Autor Wątek: Bikepackingowe duże torby podsiodłowe  (Przeczytany 148025 razy)

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Mieści ponoć 16,8 l
/.../

Senks. Choć - jak czytam sprostowanie - jest to inny model, przecież ciągle pod siodło. I litraż git.
Ja to, kurna, like (to też).

(Głosy w tle: Kołatajcie! Wołajcie! Sprowadźcie tu Gospodarza! Ten niechaj się wypowie!)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Łatosiu, ale wywołałeś burzę mózgów  :D
Ja swój egzemplarz Pacman'a mam dostać w przyszłym tygodniu. Będę więc chwalił po doręczeniu.
Myślę jeszcze o frambagu i o niego pytałem. Na tą chwilę (gdybym się zdecydował) to czas oczekiwania około 2 miechy.
Rzeczywiście kontakt super. Łącznie ze zdjęciami, odsyłaczami, wyjaśnieniami technicznymi i ergonomicznymi. Temin, no cóż ... jest. Jednak na jakość (tak zapewniali mnie użytkownicy, którym nie mam powodu nie ufać) zdecydowanie warto czekać.   

edit - doczytałem trzeci akapit Pabla - jestem stanowczo za. 
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Łatosiu, ale /.../

Eta nie ja, eta @poziom. :)
Ja podchwycił (regionalizm).
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
A czy ktoś może mi napisać coś o torbie na górną rurę, mocowaną nie od mostka tylko od siodełka do połowy górnej rury? Chciałbym się w takie coś wyposażyć, ale nie wiem jak to się sprawdza. Przy mostku mam top/baga na telefon i duperele i brakuje mi jeszcze takiej mikro sakiewki między nogami, aby sięgać po inne szpargały.

Jak to się sprawdza - ktoś może coś na ten temat napsiać?



Jakieś firmy co robią takie troby? Allegro ma tylko modele od iberii

Czy warto mieć taką z suwakiem od góry wzdłóż, czy z bocznymi...

Jakie są wasze doświadczenia.

Chodzi o dostępd do rzeczy bez zsiadania z roweru... Batony, mp3, power bank... pffff nie wiem co jeszcze;)

Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

piechucki

  • Gość
Jeśli będzie zbyt szeroka będziesz miał problem przy kręceniu. Próbowałem zamontować taką "sakwę" jak masz przy sztycy kierownicy (m. in. do schowania telefonu) i nie dało się pedałować.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Miałem tak zamontowany tankbag od Rafała, problemu z linkami ani pedałowaniem nie było. Trzymałem tam aparat, który łatwo można było wyciągać w czasie jazdy.

Offline Mężczyzna szymonowski

  • Wiadomości: 113
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.10.2013
Czy ktoś z tu obecnych ma bezpośrednie porównanie pojemności podsiodłówek robionych seryjnie?

Pytam nie tyle o długość, bo taka torba zapakowana na długość prawie metra (co niektórzy stosują) nie tylko mnie drażni, ale jeszcze źle wpływa na prowadzenie roweru na zakrętach.

Chodzi mi raczej o "średnicę" takiej torby, wielkość przekroju pionowego prostopadle do wektora jazdy.

Mam podsiodłówkę KTM, tjuningowaną zresztą przez Triglava. Czy np. powszechnie dostępne Chińczyki od Roswheel'a, Newboler'a, B-Soul, Rockbros i inne pojawiające się na Ali patenty, ewentualnie modele bardziej zachodnich producentów (wszystko jedno gdzie szyte) - dają większą objętość przy takiej samej długości?


I pytanie do Elizium- gdzie mogę znaleźć namiary na Kolegę, który uszył podsiodłówkę na zdjęciu? Ewentualnie na inne jego produkcje? Pewnie wszyscy wiedzą, ale ja spędzam chyba za mało czasu na forum  ;)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
I pytanie do Elizium- gdzie mogę znaleźć namiary na Kolegę, który uszył podsiodłówkę na zdjęciu?

http://wciazwdrodze.blogspot.com/p/krawiectwo-turystyczne.html

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
To chyba o to Ci chodzi.
(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Zresztą możesz napisać też w ten wewnątrz forumowy sposób przez pw
* Jacek był pierwszy
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna szymonowski

  • Wiadomości: 113
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.10.2013
Super, dzięki.

Jeszcze gdyby udało się uzyskać odpowiedź na 1 część pytania...   :P :P

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
Bo to trudne pytanie. Tak naprawdę jedna osoba musiał by mieć kilka modeli, wypchać, postawić obok siebie i porobić foto, pomierzyć.
W sumie mało która torba fajnie rozszerza się dość szybko zaraz za sztycą (ale tak by jeszcze udami nie otrzeć o nos)
KTMa znasz, Apidura jest dziwnie szeroka przy samej sztycy (chyba 5,5cm!?) ale potem poszerza się dość powoli. Za to np ortlieb jest stożkiem rozszerzającym się do samego końca (co ułatwia wsuwanie rzeczy czy grzebanie ale też odsuwa ciężar na koniec torby)
Nie wiem jak teraz bo dawno w ręku nie miałem ale kiedyś tam, wcześniejsze wersje RePacka Bikepacka (wzorowane wtedy na epicdesign, jak wszystko zresztą lata temu) była fajną grubą parówą i dość szybko za sztycą nabierała masy). Ze znanych mi WildCat szybko puchnie.

Pozostaje jeszcze jedna dość delikatna sprawa - żeby je dobrze porównać ktoś musiałby od razu zweryfikować litraże, bo niestety wiele firm pod tym kątem nie jest do końca szczera.
Wspomniany tu KTM (na papierze 18l!) w rzeczywistości ma około 13,6 :) Api też lekko mija się z prawdą.

Offline Mężczyzna szymonowski

  • Wiadomości: 113
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.10.2013
Gdyby to było proste, to bym odpowiedź wykombinował sam.  :D :D

Te 13,6 litra w KTM-ie to chyba wyładowane na maksymalną długość, bo przy podsiodłowej jest wąsko. Co dodatkowo czyni pakowanie niewygodnym.

Dalsze pytanie bez odpowiedzi jest takie: o ile zwiększy się objętość podsiodłówki i jakiej inwestycji finansowej jest to warte. Dlatego pytam o chińskie produkcje, bo jednak małoekonomicznie jest iść w produkcję na zamówienie, dla zysku rzędu 3 litrów - bez pewności czy ten tryb pakowania przyjmie mi się na stałe.

Dużo większego uzysku niż te załóżmy 3 litry się nie spodziewam - ale z takiej wartości byłbym zadowolony.

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../
W sumie mało która torba fajnie rozszerza się dość szybko zaraz za sztycą (ale tak by jeszcze udami nie otrzeć o nos)
/.../

No więc właśnie - oba moje uda* trą (ja ciut trę), przynajmniej łapią rzepa/y (i trą).

*właściwie: odzież uda skrywająca, co skutkuje tej przedwczesnym zużyciem, wymuszającym zakup nowej (poniesienie nakładów) z przysunięciem w czasie
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna szymonowski

  • Wiadomości: 113
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.10.2013
Cytuj
No więc właśnie - oba moje uda* trą (ja ciut trę), przynajmniej łapią rzepa/y (i trą).

O jakiej torbie mowa?

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015

Te 13,6 litra w KTM-ie to chyba wyładowane na maksymalną długość, bo przy podsiodłowej jest wąsko. Co dodatkowo czyni pakowanie niewygodnym.


13,6 przy zamknięciu na tradycyjne 3 zakładki.
Co do sięgania do samego nosa toreb - taki urok:( Dobrze rozlokować graty to jedyny ratunek (czyli jakiś leniwiec w ramę albo thank bag spory).
Zastanowił bym się jednak czy pójście w chińskie torby coś da? Bo nawet jak trafisz na pożądaną objętość zaraz się okaże, że torba z tych mało stabilnych. I tak źle i tak niedobrze... ;)



No więc właśnie - oba moje uda* trą (ja ciut trę), przynajmniej łapią rzepa/y (i trą).


Jeśli trzesz o rzep zamykający a sztycę masz sporej średnicy pomyślałbym jeszcze o zmianie na 27,2 i redukcję w ramie. Nie z własnego ale żony doświadczenia, co uda do krwi i paskudnych zropień na wyprawce jednej się nabawiła własnie trąc o pasek , który na sztycy 31,8 był opasany.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum