W rejonie Beskidu Ślązkiego jest wiele tras dla szosy. Z Tych circa wzdłuż Wisły jest szlak rowerowy do Wisły. W większości asfalt, a szutrowe odcinki można ominąć drogami.
Z Wisły można przez przełęcz Salmopolską asfaltem do Żywca lub Bielska pojechać i potem do Beskidu Żywieckiego. Można też przez przełęcz Kubalonka do Istebnej i tam na szosie dalej.
Sporo "górników" na szosowych rowerach robi sobie całodniowe wycieczki ze Śląska przez Żory, Skoczów, Ustroń, Wisła i potem na którąś z przełęczy. Sporo osób jeździ na szosach w rejonie Wisły. Chyba średniorocznie więcej niż na MTB. Są też drogi asfaltowe należące do Agencji Lasów Państwowych na których nie ma ruchu samochodowego, a rowerem szosowym można pomykać.
Poza tym w Wiśle jest sporo asfaltowych dróg do domów na wzgórzach.