto: Ożarów Maz.
  • Na forum od: 19.04.2014
Dedykowane na przedni bagażnik i jako mutacja czyli gravel-pack, ciekawe co jeszcze wymyślą.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Idea ideą, a jednak Ortlieb odkrył bagażnik w zeszłym roku i sprzedaje sakwy w swojej bikepackingowej serii i w bikepackingowym kolorze :lol: :lol:

Sprzedawać to można wiele, co nie znaczy, że to jest bikepacking. To co Ortlieb ma w ofercie to inaczej nazwane przednie sakwy w kolorze jak ich reszta produktów do bikepackingu. Ale inna nazwa i kolor nie zmienią faktu, że to zwykłe sakwy.

Ideą tego systemu jest brak bagażników i niewielka waga i pojemność systemu. Dodawanie do tego sakw i bagażników - psuje całą ideę i sens tego rozwiązania. Już parę razy pisałem, że to nie jest system, który ma zastąpić sakwy, tylko system do innego typu jazdy niż z sakwami.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum