Autor Wątek: Drgania Shimmy  (Przeczytany 3137 razy)

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Drgania Shimmy
« 14 Wrz 2016, 10:20 »
Wczoraj w rozmowie z Transatlantykiem padło, że podobno była dyskusja na ten temat na forum. Nie bardzo mogę ją znaleźć, więc może ktoś ją przypomni, albo wrócimy do tematu. Pokrótce o co chodzi.

Na tegorocznym BBT, na zjeździe przed Lutczą - ten 9% zjazd - (praktycznie tylko tam, potem znacznie mocniej starałem się zwalniać) złapałem shimmę. Z lektury bikestatsowego bloga Skauta wiem, że nie tylko ja (tak po prawdzie to od niego dowiedziałem się, że te drgania roweru mają swoją nazwę). Nie, nie prułem nie wiadomo jak, przeciwnie - jechałem w takiej ulewie, że starałem się nie przekraczać 50 km/h, ale nie pamiętam, jaką prędkość miałem dokładnie, jak to się stało. Oczywiście wody na jezdni było sporo, lało, generalnie płynęła strugami i jeszcze mijały mnie tiry.

Zatem pytania: czy to jest związane z prędkością, czy warunkami (deszcz), czy też z techniką jazdy, bądź czy też takie rzeczy nie będą się działy (np. mnie się nie działy na pamiętnym MP 2015, gdzie kilka razy grzałem w dół z prędkością ok. 80 km/h, choć fakt, że innym - cięższym - rowerem).

Hę?
« Ostatnia zmiana: 15 Wrz 2016, 09:45 Waxmund »
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 10:31 »
Telepanie przedniego koła? W moich rowerach z kierowniczym drążkiem pośrednim tak. nawet przy małych prędkościach. Zbyt mała sztywność drąźka. W towarowym wymiana na sztywnieszą rurkę - pomogło.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 10:40 »

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 10:43 »
Złapałem "szimming" na AWOLU podczas zjazdu z przełęczy Krowiarki do Zubrzycy Górnej. Powyżej 45km/h i przy silnym bocznym wietrze, rower wchodził z makabryczne wibracje (choć daleko im do tego, co można zobaczyć na filmie w podlinkowanym powyżej wątku). Spowodowane to było niesymetrycznym obciążeniem przedniego koła: na tubusowej tarze wisiała jedna sakwa, która działała jak żagiel. Jedynym wyjściem z sytuacji było trzymanie klamek i nie przekraczanie 40 km/h. Obniżenie chwytu nie wiele zmieniało - decydowała prędkość jazdy. Natomiast podczas wyprawy do Rumunii, gdy miałem dwie, równo wypakowane sakwy z przodu spokojnie zjeżdżałem powyżej 70km/h, a rower szedł jak przecinak i to niezależnie od warunków, czy nawierzchni.
« Ostatnia zmiana: 14 Wrz 2016, 15:19 Krzysiek Sobiecki »

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 10:46 »
Dobrze Elizium, że poruszyłeś temat. O tym, że to zjawisko ma swoja nazwę (drgania Shimmy) dowiedziałem się post factum od inż. Mariusza Małysa, z którym jechałem w parze do Ustrzyk.  Dla mnie zaskoczenie było jeszcze większe, bo na tym samym rowerze, identycznie obciążonym "zrobiłem" w ub. roku GMRDP, gdzie zjazdów było znacznie więcej, o większym nachyleniu, a mi wydawało się, że potrafię i lubię zjeżdżać i hamulce raczej oszczędzałem. Na niektórych zjazdach, np. do Sromowców, i Kudowy cisnąłem ile fabryka dała. Podobnie w tym roku na MP. Zmieniłem zdanie na BBT'16 na zjeździe do Leska. Uprzedzę pytania, bo zagadywał mnie o to i Wilk i Kot. Ze sterami wszystko w porządku. Rower był wyrychtowany na maraton perfekt.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 14:28 »

Ja załapałem te drgania na zjeździe od Borzęty do Myślenic przy prędkości ok. 60 km/h. Rower szosowy. Wiał silny boczny wiatr. Co ciekawe amplituda drgań zwiększała się w miarę hamowania.  Niemal wyrywało mi kierownicę z rąk. Sterowność była mocno upośledzona. Mocno ściągało mnie na pobocze. Udało mi się nie wywrócić, choć już niemal widziałem siebie szlifującego asfalt. Potem wyczytałem na jakimś forum zagranicznym, że trzeba raczej odciążać przód niż hamować przodem i wtedy drgania wygasną. Udawało mi się potem wywołać te drgania sztucznie, uderzając ręką, nawet niezbyt mocno, w kierownicę.
Obwiniam o drgania koło zapasowe, które miałem wtedy założone. Nie było krzywe, ale miało słabo napięte szprychy. Naciągnąłem szprychy i już nie udało mi się wywołać drgań. Próbowałem powtórzyć eksperyment na mavicu (aksium race) i także się nie udało.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 19:42 »
Faktycznie - hamowanie jakby to pogłębiało. Być może masz rację, że to też powód dociążenia przodu (dodam, że ja nie mam żadnej sakwy na kierownicy, jak niektórzy).

Starałem się potem unikać takich prędkości i zjechałem hamulce, ale rower więcej nie szimował.

Czy ktoś miał z tym zjawiskiem do czynienia w innych (dobrych) warunkach pogodowych?
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 19:56 »
Złapałem kiedyś shimmę na zjeździe szosówką  przy 75km/h warunki były idealne. Od tamtej chwili nie rozpędzam się już tak. Do dziś nie wiem jak wyszedłem z tego bez szwanku.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 20:59 »
Miałem coś takiego w kolarce z krzywą ramą. Jak się jechało 30 km/h bez trzymania kierownicy to nią telepało.

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Szimma
« 14 Wrz 2016, 21:50 »
W tej mojej towarówce też szybciej była Szimma, gdy było obciążenie na przednie koło (worek z kartoflami pyrkami).
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Drgania Shimmy
« 15 Wrz 2016, 09:51 »
https://en.wikipedia.org/wiki/Speed_wobble
Na necie jest pełno przykładów i opisów.

Cytuj
The top five influences on wobble have been found to be lateral stiffness of the front tire, steering damper, height of bike center of mass, distance of bike center of mass from rear wheel, and cornering stiffness of the front tire
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Drgania Shimmy
« 15 Wrz 2016, 12:47 »
Do tego co napisał Waxmund dodałbym jeszcze "sztywność bagażnika".
Jeżeli bagażnik jest jednością z rowerem to rower nie wpada w wibracje, a jak bagażnik pod obciążeniem sakwami i po potrząsaniu na boki rowerem się buja to jest większe prawdopodobieństwo, że w czasie jazdy z większą prędkością rower wpadnie w oscylacje.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Drgania Shimmy
« 15 Wrz 2016, 13:40 »
Ale shimmy to troszkę co innego, jak to zresztą w tym samy artykule piszą:
Cytuj
Initially, the rest of the vehicle remains mostly unaffected,

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Drgania Shimmy
« 15 Wrz 2016, 14:17 »
Jak ktoś nie wie o co chodzi, to na YT może sobie obejrzeć kilka filmików ;)
https://www.youtube.com/results?search_query=schimmy+on+bicycle
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Drgania Shimmy
« 15 Wrz 2016, 14:47 »
Jak ktoś nie wie o co chodzi, to na YT może sobie obejrzeć kilka filmików :wink:
https://www.youtube.com/results?search_query=schimmy+on+bicycle


Zaprawdę lepiej to zobaczyć na YT niż z autopsji dowiedzieć się o co chodzi  :wink:
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum