Norwegia - kilka konkretnych pytań

[Kot]

Prognozy nie zawsze się sprawdzały, a przekazywało je dla mnie z różnych serwisów kilka osób. Wiele razy dostawałam informacje o poprawie pogody, a zamiast tego był deszcz. Po prostu - jak już trafisz źle z pogodą, to postaraj się ją polubić i wycisnąć z wyjazdu wszystko co najlepsze. Wakacje w ciężkich warunkach to dość ciekawe doświadczenie.

[magda]

Prognoza jest jedna prawdziwa: będzie padać.
 

[Zbyszek]

Różnie jednak bywa. Większość naszego wyjazdu (6 tyg.) po Skandynawii była przy dobrej, bezdeszczowej, acz wietrznej pogodzie. Potrafiło parę dni z rzędu padać ale też i było np. wyjątkowo ciepło na Snow Road:



należy się przygotować na każde warunki pogodowe 

[Ricardo]

Może się przydać podczas planowania trasy:
- tunele z zakazem jazdy: http://www.cycletourer.co.uk/maps/tunnelmap.shtml
- Trasy rowerowe http://www.cyclingnorway.no/

[Kot]

Tunele z zakazami dla rowerów możesz próbować forsować metodą "na Kota".

Należy przybrać najmilszy uśmiech jaki tylko jest możliwy, wyglądać przy tym tak by wzbudzać miłosierdzie i łapać stopa.
Rower podczas akcji łapania należy ustawić nieco z boku, aby nie rzucał się za bardzo w oczy i nie odstraszał. Obiektem polowania powinny być dostawczaki, kampery i inne wozy mogące pomieścić rower i sakwy.

Zaręczam, że w końcu się uda

[Hipek]

z zakazami dla rowerów możesz próbować forsować metodą "na Kota".

Do autorki: tylko ustaw się tak, żeby ten biedny kamper miał gdzie się zatrzymać. Widzieliśmy raz parę rowerzystów łapiących stopa prawie na wjeździe do tunelu... Może i im się udało.

Dwa tunele (m.in. tunel w Laerdal) przejechaliśmy mimo zakazu. Raz czymś w rodzaju chodnika technicznego, a raz normalnie, jezdnią (przez 9 km wyprzedziło nas zaledwie kilka samochodów). Jeszcze przy Laerdal może i była szansa na stopa (prom odpływał raz dziennie, o 15:00, co kosztowałoby nas stratę całego dnia), ale przy tym drugim szans żadnych.

4. Czy to prawda, że na większości stacji benzynowych znajdziemy kartusze na gaz w rozsądnych cenach? Co to są te rozsądne ceny?

Ceny nie pamiętam, ale (gdy jeszcze miałem nadzieję, że będziemy gotowali) kartusz kupiłem na którejś z kolei stacji. Też uwierzyłem w bajkę, że będą na każdej.

[Iwo]

Tunele z zakazami dla rowerów możesz próbować forsować metodą "na Kota".

Należy przybrać najmilszy uśmiech jaki tylko jest możliwy, wyglądać przy tym tak by wzbudzać miłosierdzie i łapać stopa.

Tak, ale niestety w świecie nie ma równouprawnienia i łapanie stopa kobietom przychodzi niewspółmiernie lepiej. Parom mieszanym też dobrze, a co do pozostałych jest powiedzenie "Dwóch chłopa na stopa to żal i sromota".

[Kot]

z zakazami dla rowerów możesz próbować forsować metodą "na Kota".

Do autorki: tylko ustaw się tak, żeby ten biedny kamper miał gdzie się zatrzymać. Widzieliśmy raz parę rowerzystów łapiących stopa prawie na wjeździe do tunelu... Może i im się udało.

O tym nie pisałam, bo to chyba oczywiste jest.

Tak, ale niestety w świecie nie ma równouprawnienia i łapanie stopa kobietom przychodzi niewspółmiernie lepiej. Parom mieszanym też dobrze, a co do pozostałych jest powiedzenie "Dwóch chłopa na stopa to żal i sromota".

Tego nie wiem, nie mam doświadczenia - choć może coś w tym być. Dwa razy w życiu łapałam stopa i w obu przypadkach byłam akurat sama i z rowerem.

[Janus]

Tak, ale niestety w świecie nie ma równouprawnienia i łapanie stopa kobietom przychodzi niewspółmiernie lepiej. Parom mieszanym też dobrze, a co do pozostałych jest powiedzenie "Dwóch chłopa na stopa to żal i sromota".

Fakt, mnie w Patagonii łatwiej było złapać stopa z wypakowanym rowerem niż Michałowi bez

[smolar]

Dzięki wielkie za wszystko porady i informacje ! Mam jeszcze jedno pytanko.


Kiedyś jak czytałem jakąś relacje z wyprawy po Norwegi to (chyba damska wyprawa) był umieszczony link z aktualnymi cenami w marketach i porównanie w którym co jest tańsze. Tabelka na zielonym tle . Może ktoś wie o co mi chodzi i dysponuje linkiem. Sprawdzalem hisotrie ale pusto po CCcleanerze

Edit:

Znalazlem po calym dniu szukania http://enhver.no/priser/ - moze sie komus przyda

[Król Julian]

Odgrzewam, bo uznałem, że to lepsze niż nowy wątek.
Zaintrygowały mnie meszki. Czy w czerwcu mogą już się pojawić w północnej Norwegii? To jednak czas, kiedy temperatury dodatnie dopiero się zaczynają a nocami często jeszcze gości przymrozek.

[globalbus]

Meszki nie, ale komarów bywa tam całkiem sporo.

[WujTom]

Odgrzewam, bo uznałem, że to lepsze niż nowy wątek.
Zaintrygowały mnie meszki. Czy w czerwcu mogą już się pojawić w północnej Norwegii? To jednak czas, kiedy temperatury dodatnie dopiero się zaczynają a nocami często jeszcze gości przymrozek.

7-25 lipca byłem w tamtym rejonie i meszek nie było za to muchy "gzowate" tylko większe i owszem były. Co nie znaczy że w czerwcu ich nie było.

[Król Julian]

No to spoko. Muchy, komary vs meszki. Lepszy swój wróg niż obcy.

[tater]

Byłem w maju, czerwcu i lipcu na północy Skandynawii, Ty pytasz o samą Norwegię, a to jest ogromna różnica w czasie wylęgu tych insektów jak i ich ilości. I dużo zależy od temperatur. Z tego, co zaobserwowałem to na północy zaczyna się wylęg pierwszych insektów po 20 czerwca, ale w samej Norwegi nie ma ich tak wiele jak w Szwecji czy Finlandii. Także czerwiec to dobry termin na wyprawę, jeśli Ci obojętna jest pogoda.