Polska Prosto Rowerem ...

[Robb]

... czyli nowy pomysł Marcina Korzonka.

Gdyby ktoś chciał śledzić to można na fejsiku (https://www.facebook.com/Polska-Prosto-Rowerem-2016-155521564877202/)
Lub bezpośrednio na http://korzonek.info/ppr2016/

Pozdrawiam
Robb

[wojtek]

Następna wyceiczka będzie o 15 minut dalej?

[M-kwadrat]

Ciekawy pomysł - ciekawe jak się uda realizacja. Autor pisze, że przemyślał przebicie się przez rzeki, autostrady, miasta, duże zakłady ale mam wrażenie, że wszystkiego przewidzieć się nie da. Zakłada po kilometrze tolerancji o wytyczonej południkowo linii więc mniejsze przeszkody czy nieprzychylnych ludzi powinien dać radę ominąć. Jak na wyprawę która ma ruszyć za cztery dni to bardzo mało informacji jest na stronie/fanpage projektu. Ale i tak będę śledził postępy.

[m.arek]

Będzie problem, jak się trafi zadziorny chłop z kosą 

[miki150]

Udzielanie wywiadów jeszcze zanim wyprawa się zaczęła trochę mnie odpycha, ale pomysł ciekawy. We wspinaczce to się nazywa direttissima https://pl.wikipedia.org/wiki/Direttissima

[magdad]

Ciekawe ile będzie samej jazdy, a ile pompowanie pontona i noszenie . Interesujący pomysł, choć szkoda, że zbił góry do minimum.

[transatlantyk]

Jakoś sceptycznie jestem nastawiony. Zastanawiam się po co?

[Borafu]

No, tak naprawdę to... to jest zupełnie bez sensu.
Dokładnie tak samo jak jechanie ze Świnoujścia do Ustrzyk "na jeden raz" 

[yoshko]

Albo zbieranie gmin.

[Borafu]

No, to już w ogóle trzeba mieć...

[transatlantyk]

Otóż jechanie rowerem ma dla mnie jakiś sens, natomiast wożenie go pontonem to już nie bardzo.
Na szczęście żyjemy w wolnym kraju. Można wozić pontonem.😀

[yoshko]

Miki też wiózł ponton. ;-)

[Borafu]

A bez pontonów, to jest też taki co wszedł z rowerem na Rysy 

[RDK]

Ale wystarczyłoby na tych odcinkach załatwić sobie rower wodny Ewentualnie poszukać/zrobić taką wersję, gdzie montujesz rower lądowy, aby nie było tak, że zamienia się maszyny w trakcie podróży.

[transatlantyk]

A bez pontonów, to jest też taki co wszedł z rowerem na Rysy

Owszem, jest - ale ileż się wyzłośliwiał uprzednio.