Autor Wątek: Ból dłoni  (Przeczytany 20515 razy)

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 15:11 »
Nie lekceważę, a wciąż prostuję nieścisłości w wyobrażeniach i interpretacjach na temat przyczyny (to jeden z powodów, dla którego nie lubię pytać o cokolwiek ::)). To tak jak medialne przykłady, "jeśli ktoś grał w GTA i zabił człowieka, to winne są gry". Najpierw wypada się zapoznać z prawdziwymi powodami/przyczynami (a te znam). Tak można zaproponować np. "obniż siodełko do pozycji "kaczki", bo znowu wylecisz przez kierownicę" - zamiast zauważyć, że problem tkwił w metodzie hamowania, słabej kontroli jazdy na zakrętach albo co tam przyjdzie jeszcze do głowy ;)

Ponawiam - to nie są problemy, nie zdarza się to nagminnie, nie zdarzyło się wcześniej ani razu przez ostatnie trzy lata, to nie jest zjawisko postępujące, lecz jednorazowe, tak jakby każdy z was przejechał 30km na nadmiernie wyciągniętym siodełku i wiedział, że to jest przyczyna, a nie rodzaj siodełka.
Nie ręce, nie obie i nie od kierownicy. Także nie chronicznie, a ten jeden raz się zdarzyło.  To już zawarłem powyżej.
« Ostatnia zmiana: 5 Wrz 2016, 15:17 RDK »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 16:23 »
Czyli zupełnie "zwyczajny" stan zapalny... To może voltaren do smarowania i mrożące okłady (żelowe)?
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4034
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 16:33 »
Na ból dłoni - polecam maśc p bólową i gorące moczenie w wodzie aby zmniejszyć napięcie mięśniowe. Dobrze jest też rehabilitować je np ściskać miekką gąbkę... obserwować do bólu. Dobrze jest przejśc się do lekarza i szybko ogarnąć receptę na stan zapalny. MPP nie poprawi ich stanu, a ciesni nadgarstka można dostać.

Co do owijki - może i nie byłą ci potrzebna, ale teraz ewidentnie w tym stanie zwiększy komfort i pozwoli uniknać pogłębiania stanu boleści jaki już wystąpił...

Brak owijki - to przyczyna, wszyscy zastanawiają się dlaczego jej nie masz... jak ma przestać boleć trzeba ją mieć. Zmieni się ucisk na dłonie. To, że wcześniej bez owijki CIę nie bolało to nie wytłumaczenie, bo uraz pogłębiał się stopniowo a jeździsz bardzo mało regularnie i ostatnia dość spora aktywność (maraton turystyczny - wyjazdy z sakwami) nie pomogły dłoniom. Może gdzieś poza rowerem nadwyrężyłeś rękę i jazda to pogłębiła?
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 17:05 »
Dla mnie jazda bez owijki to jest jednak hardcore... Jazdę bez rękawiczek to jeszcze rozumiem, no bo takowe nie tak łatwo jest dopasować. Swego czasu próbowałem jeździć w tanim paździerzu z znanej firmy na D i nie było to korzystne rozwiązanie. Nie dość że rękawiczki średnio były dopasowane to dodatkowo spora ilość taniej wyściółki żelowej powodowała nie naturalne wykrzywienie dłoni w pewnych chwytach.

Ale brak owijki jest dla mnie niezrozumiały kompletnie, aż boli samo patrzenie na Twój rower.
Ja też w jakimś stopniu popełniłem ten błąd na tegorocznym BBT. Zostawiłem fabryczną, zużytą owijkę od Gianta zamiast ją wymienić przed wyścigiem. I było czuć dyskomfort. Od Iłży już mi ręce tańczyły na kierownicy, oj tańczyły ;) No i chałupniczo przesunąłem prawie całą owijkę w miejsca gdzie najczęściej chwytam.

Ja bym się na Twoim miejscu zastanowił jednak nad założeniem owijki żeby spróbować, ani to nie jest rozwiązanie drogie (za 30 zł już można mieć model który ludzie sobie chwalą) ani nie widzę za bardzo sensu upierania się przy jej braku.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 17:12 »
Sam sobie przeczysz
100% celnych uwag :P Zanim tak napiszesz, podaj cytaty, które w ten sposób interpretujesz. Mistrzem przeczenia sobie i swoim słowom, to na pewno nie ja na tym forum jestem ;D

jadąc z wielką sakwą Crosso wyładowaną po brzegi, a końcówkę robią w wielkim worku na śmieci,
1. Dzięki punktowi z Piły, którego zwinięcie się było dla mnie tak dużym zaskoczeniem, nie potrafiłem zaufać, że na kolejnych PK spotka mnie coś więcej niż pocałowanie klamki, więc włączył się instynkt gromadzenia zapasów na czarną godzinę. Instynkty czasem ciężko powstrzymać, szczególnie w trudnych/niespodziewanych/niecodziennych warunkach. 2.To była peleryna przeciwdeszczowa. ;)

Czyli zupełnie "zwyczajny" stan zapalny...
Całkiem zwyczajny. Nie ma żadnej bańki, rumieńca czy innych zmian, tylko to co zawarłem już w pierwszym poście. Jedynie pierwszy raz wystąpiło na dłoni.

Przyczynę opisałem w moim drugim poście tego wątku. Księgowy, sam sprawdzałeś w maju, jak słabo hamuje się częściowo zużytymi klockami w moim rowerze. Klocki aktualne są w podobnym stanie. Świeżo założone, ale trochę zżyte, ale na równinach, są hamuje się ok, ale mocno zużyte, ale wciąż sprawne, gdy rower momentalnie rozpędza się do 40km/h i trzeba hamować gwałtownie, długotrwale, whatever, już tak pięknie to nie działa. Klocki miałem wymienić przed wyjazdem, ale ostatecznie tego dnie zrobiłem i ot efekt, a nie "owijkowanie" w bawełnę na temat potencjalnych przyczyn, które nie były przyczyną rzeczywistą ;)

W kwestii owijki, równie dobrze można się mi dziwić, czemu jeżdżę w butach za kostkę, zamiast leciutkich/płaskich/spd/itp/itd. Jeśli rozpisywać wady i zalety taki i owakich metod jeżdżenia, każdemu przypisując inną wagę punktową, zarówno trekingi, jak i brak owijki w mojej klasyfikacji wygrywają. I już. Jeden przydzieli dużą wagę do posiadania obrusa przy posiłku, inny więcej dla spokojnej, niezatłoczonej okolicy w czasie jego spożywania. To tak samo działa. Tylko nie robię jakichś, wykresów, tabeli itp., podobnie jak ogół ludzkości raczej też takiej nie tworzy, gdy decyduje się na obiad w jakimś miejscu ;)

Ja bym się na Twoim miejscu zastanowił jednak nad założeniem owijki żeby spróbować, ani to nie jest rozwiązanie drogie (za 30 zł już można mieć model który ludzie sobie chwalą) ani nie widzę za bardzo sensu upierania się przy jej braku.

To nie tak że się upieram, ale trochę przejeździłem z nią i mi najzwyczajniej nie pasowało. . Tylko po co mam zakładać, coś co nie jest dla mnie komfortowe? Tylko po to by zadowolić innych i nie budzić zdziwienia? Można co najwyżej mi zarzucać, że za mało, za krótko itp. Kwestię kontuzji (w porównaniu z kontuzjami innych osób z forum, tę można porównać do zadrapania się krzakiem jeżyn) wyjaśniłem chyba już wystarczająco, że gdzie indziej leży przyczyna ;)
« Ostatnia zmiana: 5 Wrz 2016, 17:29 RDK »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 17:57 »
Tylko jak się pyta, ile czasu należy wyprowadza dzika(konia, kurę, zebrę, kunę, jenota... :D) na spacer, wybieg, nim się go zapędzi do kojca w schronisku, a dobre rady "to idź z psem jak wszyscy" (a nie wszyscy wyprowadzają), "kto by się szarpał z dzikiem"  ;D Na pewno tracę czas na tłumaczenie, iż zadaję inne pytanie, niż dostaję odpowiedź, ale przynajmniej trochę się zabawię. Raz na jakiś czas mogę na nie poświęcić dzień czy dwa, zamiast klepać swoje mantry dzień w dzień  ;) Ale jak tak można robić na codzień, to chyba jeszcze ciężej zrozumieć. No i nie jestem ani w stanie, ani w hrabstwie, pojąć lub też pojmać odpowiedzi na niezadane pytania. :)

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 22:33 »
Sakwa crosso na BBT jest be? A namiot w podsiodłówce jest OK?
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Odp: Ból dłoni
« 5 Wrz 2016, 23:03 »
Z mojego skromnego doświadczenia. Miewałem takie bóle po dłuższych jazdach. Leczenie to przeciwzapalne specyfiki i czas - oszczędzanie rąk. Bóle potrafią się trzymać długo. Nie pomaga praca przy komputerze (zwłaszcza "myszkowa"). Natomiast co mi pomaga.. jak już było ok to zacząłem uelastyczniać dłoń, rozciągać. Do tego zauważyłem różnice między trzymaniem kierownicy, a opieraniem się o nią;)
Jeżdżę z korkową owijką, raczej bez rękawiczek póki ciepło.
Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 07:38 »
na starcie będzie trochę śmiechu i kolejka po zdjęcia roweru Radka, niniejszym zaklepuję w niej pierwsze miejsce

Pierwsze i jestem przekonany, że jedyne. :P

Też dziwi mnie upór Radka, żeby jeździć bez owijki (lekarzem nie jestem, ale pierwsze, co przychodzi mi do głowy w tym wypadku, to odpoczynek i zwiększenie komfortu dłoni), ale tak Cię on, Michał, boli, że musisz uciekać się do wyśmiewania?
Przypominam, że jesteś członkiem kapituły maratonu i chociażby z tego powodu czasem warto ugryźć się w język (czy tam w palec).
A Radek niech sobie stanie na starcie ze sprzętem, jaki uważa za właściwy - dorosły jest i da sobie radę.

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 08:04 »
Może dbając o prestiż imprezy warto by kapituła w regulaminie wprowadziła pewne ograniczenia co do wyposażenia roweru i ubioru. Czyli np. że nie można jeździć rowerem bez owijki, nie można wystartować w sandałach lub jeansowych spodniach itp. Pewne ograniczenia w ilości bagażu też by się przydały.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 08:23 »
Kapituła imprezy wypowiada się w wątkach do tego przeznaczonych i w komunikatach technicznych. Posty w innych wątkach, jak ten, są prywatnymi opiniami ich autorów.

Niezbędne informacje dotyczące Maratonu albo są już dostępne we wspomnianych miejscach albo wkrótce się tam pojawią.
« Ostatnia zmiana: 6 Wrz 2016, 08:47 tomek »

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 08:29 »
Kapituła imprezy wypowiada się w wątkach do tego przeznaczonych i w komunikatach technicznych. Posty w innych są wątkach, jak ten, są prywatnymi opiniami ich autorów.
Trzeba do regulaminu dodać. Albo do listy płac.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum