Autor Wątek: Pożyczę szosę na BBT2016!  (Przeczytany 5396 razy)

Offline storm

  • Wiadomości: 262
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 14.04.2014
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 19:04 »
(...)
Wydaje mi się, że pozycja na szosie i trekkingu jest dosyć podobna do siebie, nie licząc większego pochylenia. I co za tym idzie zwiększonego rażenia siodełka na pewne elementy ciała. Większe obciążenie idzie na ręce itede.
(...)
No właśnie: "wydaje mi się", "dosyć", "nie licząc"  :D.

No właśnie dlatego pisałem:
@Wilk - nie znam się, ale wypowiem się.
;))

Sugerowanie @Jelonie, aby miesiąc przed ultramaratonem zmieniła rower trąci trochę brakiem empatii.

Ja absolutnie niczego takiego nikomu nie sugeruję - Ona sama się zgłosiła :)

Moim skromnym zdaniem - trzeba - i czasem warto - być otwartym na wszelkie nowości, które _mogą_ polepszyć nasze osiągi. Myślę, że Jelona może spróbować czegoś nowego, przeskoczyć tą 100-tkę kilometrów czy dwie i zobaczyć własnoręcznie/ocznie czy jej pasuje czy nie.

Z tego co wiem na temat jazdy na pionowcach - przy odpowiednio ustawionej wysokości i pozycji siodełka nie powinno to wpłynąć na zmniejszenie przygotowania nóg do BBT.

Jakby co szosa czeka i jest zarezerwowana dla Jelony :)

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 19:10 »
Jelona, moim zdaniem to wsiadaj na szosę bo masz za sobą wiele przejechanych km i na początek może zwykłe pedały bez spd i swoje siodełko sprawdzone. To jest też tak jak z kierowcami jeden szybko sprawnie połapie czy to nowe auto czy jazdę w wielkim mieście,a drugi całe życie jeździ wokół komina i za nic dalej się nie ruszy.Pierwsze 300km będziesz się poznawać z rowerem,a potem już będzie raczej tylko lepiej.Jeżeli Storm Ci użyczy spróbuj jazdy próbnej.Jeżeli nie, pogadaj z Kahą masz do niej blisko i może pojeździsz coś na szosie,którą ma ode mnie jeśli to nie będzie jej kolidować z jakimś przygotowaniem.Pzdr.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Obis

  • Gość
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 19:21 »
Echh naprawdę są tutaj ludzie, którzy uważają, że rower jest ważniejszy niż własne zdrowie, IMO powinno być na odwrót. Really? Ja jakbym miał problemy z kręgosłupem i usłyszałbym od innych, jak i lekarza, że nie mogę tego i tego, to bym się do tego ustosunkował.
« Ostatnia zmiana: 12 Lut 2017, 08:55 Obis »

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 19:57 »
Obis, czy w tym wątku Jelona napisała coś że lekarz jej zabronił jechać szosówką? Chyba nie. Przejazdu 1000 km rowerem w dwa dni chyba nie zaleca żaden lekarz jako metody na poprawę zdrowia.

Obis

  • Gość
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 20:12 »
Obis, czy w tym wątku Jelona napisała coś że lekarz jej zabronił jechać szosówką? Chyba nie. Przejazdu 1000 km rowerem w dwa dni chyba nie zaleca żaden lekarz jako metody na poprawę zdrowia.
Ja niczego nie zabraniam. Jej zdrowie jej wybór. Tylko potem, żeby nie było, że ktoś tutaj miał racje.
Zresztą większość piszących tutaj już wypowiedziała coś więcej na ten temat, więc nie będę tego powielał.
« Ostatnia zmiana: 12 Lut 2017, 08:56 Obis »

Offline storm

  • Wiadomości: 262
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 14.04.2014
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 20:26 »
Echh naprawdę są tutaj ludzie którzy uważają że rower jest ważniejszy niż własne zdrowie co IMO powinno być na odwrót. Really? Ja jakbym miał problemy z kręgosłupem i usłyszałbym od innych jak i lekarza że nie mogę tego i tego to bym sie do tego ustosunkował.

Powiem tak... Pół żartem oczywiście - raz się żyje! ;)

A tak poważniej - wiesz co? Rok temu pojechałem po nowy rower używany, na którym jechałem tylko raz i to 5 lat wcześniej. Ale parametry znałem, miałem kilka zdjęć i to mi wystarczyło aby z rowerem i na rowerze wrócić do Bydgoszczy, a potem na tym rowerze brać udział w maratonach. I co lepsze - do tej pory, po kilku poprawkach uważam ten rower za najlepszy jaki do tej pory miałem i mam.
Dlatego uważam, że czasami warto zaryzykować i spróbować czegoś nowego. W szczególności wtedy, kiedy nakłady są minimalne, albo ich nie ma :)


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 20:50 »
Jelona ja bym na twoim miejscu wymienil tylko koła na szosowe pożyczył albo kupił koszt nie wielki a różnica w jeździe będzie spora, ewentualnie widelec na sztywny, mostek dłuższy na minus, pozycja się niewiele zmieni a rower zyska na lekkości i zmniejsza się opory. Sam tak zaczynałem jeździć dłuższe maratony i nie odczułem większej różnicy po przesiadce na szose.

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 21:03 »
A może ktoś ma zbędne takie części,które wymienił Symfonian.Było by Jelonie łatwiej i bez kosztów ewentualnie przesyłki.Może Ci co mogą to niech poszperają w swoich piwnicach i pomogą zamiast tylko doradzać ;).
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 21:14 »
Mam dobre porównanie pomiędzy rowerami "zgrane" z Kaszeberunda. Krótkie (225/195km), ale pokazuje co trzeba.

2011 (albo 2010.. nie pamiętam). Na trekingu (z 20kg, sakwy, dynamo, lemondka, obuty w Marthony, wcześniej jakieś 10kkm pod sakwami) jechałem 10:40 (znaczy się DNF). Praktycznie nie mogłem utrzymać się w żadnej grupie, wszyscy gnali jak szaleni. Pogoda była idealna do jazdy. Brak kontuzji, ale poziom "zmęczenia" był przeogromny. Średnia z jazdy to 25.1km/h, średnia brutto 21.1km/h.

2012. Na kolarce (8-9kg, opony 23mm, lemondka, minimalna podsiodłówka) to było 9:20. Jechałem sportowo (z minimalnym udziałem punktów), połowa z dość mocną grupą znajomych za spinningu. Pogoda jak poprzednio, pod koniec szykowało się do burzy (w czasie której tornado zmiotło kawał lasu). Po imprezie nie bolały mnie chyba tylko włosy. Achilles, nadgarstki, kark i "dolne części pleców" zmasakrowane. Nawet buty zrobiły się jakieś takie za małe. Tak myślę, że po prostu się spaliłem. 26.5/24.1.

2013. Na Jamniczku (19kg, bardzo niski rower poziomy, na szybkich oponach 28mm, na liczniku ledwo z 700km).. Czas 9:50. Pogoda, "nowy" rower, awarie (4 kapcie) i cholerny most zwodzony zrobiły swoje. Dość mocną grupę (średnio 35-40km/h) trzymałem przez 60km, potem okazjonalnie się do kogoś podłączałem. 27.0/22.9.

2014. Kolejny rok na Jamniczku na krótszej trasie (195km) to 7h z małym ogonkiem. Się starałem, ale jakieś 40km odpuszczałem (bo gorąco było). 29.3/27.5.

2015. Pierwszy wyjazd na Dzidzie (12kg, plecaczek z płynami, super koła pod 23mm wyścigowe opony, przed imprezą jedynie maraton Jacka). Ciut ponad 8h. Temperatury nie zachęcały do jazdy, więc miałem wylane i buszowałem po punktach. 28.8/23.9.

2016. Dzida (tylko z "nowymi" byle-jakimi kołami i worem przy boku). 6:50, trenowałem minimalizację postojów i "szybką a płynną" jazdę ;) Pogoda idealna, nie było litości. Chciałem zejść poniżej 6h jazdy, ale parę minut zabrakło. 32.1/28.5.

2016. Pierścień z Dzidą w roli głównej.. Do pierwszego PK średnia 32.5 (właściwie jedyny czas z dobrą pogodą). Potem 27.5, 25 od południa, 26.8 wieczorem, 23 w nocy, 24.5 rano, 23 w deszczu, 22.3 na najgorszych dziurach na koniec. Z całej jazdy 24.9.

Kondycję utrzymuję mniej-więcej taką samą. Pomimo zdecydowanych różnic pomiędzy rowerami.. wyniki właściwie są zbliżone (szczególnie prędkość przejazdowa). Nawet "na oko" znacznie większy wpływ ma pogoda.

Na tak płaskiej trasie jak BBT nie ma najmniejszego sensu przejmować się nawet tymi 5kg (aczkolwiek różnica pewnie będzie raczej mniejsza). Gorsza aerodynamika zaczyna odgrywać rolę przy prędkościach powyżej 30km/h. Większa sztywność ramy ma znaczenie dopiero przy większych mocach.
BBT to nie kryterium ani wyścig po górach. Tu wygrywa się głową i brakiem kontuzji.

Wg mnie..
Widła na fotce tak słabo widać, ale jak amortyzowany, to również warto zmienić.
Przede wszystkim zakładaj fajne koła. Nie przesadzaj z lekkością czy z "wysokim stożkiem". Wąskie opony jednak dadzą sporo. Spokojnie można zmieścić się w 300zł na komplecie (np. na Remerxach Taurus)
Polecam też lemondkę "pod kierownicę", wysokość ta sama, ale z możliwością położenia się.

Większe pochylenie.. Jedynie może spowodować "naciągnięcie" mięśni pleców (począwszy od części nie posiadającej szlachetnej nazwy, a kończąc na karku) albo jakąś formę dyskopatii (i zdecydowanie najczęściej w odcinku lędźwiowym lub szyjnym). Doraźny ratunek może dać medycyna. Przewlekle raczej "amatorów" nie dotyczy.

A co do lekarzy.. Mi jeden kategorycznie zabronił jeździć rowerem.. podczas gdy inna  pani doktor (wyższa stopniem).. kategorycznie nakazała :) Aczkolwiek utrzymała zakaz na konie..
« Ostatnia zmiana: 6 Lip 2016, 21:25 pajak »
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 21:44 »
Nie, błagam, nie róbcie tego... nie róbcie znów bezsensownej dyskusji, bo kolejny raz z tego powodu porzucę wątek i nigdy więcej do niego nie wejdę   :| Niech ktoś wydzieli od razu..


Fajny apel  :wink:  choć może nieco słabo wysłuchany.

Żeby nie było... Też mam swoje zdanie na ten temat, ale się nie ujawniam  :)



... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Obis

  • Gość
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 22:12 »
Jelona ja bym na twoim miejscu wymienil tylko koła na szosowe pożyczył albo kupił koszt nie wielki a różnica w jeździe będzie spora, ewentualnie widelec na sztywny, mostek dłuższy na minus, pozycja się niewiele zmieni a rower zyska na lekkości i zmniejsza się opory. Sam tak zaczynałem jeździć dłuższe maratony i nie odczułem większej różnicy po przesiadce na szose.
Też bym tak zrobił, tylko żeby to nie był tani szajs (opony) tylko coś poważnego jak schwalbe lub conti.
Zrobiłem tak i nie pożałowałem. Widać to gołym okiem.
Cytuj
Widziałeś obecny rower Jelony?
Ja tak. Co prawda raz, ale widziałem.
« Ostatnia zmiana: 12 Lut 2017, 08:56 Obis »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 22:19 »
A może ktoś ma zbędne takie części,które wymienił Symfonian.Było by Jelonie łatwiej i bez kosztów ewentualnie przesyłki.Może Ci co mogą to niech poszperają w swoich piwnicach i pomogą zamiast tylko doradzać ;).
Był już podobny wątek. Oferowałem wówczas Jelonie szosowe koła od Gianta. Ponawiam ofertę.

Wprawdzie @worek foliowy (chyba) zwrócił uwagę, że szosowe są węższe niż trekkingowe (piasty?), ale może ktoś biegły w mechanice coś na to zaradzi. Z oferty się nie wycofuję.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Pożyczę szosę na BBT2016!
« 6 Lip 2016, 22:53 »
Pożyczanie nie ma sensu, zwłaszcze, że nie oszukujmy się, nie będzie tu walki o czas, przy którym różnice sprzętowe robią dużą różnicę. Za duże ryzyko zmarnowania grubej kasy w postaci wpisowego przy wycofaniu się. Lepiej postawić na sprawdzone rozwiązania, odpowiednio przygotowując sprzęt. Redukcja wagi, serwis by płynnie wszystko chodziło i ewentualne drobne podmiany starczą. Zwłaszcza koła robią olbrzymią różnicę, u mnie wymiana w szosie kół i opon dała odczuwalnego kopa.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum