Autor Wątek: Rudawy Janowickie  (Przeczytany 3834 razy)

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 23 Wrz 2009, 22:36 »
Witam
Czy mógłby ktoś polecić ciekawe miejsca w okolicy Rudaw Janowickich do pozwiedzania, rowerkiem oczywiście  :D
Nigdy nie byłem w tamtych regionach a korci mnie, oj korci  co by się tam wybrać:wink:
pzdr

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Rudawy Janowickie
« 23 Wrz 2009, 22:47 »
Kolorowe Jeziorka, zamek Bolczów. Jest tam trochę tego, tylko bywa stromo, ale warto :D  Górki jedne z przyjemniejszych i nie są masowo odwiedzane przez turystów.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 23 Wrz 2009, 23:07 »
Dzięki.
O..właśnie, o tych jeziorkach słyszałem, że są cudaśne  :D
Ps.Szukam właśnie jakiejś dokładniejszej mapki...i cieńko pod tym względem

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Rudawy Janowickie
« 24 Wrz 2009, 07:27 »
http://www.pascal.findit.pl/plan-rudawy-janowickie-mapa-turystyczna-skala-125000-polniem-1116.html

Przy Kamiennej Górze jest też podobno pozostałość hitlerowskiej fabryki. Ogólnie pod względem ilości zabytków na km kwadratowy Dolny Śląsk w PL bije wszelkie rekordy :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 24 Wrz 2009, 10:55 »
Dlatego mnie tam tak ciągnie  :D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rudawy Janowickie
« 24 Wrz 2009, 11:10 »
Pięknie jest jeszcze w pobliskich Sokolikach. Trzeba się co prawda wbić w teren, ale warto - prawdziwe skalne miasto i to bez zakazu dla rowerów, jak to jest np. na Szczelińcu czy w czeskim Adrszpachu.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 24 Wrz 2009, 11:34 »
O kurcze, to chyba jeden dzień mi nie starczy  :D

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rudawy Janowickie
« 29 Wrz 2009, 16:45 »
Cytat: "aard"
Pięknie jest jeszcze w pobliskich Sokolikach. Trzeba się co prawda wbić w teren, ale warto - prawdziwe skalne miasto i to bez zakazu dla rowerów, jak to jest np. na Szczelińcu czy w czeskim Adrszpachu.


dziwisz się że zakaz jest w adrspachu ? jest kilka miejsc że człowiek ledwo przejdzie, wątpie żebyś się tam na rowerze prześlizgnął  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rudawy Janowickie
« 29 Wrz 2009, 18:07 »
Czy z mojego postu wynika, jakobym się dziwił? :]
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rudawy Janowickie
« 29 Wrz 2009, 19:46 »
hmm, może źle odebrałem Twoją wypowiedź.... wydawało mi się, że naskakujesz na adrspach że jest nieprzystosowany rowerowo  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rudawy Janowickie
« 29 Wrz 2009, 20:15 »
Nic z tych rzeczy! Adrszpach jest "do czego innego przeznaczony" i całe szczęście, że nie wprowadzono tam zakazu wspinaczki :)

Ja tylko podkreślałem, że Sokoliki (różniące się znacząco od Adrszpachu rzeźbą a zwłaszcza materiałem, z którego powstały, a jednak przypominające go nieco klimatem) są warte odwiedzenia rowerem, kiedy się jest w okolicy, ponieważ jest to dozwolone! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 29 Wrz 2009, 20:42 »
Nie no, ja tam żadnych zakazów łamać nie będę. Nabyłem właśnie mapkę, ciekawi mnie ten czerwony szlak rowerowy, przez Bukowiec, Przełęcz Pod Średnicą i Rudawską. Miał ktoś coś z nim do czynienia, bardzo trudny technicznie?

Offline kree

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Świdnica
  • Na forum od: 24.09.2009
Rudawy Janowickie
« 1 Paź 2009, 01:12 »
Czee. Zjezdziłem tamte okolice i nie pamiętam żeby były szczególnie trudne technicznie.Scieżki w  częsci asfaltowe.Choć bywają tam i strome podjazdy.Ale jako  zmilitaryzowanemu rowerzyścieście radze zainteresować sie okolicami Głuszyca-Walim.Będziesz miał 2 w jednym.Powodzenia.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Rudawy Janowickie
« 13 Paź 2009, 02:41 »
Nie wiem czy odpowiedź nie nastepuje za późno - ale.
W ten weekend jeździłam po Rudawach, i co do wspomnianej trasy:
jechałam od Wieściszowic (to własnie po obejrzeniu Kolorowych Jeziorek - cudowne i koniecznie trzeba zobaczyć) -na zachód niebieskim rowerowym-(asfaltem) - potem niebieski rowerowy odchodzi na południe, a my jechalismy dalej asfaltem do rowerowego żółtego - do krzyża milenijnego - za krzyżem milenijnym odchodzi żółty pieszy, potem zmieniamy go na niebieski pieszy i w ten sposób wjechaliśmy na Grzbietową Drogę. Potem Grzbietową Drogą do wspomnianej przez Ciebie Przełęczy Rudawskiej. jakiś czas za tą przełęczą, jadac w stronę Skalnika zrobiło sie trudno (korzenie, kamlory) - musielismy już podprowadzać. Pogoda była nieszczególna, więc walczyc i ciągać rowerów nam się nie chciało. Do tego miejsca cieżko nie było. Nie wiem jakby to wyglądało, jakby jechać od drugiej strony.
Tyle że naprawdę sobie nie przypominam żeby tam akurat był szlak rowerowy? Owszem, były piesze...
Ogólnie- jesli jezdzilismy po szlakach rowerowych (rowerowych!) w Rudawach- czy to asfaltowych czy terenowych, to jechać sie dało i w górę i w dół. Jesli już decydowaliśmy sie przejechać pieszym, albo jakąś nieoznakowaną ścieżką to różnie już bywało.
Owszem, czasem stromo, ale chyba o to w górach chodzi:) Co do trudności, to pojęcie względne, dla wyjadacza mtb co innego jest trudne niż dla mnie. Rudawy są bardzo fajne moim zdaniem.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

fortipianek

  • Gość
Rudawy Janowickie
« 13 Paź 2009, 19:32 »
Cytat: "kree"
Ale jako zmilitaryzowanemu rowerzyścieście radze zainteresować sie okolicami Głuszyca-Walim.Będziesz miał 2 w jednym.

Dzięki za sugestie, na pewno skorzystam. A co do 2 w 1, to znajomy rok temu ujeżdżał pętle Boryszyńską (Międzyrzecki rejon umocnień), tam to dopiero był klimacik :mrgreen:

Cytat: "martwawiewiórka"
Nie wiem czy odpowiedź nie nastepuje za późno

Podziękować  :wink: Nie, spoko. Człek zalatany, ciągle coś i czasu brak na taki wypad :evil:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum