Pomoc w wyborze roweru

[gkeb]

Zastanawiam się nad zakupem odpowiedniego roweru dla siebie. Mam już swoje lata (prawie 40) i prawdę powiedziawszy, chciałbym trochę zadbać o zdrowie. Rower niewątpliwie przyczyniłby się do tego. W temacie rowerów jestem totalnym laikiem. Miałem rower typu holenderskiego, który kiedyś kupiłem i czasami jeździłem. Ale nie było to dla mnie zbyt wygodne. Kupując go nie miałem pojęcia, jak rower dobiera się pod siebie. Na początku tego roku okazało się, że rower jest dla mnie po prostu za duży. Ja mam wzrost 165 cm a rama miała 54 cm, siodełko obniżone do minimum. Do tego rower sporo ważył (powyżej 20 kg) więc znoszenie i wnoszenie na piętro w bloku bez windy powiększało frustrację związaną z samym rowerem. Postanowiłem go sprzedać (co się udało) i poszukać czegoś bardziej odpowiedniego dla mnie.

Nie dysponuje wielkim budżetem, ale też nie chcę kupić typowo marketowego produktu, o niewiadomym pochodzeniu i jakości. Na początku zastanawiałem się nad którymś z rowerów B'Twin z Decathlonu (Rockrider 340). Gdzieś na forum albo na Youtube usłyszałem o modelu Hexagon. Zastanawiam się czy poszczególne modele zbudowane są na tej samej ramie? Czy też różni się ona wraz ze wzrostem modelu? Wiadomo, że wraz ze wzrostem modelu zmienia się osprzęt na lepszy. Wiadomo też, że wraz z większym zaangażowaniem się w rower i z większą wiedzą, przyjdzie czas (prawdopodobnie) na modyfikacje. Dlatego też myślę, że Hexagon byłby lepszą bazą do modyfikacji niż Rockrider. Jak myślicie? Tylko nie wiem czy brać ramę z hamulcami tarczowymi, czy z v-break. Pewnie na początek najlepszą opcją byłoby mieć V-ki ale mając już ramę i koła przystosowane pod tarcze łatwiej byłoby z czasem to zmodyfikować na lepsze (o ile zajdzie taka potrzeba i chęć).
 
Prawdopodobnie najlepszym wyborem dla mnie będzie seria z kołem 26", czyli modele od X1 do X6. Tylko nie mam pojęcia który byłby najodpowiedniejszy. No i muszę jeszcze dobrać odpowiednią wielkość pod siebie (165 cm i 63 kg). Trasy które będę pokonywać (na początek) nie są jakoś długie ani ciężkie. Trochę po asfalcie (oryginalnego asfaltu nie widać spod łat) i trochę po leśnych drogach.
 
A może szukać czegoś innego? Zakup raczej w sklepie (raty) więc używka odpada.

[qbab]

Nikt pewnie nic nowego tu nie napisze.
Zanim zaczniesz szukać roweru w sieci to podjedź sobie do jakiegoś większego sklepu rowerowego i usiądź na kilku (różnych producentów) rowerach (raczej w rozmiarze 17cali (max 18)). Będzie Ci łatwiej podjąć później decyzję, albo podejmiesz ją już w sklepie . Możesz się zastanowić nad, ostatnio modnym, rowerem 27,5 ale niestety cena nieco wyższa.
Podczas przymiarek zwróć uwagę na geometrię ramy, żebyś nie był za bardzo wyciągnięty na rowerze bo będą bolały Cię plecy. Raczej unikaj mocno sportowych konstrukcji, to dla młodzieniaszków albo dla zaprawionych rowerzystów
Co do rat to na "znanym portalu aukcyjnym" możesz bez problemu zrobić zakupy na raty o ile zakup przekracza bodajże 300zł.

[gkeb]

Z tego co się zorientowałem to Hexagon ma własnie geometrie ustawioną na bardziej wygodną, rekreacyjną niż np. seria Level. Musze znaleźć w Poznaniu sklep, gdzie będzie jakiś wybór małych ram by się dopasować. Polecacie jakies miejsce?

[xlow]

Jeśli w grę wchodzi tylko rower nowy i ograniczony budżet, to poszukaj wyprzedaży poprzedniej kolekcji albo "leżaków magazynowych". Sporo da się urwać w ten sposób lub kupić model wyższy. Sprawdzałeś czy sklepy z Poznania nie mają oferty na stronach internetowych?

[gkeb]

Przeglądam różne sklepy i tak naprawdę nie wiem które marki brac pod uwagę, które robią dobry sprzet za rozsadną cenę. Romet? Author? Karbon? Kross? Ghost? Coś innego? łatwiej by mi było szukać, gdybym wiedział na czym się skupić

[xlow]

Jaki masz budżet? Jeśli celujesz w najniższe modele, to zwróciłbym uwagę na geometrię ramy czy Ci odpowiada (ramy raczej nie wymienisz po sezonie, a może Ci podpasuje i zaczniesz ulepszać o lepszy osprzęt). W najniższych modelach, przeważnie większość osprzętu który na pierwszy rzut oka widać (klamki, przerzutki) to z grupy Alivio i Acera, a reszta osprzętu to rozwiązania budżetowe. Przy dobrym serwisie pojeździsz bez problemu. Zatem jak wcześniej napisałem, warto rozejrzeć się za promocjami i zrobić przymiarki do ram różnych producentów. Marka ma chyba najmniejsze znaczenie (kwestia gustu).     

[gkeb]

Pojechałem do sklepu (markowerowery). Z takich małych ram mieli na miejscu Kellys Cliff 30. Rama była 17 cali. Jak dla mnie ta wielkość pasuje idealnie, ale geometria już nie bardzo. Czułem, że za bardzo leże na kierownicy. Chyba na dłuższą metę byłoby to niewygodne. No chyba żebym się przyzwyczaił. Wstępnie odrzucam ten model bo jednak jazda na rowerze ma być przyjemnością a nie jakimś kompromisem.

Podjechałem do innego sklepu (Euro Bike Products Salon Rowerowy), gdzie mieli różne rowery oraz  Kross Hexagon. Pogadałem ze sprzedawcą (dużo lepsze podejście do klienta) i od słowa do słowa polecił jeszcze coś innego. Nawet inną grupę rowerów (cross). Polecił Krossa Evado (siedziałem na modelu 2.0) i prawdę powiedziawszy taka geometria bardzo mi pasuje. Cieńsze opony to też atut. jazda typowo terenowa w moim przypadku to byłoby jakieś 25%.

[qbab]

Ja z wiekiem skłaniam się i zakładam coraz grubsze opony. Lepiej tłumią drobne nierówności, których nie lubią dłonie i nadgarstki.

[gkeb]

Zdecydowałem się na model Kross Evado 2.0. Teraz pozostaje dopasować rower pod siebie i zacząć jeździć. Na początek na pewno małe, krótkie trasy bo nie mam kondycji. A kiedyś może coś dłuższego. Przydałyby się jakieś poradniki odnośnie treningów, początków wypraw rowerowych itd.

[Borafu]

Po prostu zacznij jeździć. Tam gdzie oczy poniosą, gdzie coś cię zaciekawi, gdzie jeszcze nie byłeś.
Rozwiązuj problemy i wątpliwości sam i dyskutując z innymi.
Książki poczytaj wieczorami, niekoniecznie o rowerach

[hindiana]

Przydałyby się jakieś poradniki odnośnie treningów, początków wypraw rowerowych itd.

Założyciel tego forum Robert Robb Maciąg wydał "Podręcznik przygody rowerowej", świetna rzecz dla każdego kto zaczyna jeździć, ale ma plany nieco większe niż objazd dokoła parku miejskiego. Robb zebrał tam sporo informacji, porad od różnych rowerzystów, wprawionych w bojach, chudych przecinaków asfaltowych i zdobywców odległych zakątków świata, ale także np rodziców jeżdżących z dziećmi czy osób, które dopiero się wprawiają w podróżach na dwóch kółkach.
Bardzo polecam.
Na szybko znalazłam tę książkę w ofercie wydawnictwa Bezdroża: http://bezdroza.pl/ksiazki/podrecznik-przygody-rowerowej-anna-maciag-robert-robb-maciag,berowe.htm

[gkeb]

Taki mam plan Kondycja z czasem pewnie przyjdzie. Powinna, bo obecnie to raczej jej nie mam

Założyciel tego forum Robert Robb Maciąg wydał "Podręcznik przygody rowerowej", świetna rzecz dla każdego kto zaczyna jeździć, ale ma plany nieco większe niż objazd dokoła parku miejskiego. Robb zebrał tam sporo informacji, porad od różnych rowerzystów, wprawionych w bojach, chudych przecinaków asfaltowych i zdobywców odległych zakątków świata, ale także np rodziców jeżdżących z dziećmi czy osób, które dopiero się wprawiają w podróżach na dwóch kółkach.

Fajnie, że jest jako ebook, bo zawsze mogę mieć przy sobie w telefonie. Jak wiele innych

[hindiana]

Jak wiele innych

A w naszym dziale "Książki" jeszcze cię nie widziałam

[gkeb]

Bo ja nowy Dziś dopiero rower kupiłem a na forum jestem od kilku dni dopiero Jeszcze się gubię

[gkeb]

Żona pozazdrościła nowego nabytku i również zapragnęła roweru. Razem zawsze raźniej na drodze. A że kondycyjnie jesteśmy tacy sami (mamy taki sam brak kondycji ) to w sumie razem będziemy się mobilizować do podnoszenia sobie poprzeczki. Chyba .
No i znalazła sobie takie modele:
http://www.eurobike.pl/pl/rowery-eurobike/rowery-2016/voyager
http://www.eurobike.pl/pl/rowery-eurobike/rowery-2016/basic
http://www.eurobike.pl/pl/rowery-eurobike/rowery-2016/cross-trail
Najważniejsze dla niej było to, że kierownice można regulować (regulowany mostek), co pozwala dobrać bardziej optymalną pozycję, bardziej wyprostowaną. Ja na osprzęcie kompletnie się nie znam więc nie wiem co jest z tych modeli lepsze, warte uwagi. Pomożecie?