AWOL2016, Rumunia: z Budapesztu, przez góry Rumunii, do Gorlic.

[hindiana]

Jak już tak kazdy o trasie to ja trochę o stylówie Już pisałam Krzyśkowi na fejsie, że przez niego wydam znowu kasę bo muszę mieć takiego zielonego Ortlieba na kierownicę. Jest boski. Teraz, kiedy obejrzałam galerię, widzę, że wszystko ma swój sens - każda sakwa, namiot, sam sprzęt, wszystko piękna zieleń. I niech mi ktoś powie, ze faceci nie zwracają na takie szczegóły uwagi. Punktem kulminacyjnym całej galerii jest Ortlieb z konopiami - super!

[Iwo]

wszystko ma swój sens - każda sakwa, namiot, sam sprzęt, wszystko piękna zieleń. I niech mi ktoś powie, ze faceci nie zwracają na takie szczegóły uwagi.

Gdybyś nie napisała, to bym nie zwrócił.

[Borafu]

To tak jak ja 

[skrzysie.k]

wszystko ma swój sens - każda sakwa, namiot, sam sprzęt, wszystko piękna zieleń. I niech mi ktoś powie, ze faceci nie zwracają na takie szczegóły uwagi.

Gdybyś nie napisała, to bym nie zwrócił.

Dobre ;-)

Po prawdzie z doborem tych toreb było tak, że jakoś w maju, będąc w Warszawie wpadła mi oko podsiodłówka. Oglądnąłem, pasował mi rozmiar L-ki: ma 2.7 l objętości i fajny sztywny korpus. Kolor limonkowy wydał mi się najciekawszy, poza tym adekwatny do "Bestii", no i przy okazji pasujący do kolorystyki Rometa. Na AWOL-u pojawił się więc zielony ogon, który z czasem zrównoważyłem torbą na kierownicę, w tym samym kolorze. Zielony bidon u dołu niejako "domyka stylówę", której raczej nie fetyszyzuję, choć przyznaję, fajnie jest gdy rower nie wygląda jak pstrokata choinka.

[hindiana]

Przed tobą świetlana przyszłość w jakimś domu mody Mnie się bardzo podoba, zielony uwielbiam a tu tak się zaj... komponuje z całą resztą. Ale to takie gadanie, że faceci nie zwracają na to uwagi. Widziałam mnóstwo bardzo starannie dobranych kolorystycznie rowerów z dodatkami. Jednym brakuje testesteronu, innym wręcz przeciwnie, ale stylówy są niezłe.

[skrzysie.k]

Przed tobą świetlana przyszłość w jakimś domu mody

Pozamiatane ... siostra już obstawiła ten segment ;-)