Autor Wątek: Ból dłoni  (Przeczytany 20553 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 12:16 »
Ale to pyszne. Normalnie "mniam"
I nie porównuj mojej tegorocznej jazdy na BBTour z tym, bo to zupełnie inna bajka
Oczywiście że ta sama. Ja nie miałem możliwości odbioru swoich rzeczy w Bydgoszczy ;) Gdyby nie trzymane na starcie w sakwie spodnie, bluza i peleryna, w ogóle bym nie ukończył maratonu  ;)

(nie widziałem ANI JEDNEGO takiego przypadku jak długie lata jeżdżę takie imprezy)
Cytuj
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli
;D

żeby ludzi przed takimi błędami ostrzegać i im pomagać.
To może i ja z kolei pozwolę sobie na przyjemność niewiary i zaryzykuję teorię, że nie każdy kto pomaga, robi to z chęci pomocy, ewentualnie stanowi ona tylko 3,4,10-rzędny cel.

Trudno pomóc komuś na siłę, jeśli pragnie się wyrwać nie ten ząb (albo że znieczulenie nie działa, jest za słabe), który boli i zakłada przy tym, że każdy pacjent we wszystkim się myli, bo nie ma doświadczenia w wyrywaniu zębów. "Siedź pan cicho, bo nie mogę pracować" ;)

---
Pisałem wyżej żeby nie mieć błędnego obrazu. Nie stoję ani w opozycji, ani "za" którąkolwiek grupą. Jeśli będę jechał szybciej, to w swoim czasie, na swój sposób, ani prędzej, ani wolniej w czasie ;)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 12:19 »
Więcej luzu

Po prostu dla mnie mało śmieszne to było, zwłaszcza w powiązaniu z wcześniejszymi postami.
I możesz mieć mnie za sztywniaka, co mi tam - roboty przy maratonie sporo, więc na luz może brakować czasu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 13:48 »
RDK, a tak z czystej ciekawości, nie chcesz sprawdzić czy jednak założenie owijki nie sprawi że ręce przestaną Cię boleć ? Możesz trwać przy swoim zdaniu że to nie to, ale sprawdź.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 15:04 »
Nie liczę już który raz powtarzam ;D - jechałem z owijką. Wystarczającą dla mnie ilość czasu. Nie jest to upartość, zawracanie kijem Wisły, buntowniczość itp. Nie płynę uparcie ani z prądem, ani pod prąd, tylko raz na jeden brzeg, raz na wyspę, to się cofnę, to puszczę wiosła. Na ten okres życia akurat płynę w ten sposób, tak mi wygodnie i już. Dla mnie to jak "Czemu płyniesz z jednym wiosłem, jeśli wygodniej, efektywniej itp. jest robić to na dwa"

Jazda bez owijki to jest zwykły bezsens,
tak jak i ja pisałem, tak weź to pod uwagę =>
A kwestia wygody - to sprawa czysto indywidualna,
  :)

I do tego to się ogranicza. Żadna rehabilitacja, większa prędkość, mniejsza waga roweru aerodynamika itp. Po prostu wygoda. Moja własna, jakkolwiek byłaby niezrozumiała. Pisałem, dla jednego wygodne jest obcisłe, dla innego nie. Nie ma dla mnie znaczenia, jaka jest moda (tzn. znaczenie ma w tym zakresie, że nie trudnię się rękodziełem, więc jestem skazany na to co moda przyniesie do sklepów i jak znajdę sobie coś w czym mi jest wygodnie, zużyje się, chce wrócić po kolejne, i już muszę szukać czegoś innego, bo rynek już wprowadza nowe, lepsze, piękniejsze. ;) ), czy jak wiele osób stosuje takie, a nie inne rozwiązanie.

dlatego w Tobie widzę właśnie takiego pacjenta, który daje rady dentyście jak ma zęby wyrywać.
No tak widzisz, tylko ten pacjent nie daje rad, jak je wyrwać, tylko ratuje swoje uzębienie przed nazbyt zawziętym i skupionym na swoim hobby dentyście. Tak napalonym jak ów człek  ;)


szosowca-profesjonalisty
Nigdy się za takiego nie miałem, ani nie jest to kierunek do którego zmierzam ;)

Można wiele książek przeczytać, napisać, wysłuchać wielu osób, powoływać się na nich, ale kiedy ktoś mówi, że nie lubi jeść wątróbki, to albo kłamie, albo jej nie lubi. Dla mnie głupotą i bezsensem jest jedzenie wątróbki w jakiejkolwiek postaci i mało mnie obchodzi, ile osób ją pałaszuje ze smakiem, ilu doktorów się o niej wypowiada pozytywnie. Przekonałem się o jej smaku i z trudem przełknąłem jeden kęs. Sprawa z owijką jest inna w tym aspekcie, że używałem jej więcej. I też mi nie trafiła w mój gust

Inny, może bardziej pokrewny, bo dotyczący dotyku przykład. Nie mogę znieść płaskich klawiatur, klawiatur cyfrowych itp. To główna przeszkoda, dla której nie korzystam z iphonów itp. Zdaję sobie sprawę, że przez to tracę wiele, z tego co one niosą, ale z drugiej strony to nie jest tak, że nie mogę bez ich bajerów żyć. Dlatego tak bardzo się ucieszyłem, gdy wypuszczono solida, który ma odpowiadającą dla mojej wygody klawiaturę i długim czasem bez potrzeby ładowania. Dla mnie jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie, a że nie złapię nią pokemonów, to jakoś przeżyję  ;)
« Ostatnia zmiana: 6 Wrz 2016, 15:12 RDK »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 16:36 »
pojedzie na samych metalowych ośkach.
Dla mnie ich odpowiednikiem są wczepy pod spd, można je porównać do wyspecjalizowany ośkach do konkretnych zastosowań. Może ktoś kiedyś stworzy buty, które nie będą potrzebowały wczepów, ale będzie się je na owe ośki wsuwać z boku ;) Jeśli komuś będzie tak wygodniej, to jego sprawa, jeśli wygoda nie jest priorytet, a śrubowanie wyników, jego sprawa.

Czy kwestionuję tzw. autorytety? Wypowiadam się na temat swoich odczuć, preferencji itp., które IMO nie są kwestią, którą którykolwiek z nich rozpatrywał, aby móc twierdzić, co jest dla mnie bardziej komfortowe, przyjemne czy smaczniejsze (nie zaś korzystniejsze, ergonomiczne, ekonomiczne itp.). To o czym się wypowiadają, nie jest czymś, z czym ja dyskutuję, obalam, potwierdzam lub cokolwiek. One sobie po prostu są obok, podobnie jak zagadnienia astronomiczne, czy badania historii inków. Tylko leżą bliżej niż tamte :)

Nieładne (niehigieniczne? obleśne? bardziej niż stare, ale sprawne siodełko) jest tak wkładać w cudze usta twierdzenia, których nie miało się na myśli, po to by je obalać i udowadniać swoją rację/ wyższość/bezdyskusyjność ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.
« Ostatnia zmiana: 6 Wrz 2016, 17:19 Wilk »

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Ból dłoni
« 6 Wrz 2016, 22:48 »
Sory, ja też nie mam owijki. Gołej kierownicy nie mama ale to w niczym mi nie pomaga
Tak ze trzydzieści lat temu owijka to był kawałet plastikowej taśmy nawiniętej na baranka, zwykła plastikowa izolacja jest teraz przyjemniejsza, jakoś ludzie nie cierpieli z braku mięciutkiej teraźniejszej owijki czasem razy dwa.
Można przejechać BBT z wielką crosso, w dzinsach, czy na poziomce. Można też na lekko, pożyczając skarpetki, czy nogawki, na bananie czy dwóch zjedzonych. Jak głowa nie chce, to dupa nie pojedzie. Wszyscy mamy jakiś fan. Jeden lubi rybkia a drugi akwarium.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 8 Wrz 2016, 14:02 »
1.
dyskusji, które ich nie dotyczą?
Ból dłoni
« 4 wrz 2016, 10:01 »
Wiecie co zrobić, by do MPP to zeszło, albo czy powinno zdążyć
2.
Bądźmi poważni.
że sobie pożartować nie można?
3
kwestionujesz
Cytuj
kwestionować (język polski)
znaczenia:
czasownik
    (1.1) zaprzeczać czemuś, wątpić w słuszność czegoś
Odnośnie autorytetów, nie przeczę ani nie potwierdzam, że mają rację odnośnie kanonów, nie wątpię, ponieważ nie sięgam po nie. Tak samo nie mogę twierdzić, że flaczki są obrzydliwe lub smaczne, (oddziaływanie na zmysł smaku) jeśli ich nie spróbuje. Twierdzę natomiast, że ich zapach, aromat (na zmysł węchu oddziałują zazwyczaj mimo mojej woli) od nich mnie odstręcza. Podobnie było ze wspomnianą wyżej wątróbką, ale poznałem smak i twierdzę - Jest ona obrzydliwa DLA MNIE ;) Nie znam zdania smakoszy kulinarnych, takie opinie lekceważę, ale nie kwestionuję. Jedynie ty kwestionujesz, że moje wrażenia są moimi, podobnie jak lekceważysz indywidualne wrażenia na dowolny temat, chyba (bo może się mylę) każdego forumowicza, jeśli wrażenia te nie pokrywają się z twoimi, albo uznanymi przez ciebie autorytetami ;)

Dalej przekonuj mnie, że się mylę w kwestii moich wrażeń i mój zmysł smaku tak bardzo mnie oszukuje, że powinien żreć wątróbkę, flaczki i robaczki.  ;D


Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: Ból dłoni
« 8 Wrz 2016, 16:22 »
Problemem jest zbyt mocne ściskanie klamek podczas hamowania, na zbyt zużytych klockach podczas ostatniego wyjazdu.  ;)


Nie wiem ile ważysz, ja waze, wraz z rowerem jakieś 100 kg. Żeby zjechać z np. Przełęczy karkonoskiej czy stogu izerskiego, nie zabijając się po drodze, muszę bardzo mocno zacisnąć klamki. Zresztą zawsze na zjazdach mocno hamuje, nie jestem demonem prędkości. Problemów z dłońmi jednak żadnych nie mam. Miałem natomiast kiedyś... właśnie wtedy gdy , z powodów technicznych ;), nie miałem założonej owijki. Załóż owijke, zmien pozycje, posluchaj rad innych zanim narobisz sobie powaznych problemow ze zdrowiem. W dłoniach znajduje się wiele nerwów, nie trudno je wkurzyc jeżdżeniem ma rowerze ;)
« Ostatnia zmiana: 8 Wrz 2016, 16:29 kosola »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19914
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ból dłoni
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

RDK

  • Gość
Odp: Ból dłoni
« 8 Wrz 2016, 18:20 »
Trudno nie mieć jakiejkolwiek wiedzy o własnych wrażeń ;D Odrzucasz cudzy punkt widzenia, by siłą wciągnąć go na własny, bo nagle zorientowałbyś się, że popełniasz błąd już na wstępie ;D Tak - kwestia smaku jest dokładnie tym, o czym od początku tych nagabywań piszę. Wróć kiedy zrozumiesz :)

Kosola, niestety, ja ważę więcej i to bez roweru, niż ty z nim, ale walczę o mniej ;) Na zjazdach mam trochę problem z umiarem, choć z są ludzie dużo szybsi i bardziej ryzykujący w trakcie zjazdów. Do tej pory zdarzały się ostre hamowania, nawet z mocno zużytymi klockami, ale teraz przedobrzyłem, bo od zainicjowania kontuzji, do powrotu, minął jeszcze dzień jazdy z różnymi zjazdami. Na żywo mogę pokazać dlaczego (bo następnymi opisami tylko będą się pogłębiać kolejne teorie) i wtedy to będzie łatwo zrozumiałe, że stało się tak a nie inaczej. Być może z braku owijki dorobię się jakiejś kontuzji (od początku temu nie zaprzeczam, bo specem technicznym nie jestem. Słodycze też są "wygodne", ale łatwo prowadzą do otyłości), ale zaprzeczam, że bieżąca jest jej sprawką ;)
« Ostatnia zmiana: 8 Wrz 2016, 18:31 RDK »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum