Autor Wątek: Ból mięśni międzyżebrowych na dłuższych dystansach.  (Przeczytany 5130 razy)

Offline storm

  • Wiadomości: 262
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 14.04.2014
zamiast grać na komputerze jako nastolatek trzeba było się ruszać ;)

Komputer tutaj ma niewiele do rzeczy. Niestety raczej tow ina polskiego społeczeństwa i tego jak bardzo było i jest zacofane względem zachodnich. Vide: "Warszawa to nie wieś aby po niej rowerem jeździć".

Dlatego jak już z czymś macie problemy to warto też czasem spytać Wujka Google co to może być i jakie mogą być konsekwencje nie/leczenia.
A tak, to jest dobry pomysł. Google mówi: albo jesteś w ciąży, albo masz raka.
W moim przypadku nie wiem, co gorsze.

Hmm, teges, ja bym wolał to pierwsze :D
Ale tego no, były przypadki kiedy facet urodził dzieciaka :D

A co do szperania po Google - wiem wiem. Marne źródło. Ale zawiera pewne podstawy podstaw, o których często zapominają lekarzyki.


zamiast grać na komputerze jako nastolatek trzeba było się ruszać ;)
Daleki jest od tezy Wilka, choćby dlatego że znam przypadki gdy ultra zawodnicy po prostu umierali nagle.

Ja nie postuluję tu rezygnacji ze służby zdrowia i leczenia się samemu, ale daleko idącej wątpliwości w lekarską nieomylność. A w przypadku urazów kolarskich tym większe to ma znaczenie; moje próby leczenia u lekarzy urazów kolarskich to był śmiech na sali - czysta rutyna, dużo zmarnowanego czasu i pieniędzy. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że medycyna to nie jest nauka ścisła, jest oczywiście wiele badań z którymi nie ma dyskusji, ale bardzo wiele zależy od fachowości konkretnego lekarza i przede wszystkim jego doświadczenia, błędnych diagnoz są tysiące.

Ototototototo.
Dokładnie tak. Tutaj z Wilkiem się zgadzam. Sam przez ostatnie kilka lat nauczyłem się dokładnie patrzeć lekarzykom na ich rączki. A rączki i oczka mają oni bardzo kulawe i niewidome.
Powiem nawet, że patrząc jak oni diagnozują optuję za wprowadzeniem obowiązkowego kursu programowania na studiach medycznych. To ich nauczy myślenia i analizowania znacznie bardziej i lepiej niż setki przeczytanych i wkutych książek na pamięć, które zapomną rok po ukończeniu studiów.

I do tematu.
Gdybym był Bitelsem, albo gdybym miał jego problem skierowałbym następujące pytania do Wujka G:
- co powoduje bóle międzyżebrowe
- jak objawiają się problemy kardiologiczne
- problemy z oddychaniem przeponą
I kolejne rozwinięcia tychże problemów. Przy czym dobrze by było przelecieć nie tyle co Internet ile portale stricte medyczne, takie jak MP.pl i podobne.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
storm czy ty umiesz o czymkolwiek (prócz rowerów poziomych) albo kimkolwiek wyrazić się pozytywnie?  :lol: musisz być strasznie nieszczęśliwym człowiekiem...


Bitels

  • Gość
Wujka g nie bede pytal o ból.
Jak kiedyś wpisałem nazwę swojej choroby to mi wyskoczyło, że osoby z tym schorzeniem żyją do 10lat, więc w wieku 21lat powinienem kręcić kilometry u Belzebuba :)
Czym prędzej zamknąłem te głupoty :)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Dokładnie tak. Tutaj z Wilkiem się zgadzam. Sam przez ostatnie kilka lat nauczyłem się dokładnie patrzeć lekarzykom na ich rączki. A rączki i oczka mają oni bardzo kulawe i niewidome.
Powiem nawet, że patrząc jak oni diagnozują optuję za wprowadzeniem obowiązkowego kursu programowania na studiach medycznych. To ich nauczy myślenia i analizowania znacznie bardziej i lepiej niż setki przeczytanych i wkutych książek na pamięć, które zapomną rok po ukończeniu studiów.
Aż korci zapytać jakie ty masz wykształcenie, skoro w pogardliwych deminutywach wypowiadasz się o ludziach, którzy sześć (a często więcej) lat spędzili na ciężkiej pracy umysłowej. Jako grupa zawodowa są bardzo narażeni na krytykę bo to nadal tylko ludzie nie bogowie, czego niektórzy od nich oczekują... Oczywiście, wielu z nich zżera rutyna albo nie mają wyczucia wobec pacjenta i jego chorób, ale ja jestem pełna szacunku wobec kogoś kto decyduje się zawodowo zajmować medycyną.
Oczywiście, ty wszystkich lekarzy kryjesz swoją wiedza i doświadczeniem, czerpanym z sieci.

w wieku 21lat powinienem kręcić kilometry u Belzebuba
Świetnie powiedziane!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline storm

  • Wiadomości: 262
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 14.04.2014
Aż korci zapytać jakie ty masz wykształcenie

PW :)

Moje wykształcenie nie ma nic do rzeczy. Umiem czytać ze zrozumieniem, umiem wyszukiwać dane, umiem składać z nich informacje i analizować je. To sprawia, że kiedy jedni szukają informacji o (przykładowo) paracetamolu na doz.pl, ja sięgam po to:

http://www.drugbank.ca/drugs/DB00316

Jeśli nie wiecie co to DrugBank - zajrzyjcie na About Us.
« Ostatnia zmiana: 1 Wrz 2016, 00:46 storm »

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Moje wykształcenie nie ma nic do rzeczy. Umiem czytać ze zrozumieniem

To się jeszcze naucz pisać z kulturą. Tu "lekarzyki", tam "samosmrody" - po co zrażasz do siebie ludzi? Co Ci zrobili? Orientujesz się, że np. mnóstwo ludzi z tego forum ma i używa samochody? One po prostu są przydatne. Rower nie we wszystkim je zastąpi.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Wiesz, Transatlantyk to taki niedzielny kierowca, cóż on może wiedzieć o zabijaniu :D :D Musisz go trochę poduczyć co i jak.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
storm widzę że żarcik trafił gdzie indziej niż chciałem, ale i tak zrobił swoje ;)

Wilku odnośnie lekarzy- miedzy sprawdzaniem i wybieraniem dobrych lekarzy a odstraszaniem od nich jak robiliście ze stormem jest spora różnica. Ciesze się że złagodziłeś swoje stanowisko, bo dogmatyczne podejście lekarze to zło prędzej doprowadzi od śmierci, niż rower, motor i błędy lekarskie razem wzięte.

Miejcie również świadomość że aktywność którą w naszym towarzystwie wiele osób preferuje bliższa jest sportowi półzawodowemu niż rekreacji.  Z tego powodu zwykły lekarz będzie miał problem z pomocą i ze względu na brak doświadczenia i ze względu na podstawowe podejście którym się on kieruje - zbyt duża aktywność ostatecznie jest obiektywnie niezdrowa. To że my (że się tak lekko podepnę) przedkładamy emocje, styl życia nad możliwe kontuzje i urazy to nasz wybór i nasza perspektywa.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Tymczasem skromny Bitels rozpętał dwa potężne wątki za jednym zamachem. Strach go na forum wpuszczać  :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Bitels

  • Gość
No tak...
Ja tylko chciałem grzecznie zapytać, co zrobić aby tego bólu uniknąć. Od wczoraj mam potężny ból kręgosłupa, ale boję się pociągnąć temat ;D
Tym bardziej, że to z przepracowania a nie od roweru, więc nie nadaje się na forum rowerowe.

Offline Mężczyzna jubudubul

  • Kołodziej
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Pyrlandia
  • Na forum od: 14.11.2011
    • Tandemowe podróżowanie
Chyba przeżyłem coś takiego jak bóle międzyżebrowe. Objawem było ostre kłucie w okolicach serca. Kłucie tak mocne że zamykałem oczy i zaciskałem zęby. Wystraszyłem się i poszedłem na ostry dyżur (myślałem że to serce) - tam mnie zbadano i usłyszałem: "Pana życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Proszę iść do lekarza rodzinnego".
Skąd się pojawiły te bóle?? trudno powiedzieć ale obstawiałbym długotrwały (kilkanaście/dziesiąt dni) mocny stres.
Gdzie poszły - też trudno powiedzieć ale myślę że odprężenie, magnez, słodycze, jedzenie, spanie (ogólne zadbanie o siebie) je przegoniły ;)

Czymś innym jest leeekki ból w klatce piersiowej który czasami mnie spotyka po długiej jeździe. Gdy wezmę wtedy większy wdech to zaczynam kaszleć (coś jak palacz;) a jak zaciągnę jeszcze więcej powietrza to zaboli w klatce - ale to jest ból nieporównywalnie mniejszy do tego opisywanego u góry. Ta przypadłość z kolei mi nie przeszkadza bo pojawia się przy dobrym dotlenieniu i wtedy zbytnio nie potrzebuję głęboko oddychać. Musiał bym się chyba dłuższą chwilę katować żeby głębsza "pompa oddechowa" mi się załączyła, a do tego po długiej trasie człowieka zbytnio nie ciągnie;)

Bitels

  • Gość
Chyba przeżyłem coś takiego jak bóle międzyżebrowe. Objawem było ostre kłucie w okolicach serca. Kłucie tak mocne że zamykałem oczy i zaciskałem zęby.
Opisałeś dokładnie to co mi dokucza na dłuższych dystansach. Na KMT jechałem z takim bólem ostatnie prawie 100 km. Pomógł trochę Ketonal na tyle, abym ukończył maraton.
Skąd się pojawiły te bóle?? trudno powiedzieć ale obstawiałbym długotrwały (kilkanaście/dziesiąt dni) mocny stres.
Być może masz rację, ale kto nie ma stresów w dzisiejszych czasach?
Myślę, że u mnie przyczyną jest zła pozycja na rowerze i nieprawidłowe oddychanie (głównie górną częścią płuc, a nie przeponą) oraz słaba kondycja. Przed maratonem mało jeżdziłem i nie przygotowywałem sie jakoś specjalnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Bitels

  • Gość
Zgadzam się w 100%.
Czasu na przygotowanie nie było. Dużo pracy, poważne problemy zdrowotne w rodzinie nie dawały wolnego czasu na rower.
A że już w ubiegłym roku miałem być na maratonie, to w tym roku nie chciałem wyjść na głupka i nawet jakbym miał jechać 3 dni ten dystans to chciałem być obecny.
Nie bez znaczenia była chęć spotkania z ludźmi.
Oczywiście, mogłem przyjechać i posiedzieć w bazie popijając izotonik, ale to byłoby kompletnie bez sensu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum