Gruzja Azerbejdżan 2016

[Camellus]

Na razie opisany jeden dzień, będę sukcesywnie wrzucał jak coś stworze.

http://daleko.crazylife.pl/2016/09/24/gruzja-azerbejdzan-2016-dzien-07/

lub na bs

http://camellus.bikestats.pl/1519458,Gruzja-Azerbejdzan-dzien-07.html

[Robert]

O Azerbejdżan, ciekawo. Wstępnie napiszesz jak tam było?

[Camellus]

Jesteśmy baaardzo zadowoleni. Generalnie tam gdzie byliśmy zobaczenie turysty na rowerze jest tak samo prawdopodobne jak starożytnego Boga lub Marsjanina. Także wzbudzaliśmy niezłą sensację. Ale reakcje bardzo pozytywne, powiem tylko na początek że jakbyśmy chcieli stawać za każdym razem jak nas na czai zapraszali to jeszcze byśmy tam byli.

Postaram się wybrać jakiś ciekawy dzień z Azerbejdżanu i go opisać w niedługim czasie.

[EASYRIDER77]

czemu dzień 07? piszesz od 7 dnia?

niezależnie od tego fajnie, że jakaś wyprawa do podziwiania, czekam na resztę.

[Camellus]

Tak pisze od 7 dnia, ciężko mi idzie strasznie ... No ale się staram Mam masę materiału zdjęciowego i filmowego. Mam nadzieje ze to ogarnę w najbliższym czasie.
Potraktujcie to jako trailer

a propos:

https://www.youtube.com/watch?v=qWWoSxkLVeA

[Camellus]

Kolejny dzień:

http://daleko.crazylife.pl/?p=73

[Iwo]

Łał, ty żyjesz, i nawet na rowerze jeździsz

Jak zobaczyłem tytuł wątku to od razu pomyślałem, że solidnie w tej Gruzji pobiesiadowałeś i się nie myliłem Ciekawi mnie, jak to się w Azerbejdżanie zmieniło. Czacza i wino przeszły się w herbatkę i szaszłyki?

[Camellus]

Żyje żyje. I nawet jeżdżę i to całkiem sporo Generalnie Czacza to bardziej w Gruzji, ale ci muzułmanie których poznałem w Azerbejdżanie też od alkoholu nie stronili bynajmniej

[yoohas]

Hej, dojechaliście w końcu do Omalo? Opis tego dnia skończył się na nocce u Leona :-)
W tym roku na przełomie czerwca/lipca wybieram się do Gruzji i w planach mam m.in. przejazd do Omalo i Dartlo. Z różnych opisów, filmów, etc. nie wygląda to najlepiej, jeżeli chodzi o drogę. Daliście radę? :-)

Gratuluję wyprawy!
Pozdrawiam!

[Camellus]

Zdobyliśmy przełęcz ale poznani tam Polacy zniechęcili nas do jazdy aż do Omalo. Co do drogi to zgadza się nie jest łatwa.

[śledziu]

Fajny trip. Ja z żoną planujemy właśnie we wrześniu wyjechać na parę  miesięcy na rowerach. Zaczynamy od Gruzji(Kutaisi) i mamy w planach Armenię i Azerbejdżan (ponoć z Armenii nie można wjechać do Azrbejdżanu więc pewnie zrobimy jakąś pentelkę) Ostatecznie plan jest żeby dotrzeć do Baku i stamtąd przedostać się do Nepalu, a co wyjdzie to zobaczymy

[Camellus]

No to grube plany. Tak z Armenii nie przedostaniesz się do Azerbejdżanu. W Azerbejdżanie mogę wam polecić parę miejscówek plus znajomych w Baku. Co do Armenii o Azerbejdżanu to miedzy tymi państwami narodami panuje nienawiść dosłowna

[śledziu]

No bardzo chętnie jak masz jakieś miejscówki godne polecenia. No właśnie się obawiam czy nie będzie problemu na granicy potem na wyjeździe do Azerbejdżanu jak będziemy mieli pieczątki z Armenii ... Tak jak Gruzja z Abchazją ...

[Camellus]

Mogę popytać tego znajomego Azera odnośnie wjazdu do Azerbejdżanu z pieczątkami z Armenii.

[śledziu]

Będę wdzięczny