Autor Wątek: Bikepackingowe duże torby podsiodłowe  (Przeczytany 148080 razy)

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 359
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Jakby ktoś szukał, to do małej ramy torby Apidura mogą pasować.
W moim przypadku zmieściła się wersja 14L:



Nie próbowałem wersji 17L, być może też by się zmieściła (wyglądała na znacznie większą).

Czy taką torbę można jakoś zamocować, gdy siodełko (Brooks) posiada sprężyny?

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
proszę bardzo

W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 359
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Dzięki. Swoją drogą piękne okolice.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
 ;D.
Bo Pogórze Przemyskie jest bardzo urokliwe.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Czy taką torbę można jakoś zamocować, gdy siodełko (Brooks) posiada sprężyny?

Można, ale będzie się to wbijać w torbę (jak widać na zdjęciu), co nie jest dobrym układem i z czasem może doprowadzić do jej przetarcia.

Offline Mężczyzna zws

  • Wiadomości: 286
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 10.10.2015
R_och, czy bidony na widelcu wozisz zawsze pełne/puste czy częściowo napełnione też ? Jeśli też, jak się prowadzi w terenie ? nie przeszkadza ?
Pozdrawiam, Zbyszek

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
...czy bidony na widelcu wozisz zawsze pełne/puste...
:D To zależy od pory dnia i ich zawartości  ;), ... a tak na poważnie wyruszam zawsze z pełnymi. Nie przeszkadza mi ile zawartości jest później w środku. Jeżeli już to nie dobrze mi się jeździ gdy jest wyraźna dysproporcja w ich napełnieniu co bezpośrednio przekłada się na ich wagę.

Można, ale będzie się to wbijać w torbę (jak widać na zdjęciu), co nie jest dobrym układem i z czasem może doprowadzić do jej przetarcia.
Ja osobiście nie zauważyłem takich oznak zużycia materiału jak przetarcia. Paski mocujące torbę są bardzo mocno naciągnięte - prawie na "sztywno". Co powoduje brak możliwości bujania czy przesuwania torby względem siodła. Efekt ten spowodował potrzebę wzmocnienia miejsca wszycia pasków przez krawca dodatkową taśmą gdyż szwy w tym miejscu były bardzo mocno naciągnięte i bałem się, że wyrwę troki mocujące.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Lukitu

  • Wiadomości: 1
  • Miasto: Inowrocław
  • Na forum od: 20.04.2019
proszę bardzo



Na początku chciał bym się przywitać, bo to mój pierwszy wpis na forum. Więc witam wszystkich ;D

Cześć R_och.
Mam do Ciebie pytanie odnośnie tej uprzęży Blacberna.
Od paru osób słyszałem, że ciężko jest dobrze spakować się w ten worek przez to zwężenie na dole. Podobno jak za bardzo się napcha to nie można potem tego worka włożyć do uprzęży, a jak za lekko to łamie się w połowie i też jest lipa. Jak to jest u Ciebie? Też to zauważyłeś? Czy naprawdę trzeba się zawsze tak samo pakować, żeby było dobrze? Bardzo mi się ta torba podoba i chciałbym ją kupić, ale jak mam się wkurzać za każdym razem przy pakowaniu to sam już nie wiem.

A i jeszcze jedno pytanie ;D
Jak Ci się spisuje to siodełka Brooksa i czy naprawdę jest takie wygodne jak wszyscy mówią ;)? To jest model B67 czy  Flyer Classic? Od jakiegoś czasu myślę nad takim właśnie, bo na dłuższe wypady chciał bym zrezygnować ze spodenek z pampersem. Tylko nie wiem czy brać takie jak Ty masz, czy bez sprężyn b17 imperial lub standard. Co radzisz?

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Cześć R_och.
Mam do Ciebie pytanie odnośnie tej uprzęży Blacberna.
Od paru osób słyszałem, że ciężko jest dobrze spakować się w ten worek przez to zwężenie na dole. Podobno jak za bardzo się napcha to nie można potem tego worka włożyć do uprzęży, a jak za lekko to łamie się w połowie i też jest lipa. Jak to jest u Ciebie? Też to zauważyłeś? Czy naprawdę trzeba się zawsze tak samo pakować, żeby było dobrze? Bardzo mi się ta torba podoba i chciałbym ją kupić, ale jak mam się wkurzać za każdym razem przy pakowaniu to sam już nie wiem.

Cześć Lukitu.
Uprząż Blackburn. Jestem bardzo zadowolony z jej zakupu. Użytkuje mi się ją wyśmienicie. Ma bardzo fajną właściwość tj. zwężający się kształt. Dzięki takiemu rozwiązaniu na pewno nie będziesz ocierał udami o uprząż. Drugi aspekt, który mi pasuje to to iż jest to uprząż + worek. Czyli możesz bez zbędnych ceregieli wyciągnąć worek w każdym momencie i zabrać go ze sobą. To co piszesz odnośnie niemożności spakowania zbyt wypchanej torby w uprząż jest dla mnie logiczne (choć sam nie miałem jeszcze takiego przypadku). Łamanie się torby - nie znam tematu. Pojemność worka reguluje się przez ilość rolowań, zaś uprząż możesz kompresować naciągiem pasków (troków).
Co do sposobu pakowania. Hmm ..., każdy ma swój  :P.
U mnie jest tak, że ta podsiodłówka to ostatni element układanki. Zawsze pierwszy jest framebag, później uprząż na kierownicę, a dopiero na koniec, gdy nadal brakuje mi miejsca, Blackburn Outpost. W niego (tak się przyzwyczaiłem) zawsze pakuję rzeczy, które wyciągnę następnym razem moszcząc sobie legowisko.

A i jeszcze jedno pytanie ;D
Jak Ci się spisuje to siodełka Brooksa i czy naprawdę jest takie wygodne jak wszyscy mówią ;)? To jest model B67 czy  Flyer Classic? ...
Tylko nie wiem czy brać takie jak Ty masz, czy bez sprężyn b17 imperial lub standard. Co radzisz?
"Sprężyny czy bez w Brooks'ie?" Jak dla mnie zależy od roweru oraz nawierzchni, po której na danym rowerze jeździsz. Ja mam jedno i drugie Duży Bronek (sztywne mtb) wyposażony jest w siodło ze sprężynami zaś Zołza (coś a'la gravel) ma siodło Brooks model B17.

... To jest model B67 czy  Flyer Classic? ...
Blisko, ale żaden z powyższych. To jest Brooks Conquest.

...Co radzisz?
To pytanie jest do doopy  :lol: ... i to Twojej własnej. Tylko ta część ciała odpowie Ci na to pytanie. Bo wielu sobie chwali Brooks'a. Jednak spora część się z nim nie dogadała. 

W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010


Bo wielu sobie chwali Brooks'a. Jednak spora część się z nim nie dogadała.
Czego najlepszym dowodem jest B-17 R_ocha.
Mój zadek stanowczo odmówił zaprzyjaźnienia się z tym siodłem, więc powędrowało do R_ocha i z jego zadkiem dogadało się od razu.


Offline Mężczyzna karloss

  • Wiadomości: 23
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 03.09.2012
Mając małego framebaga, thankbaga może się okazać, że wymagasz naprawdę małej podsiodłowej.

Ja celowo używam bardzo małej podsiodłówki. Tak, aby móc z niej łatwo korzystać bez rzeźbienia.

BTW - bidony można zawiesić także na widłach, pod ukośną rurą ramy (tu raczej zapas na szybką podmianę bidonu - pełny za pusty), w kieszeniach podwieszonych do kierownicy, można też używać małego bukłaka z rurką, wiezionego na kierze lub w torbie trójkątnej, z tyłu siodła, itp. Opcji jest bardzo wiele. W zależności od potrzeb i własnych preferencji.

Hej

ja myślę nad zawieszeniem pod ramą lub a widełkach. Jakieś sugestie jakiego sprzętu użyc?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
opasek ślimakowych z nierdzewki. Przy czym na widełki znam jedyny słuszny model koszyka, czyli Lezyne Power Cage (bo jest spawany na całej długości mocowania). Nie ma opcji, by w takim zestawie bidon poleciał w krzaki.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Czołem

Powoli przymierzam się do bikepackingu. Kupiłem torbę  w ramę  rozmiar L firmy Blackburn, jakość do ceny akceptowalna ale tu uwaga, niestety producent na swojej stronie mówi o 51cm, w rzeczywistości jest 48cm. Nawet taka mała różnica 3cm robi już ogromną różnicę. ;)
Tej samej firmy zakupiłem torbę na kierownicę https://www.szumgum.com/torba-na-rame-blackburn-outpost-top-tube-wodoodporna-czarna.html ,spodziewałem się więcej miejsca.
Póki co nie chce dalej partycypować w większych kosztach (nie wiem jeszcze w co się pakuję ;)), więc kupiłem 30L worek wodoszczelny FN Kaj Bag. Zapakowałem namiot 2 osobowy i matę samopompującą i wyszło 3kg,chciałbym więcej ale czy to bezpiecznie,bo jednak wychodzi aby "bawić się" w bikepacking to niestety trzeba trochę więcej kasy 8).
Praktykujących proszę o rady, podpowiedzi, własne pomysły w rozwiązywaniu problemów bikepackingu.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Tej samej firmy zakupiłem torbę na kierownicę https://www.szumgum.com/torba-na-rame-blackburn-outpost-top-tube-wodoodporna-czarna.html ,spodziewałem się więcej miejsca.

To nie jest torba na kierownicę, tylko typowy FuelTank. To mała torebeczka na często używane drobiazgi, bardzo przydatna, z bardzo dobrym dostępem, także w czasie jazdy. Ale nie służy do zwiększenia powierzchni ładunkowej, bo jak wspomniałem to dobre na drobiazgi.
Póki co nie chce dalej partycypować w większych kosztach (nie wiem jeszcze w co się pakuję ;)), więc kupiłem 30L worek wodoszczelny FN Kaj Bag. Zapakowałem namiot 2 osobowy i matę samopompującą i wyszło 3kg,chciałbym więcej ale czy to bezpiecznie,bo jednak wychodzi aby "bawić się" w bikepacking to niestety trzeba trochę więcej kasy 8).
Praktykujących proszę o rady, podpowiedzi, własne pomysły w rozwiązywaniu problemów bikepackingu.

Tutaj sporo zależy od tego w jakim rowerze chcesz tego używać - czy z płaską kierownicą czy z barankiem. Bo baranek wymusza ograniczenia co do szerokości takiego worka na kierownicę, czy gotowej torby. Choć baranki w gravelach są o 6-8cm szersze niż w rowerach szosowych, co często robi różnicę pod tym kątem.

A co do typów pakowania się bikepackingowego - to jest ich mnóstwo, znacznie więcej kombinacji niż sakwami. Dobrze to widać na starcie dużego wyścigu wielodniowego, pomysłów bardzo wiele, niektóre bardzo oryginalne. Bo wiele tu zależy od użytkownika, jego sposobu pakowania, ilości rzeczy itd. Ale generalnie jest to system sporo droższy od sakw, bo oprócz samych toreb wymusza zakup lżejszego i mniejszego ekwipunku. Choć obecnie łatwo o nie tak drogie chińskie zamienniki, czy to samych toreb, czy namiotów itd.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
@Wilk Dzięki za rady. Wydaje się,że jazda w bikepackingu tylko z namiotem jednoosobowym, totalny minimalizm z bagażem i tak ja PABLO napisał to "stan umysłu".
Będę dalej próbował różnych wariantów.

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum