Autor Wątek: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt  (Przeczytany 6717 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 20 Paź 2016, 10:44 »

zamocowanie tarczy najpierw 140, a teraz 180mm... wyszlifowanie klocków pomogło i zwiększenie średnicy tarczy sprawiło, że rower zaczął naprawdę hamować a nie tylko zwalniać.

Ostatnio rower został jeszcze zmieniony w kokpicie. Zwęziłem kierownicę MTB z 59cm do szerokości 52cm i dodałem stare/nowe rogi z swojego dawnego accenta. Teraz rower "trzyma" się za rogi podobnie jak Accenta Ahannon:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010


Z dedykacją dla Worka;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Paskudne / genialne!
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010

W wersji bez bagażnika.

Dawno temu ten bagażnik miał odblask, odblask podczas jednej z wypraw - chyba właśnie w śniegu - się połamał i została tylko plastikowa płytka. Płytki ie dało się odkręcić, bo śruby się " kręciły - trzeba było więc podziałać siłami szlifierek. Generalnie efekt obiecujący osiągnąłem bo odspoiłem połamany plastik i zamocowałem prostokątny odblask do błotnika. Zawsze to cokolwiek widoczniejszy jestem na drodze gdy ciemno.


Bagażnik po szlifowaniu i uwolnieniu od plastiku.

Przy okazji demontażu bagażnika wymieniłem zardzewiałe śruby mocujące i przeczyściłem podrdzewiałe elementy. Może uda mi się jeszcze tej zimy pomalować bagażnik, tak aby wyglądał lepiej niż teraz. Choć kto tu pyta o urodę?


Po naprawie odblasku w bagażniku stwierdziłem, że tragicznie podrdzewiał i przydałby mu się jakiś niewielki refresh. Później znalazłem puchę farby w spray`u matowej, a jeszcze później pomalowałem bagażnik. Nie demontowałem go z roweru tylko przeczyściłem rurki papierem i paćnąłem o-tak:


Osłoniłem co trzeba papierami i foliami, a farbę nakładałem małymi porcjami. Pewnie super profesjonalne to nie jest, bo powinienem zdemontować bagażnik i odkręcić odblask, ale efekt wyszedł poprawny i zadowalający, toteż nałożyłem kolejne warstwy i schnie sobie w cieple.

W przypływie kunsztu artystycznego, dopadł mnie dysonans, jaki tworzył kolor przedniego widelca przełajowego z resztą ramy mojego roweru. (Katana też to zauważyła na fb) Wiem wiem... zimówka, ma być brzydka. Worek mówi nawet, że już jest ohydna, że pooklejany tymi białymi taśmami odblaskowymi itd, ale począłem rozmyślać.
Jako, że miałem - całkiem przypadkiem - butelkę cydru w piwnicy, rozmyślanie poszło cokolwiek sprawnie i zdemontowałem widelec z przełaja.


Pomaluje go na czarno! Padł pomysł. No to szast prast zacząłem przygotowywać wideł do malowania.
Mycie ->odtłuszczanie-> mycie-> znów odtłuszczanie
Później papierem ściernym jął żem szurać jako ten rzemieślnik. Jechałem gościa ostro, aż mnie ręce omdlewały. Nie wiedzieć jak minęło 30 minut i efekt był... hmm połowiczny.



Uprzedzam pytanie to to, tamto to. To jest wygięcie widelca pod tarczę, nie zaś efekt mojego szlifowania. Rękami nie umiem giąć aluminium - jeszcze.
Nie sądziłem, że zdarcie kilkumilimetrowej warstewki lakieru to tyle pracy i szurania. Popijając łyk napoju z jabłek, przymierzyłem się do drugiej strony i znów poszła w ruch siła! Efekt poprawiałem przez kolejne 30 minut, a po 1h15 byłem zadowolony ze szlifu i znów przyszła pora na czyszczenie:
Mycie ->odtłuszczanie-> mycie-> znów odtłuszczanie
Gdy już wideł był czysty bez pyłków trzeba było w piwnicy zbudować mu miejsce do stania. Mini lakiernie. Po jej przysposobieniu, naniosłem farbę, a potem drugi raz i jeszcze...



Widelec zaczął robić się afroamerykańsko czarny i z każdą warstwą było tego murzyna coraz więcej.
Wprawne oko dostrzeże, że nie zabezpieczyłem bieżni sterów przy główce - prawda! Z tym, że bieżnia zostanie wybita a stery przejdą remont i z kulkowych łożyska zmienione zostaną na maszynowe. Dlatego nie bawiłem się w oklejanie tego miejsca.

W ten oto sposób, rower uzupełniam kolorystycznie i spędzam w cieple - 14 stopni - mrozy :)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Jest przepaskudny :)) Oby służył

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 16:22 »
Może wiecie, a może nie wiecie, że rower znów się zmienia:) Mówiliście - zdejmij te białe naklejki to zdjąłem:


















Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

RDK

  • Gość
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 16:38 »
Wygląda jakby się rwała do jazdy

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 16:56 »
Mi osobiście właśnie podoba się takie przełamanie koloru czernią:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 17:06 »
Dobrze widzę, że przednie koło jest zaplecione na słoneczko?
Przy hamulcu tarczowym nie zawijają Ci się szprychy wokół piasty podczas hamowania?
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 19:26 »
NO efekt zawijania jest, ale na razie nie przeplatam. W sumie przedniego używam teraz faktycznie oszczędniej, odkąd takie zjawisko występuje. Podoba mi się wizualnie, ale jakoś nie pomyślałem, że przy tarczy to tak będzie. Jak to jest, że w szosach plotą słoneczko...?
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 23 Sty 2017, 19:29 »
bo na szosach zwykle nie ma tarcz? :) Nikt normalny, komu zęby miłe, nie plecie słoneczka od strony tarczy. Od drugiej strony może już być.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 24 Sty 2017, 07:14 »
No wygląd pierwsza klasa. Zwykła farba w puszce czy cos innego?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 24 Sty 2017, 09:02 »
Mi osobiście właśnie podoba się takie przełamanie koloru czernią:D
Zepsułeś rower, a taki był szpetny :(

(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Kolejny Rower - Nowy(stary) projekt
« 24 Sty 2017, 10:05 »
Czyli co worek znowu go pooklejać? :o :o
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum