Pięknie jest jeszcze w pobliskich Sokolikach. Trzeba się co prawda wbić w teren, ale warto - prawdziwe skalne miasto i to bez zakazu dla rowerów, jak to jest np. na Szczelińcu czy w czeskim Adrszpachu.
Ale jako zmilitaryzowanemu rowerzyścieście radze zainteresować sie okolicami Głuszyca-Walim.Będziesz miał 2 w jednym.
Nie wiem czy odpowiedź nie nastepuje za późno