Argument 3 nocek dla większości przeważa szalę bezpieczeństwa.
Cytat: Robert1008 w 4 Paź 2016, 20:10Argument 3 nocek dla większości przeważa szalę bezpieczeństwa. Robertowi chyba chodziło o to. Więc jakby padła.
Można by ten sobotni start przyspieszyć na 6.00 i wypuszczać grupki "OPEN"zamiast po 6 osób ( jak w tym roku) po 10 osób (przepisy drogowe stanowią,że może to być nawet 15 osób). Działania te skrócą start. Do 9.00 , przy zachowanym limicie startujących, wyjadą na trasę wszyscy uczestnicy. do 21.00 w poniedziałek mamy 60 godzin. W tym roku w tym czasie ukończyło BBT 164 z 226 zawodników, co daje 73% .
Cytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 13:15W ostatnich edycjach doszedł też temat aktywacji urządzeń lokalizujących na starcie i wizualizacja ich pozycji w trasie. Jest tak, że na trasie jednocześnie do BTS nie dopcha się więcej niż 15 szt. Na starcie aktywujemy kolejną grupę 5-6 urządzeń (3 grupę) po odjechaniu pierwszej grupy, inaczej zawodnik "nie wystartuje" na starcie a dopiero na pierwszym PK ;-) To takie techniczne sprawy ale również ważne dla samej transmisji.No tyle, że to już wina słabości tego systemu, widać, ze monitoring oparty o BTS się nie sprawdza, w tej edycji bardzo słabiutko to działało, dużej części osób nie było widać. Systemy które dobrze działają - idą jednak przez satelitę. Pytanie więc czy lepiej zmienić system, czy tez dostosowywać reguły startu do kulawego systemu, który 15 osób na raz w jednym miejscu nie jest w stanie ogarnąć.
W ostatnich edycjach doszedł też temat aktywacji urządzeń lokalizujących na starcie i wizualizacja ich pozycji w trasie. Jest tak, że na trasie jednocześnie do BTS nie dopcha się więcej niż 15 szt. Na starcie aktywujemy kolejną grupę 5-6 urządzeń (3 grupę) po odjechaniu pierwszej grupy, inaczej zawodnik "nie wystartuje" na starcie a dopiero na pierwszym PK ;-) To takie techniczne sprawy ale również ważne dla samej transmisji.
Cytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 13:45Wilku? Nie spotkałem takiego systemu w oparciu o wysyłanie pozycji z GPS i do serwera przez GPS, a to co się stosuje zazwyczaj wysyła pozycje do najbliższego BTSa metodą sms lub gprs. Jeśli robi to co 5 minut (a pomiędzy 5 minutami rysyje animację) to na obrazku wygląda pięknie, tyle że nie działa autorejestracja na PK, statystyki i wyniki dla których trzeba pokazywać pozycję max co 30s. Wtedy tak naprawdę zawodnik to jedno a animacja na ekranie to drugie ;-) Tak było w przypadku kilku innych maratonów w Polsce, gdzie czas pracy urządzeń firmy monitorującej na potrzeby BBT wystarczyłby na 4-6 godzin ;-) o kosztach potrzebnych do obsługi 70 godzin nie wspomnę.Przecież na wielu zachodnich wyścigach jest śledzenie za pomocą Spotów i działa to z pominięciem sieci komórkowej, która jest piętą achillesową takiego systemu, aktualizacja była co ok.5min. Na TCR byłem w miejscach, gdzie w ogóle nie było zasięgu komórkowego - a śledzenie działało bez zarzutu.A na BBT niestety działa to słabo, jest masa zawieszeń odbiorników, bardzo trudno jest śledzić wyścig w ten sposób. Bo część zawodników jest widoczna, część nie , co chwilę ktoś się zawiesza, ktoś inny nagle wskakuje na wysoką pozycję itd.
Wilku? Nie spotkałem takiego systemu w oparciu o wysyłanie pozycji z GPS i do serwera przez GPS, a to co się stosuje zazwyczaj wysyła pozycje do najbliższego BTSa metodą sms lub gprs. Jeśli robi to co 5 minut (a pomiędzy 5 minutami rysyje animację) to na obrazku wygląda pięknie, tyle że nie działa autorejestracja na PK, statystyki i wyniki dla których trzeba pokazywać pozycję max co 30s. Wtedy tak naprawdę zawodnik to jedno a animacja na ekranie to drugie ;-) Tak było w przypadku kilku innych maratonów w Polsce, gdzie czas pracy urządzeń firmy monitorującej na potrzeby BBT wystarczyłby na 4-6 godzin ;-) o kosztach potrzebnych do obsługi 70 godzin nie wspomnę.
Nie ma się denerwować Robercie - ale musisz sobie zdawać sprawę jak to wygląda ze strony zawodników i kibiców. Co każdą kolejną edycję wyścigu słyszymy jak to ma świetnie działać, że tym razem zostało poprawione - i za każdym razem działa dokładnie tak samo słabo, zwiechy są powszechnePiszesz, że to wina serwera. Ale czy to serwer powoduje, że ileś urządzeń w czasie relacji jest zawieszonych? Ze 20 odbiorników stało na Twojej działce na Mazurach, co najmniej u 5-7 osób, których wynikami byłem zainteresowany urządzenia były zawieszone, podczas gdy inne działały normalnie.Koszt wypożyczenia Spota nie jest aż taki przerażający, pierwsza z brzegu oferta to 20zł za dobę:http://www.multanex.pl/pl/p/Wypozyczenie-Spot-2-Satelitarny-Lokalizator-GPS/2382A przy hurtowej liczbie 250-300 odbiorników cena powinna być sporo niższa.
Cytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 17:19Urządzenie które podałeś nadaje pozycję co 15 minut więc transmisja online zawodnika co 7km. I to zupełnie wystarcza do sensownego śledzeniaCytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 17:19Posiada 3 baterie AAA a co dalej? kupić 300x 3 i rozdać zawodnikom? czy kazać kupować więcej? Trybu częściej niż co 15 min nie można zmienić. Baterie w/g sprzedawcy wystarczą na 20 godzin, czyli co pozycje 15 minut i minimum 9 baterii :-)To jest przesadzone mocno. W opisie jest, że w trybie "śledzenie on-line" działa 3-7 dni. Na TCR chodziło to 6-10 dni na jednych bateriach (a były 2 AAA, nie 3AAA jak tu), później każdy zmieniał we własnym zakresie.Cytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 17:19Naprawdę Wilku uważasz że wszędzie leżą lepsze urządzenia, lepsze transmisje, tańsze tylko nie wiadomo czemu org BBT (pewnie mam jakiś interes) upiera się przy naszym systemie i ciągle wieszających się urządzeniach? :-( Przecież za 20PLN można wypożyczyć lepsze urządzenie co pokazuje piękną animację na trasie wyścigu co 15 minut:-) Jak wdrożysz się poważniej w temat to puść info:-)Sprzedawcę SPOT wrzuciłem pierwszego z brzegu z google. Są też tańsze rozwiązania jak Trackcourse, który zapewnia kompleksową obsługę sporych imprez sportowych (razem ze stroną na serwerze), więc siedzi w temacie, Daniel Śmieja wspominał że to koszt koło 30zł od osoby. Tutaj przykładowa stronka z biegowego ultra Łemkowyna:http://app.trackcourse.com/view/lut150
Urządzenie które podałeś nadaje pozycję co 15 minut więc transmisja online zawodnika co 7km.
Posiada 3 baterie AAA a co dalej? kupić 300x 3 i rozdać zawodnikom? czy kazać kupować więcej? Trybu częściej niż co 15 min nie można zmienić. Baterie w/g sprzedawcy wystarczą na 20 godzin, czyli co pozycje 15 minut i minimum 9 baterii :-)
Naprawdę Wilku uważasz że wszędzie leżą lepsze urządzenia, lepsze transmisje, tańsze tylko nie wiadomo czemu org BBT (pewnie mam jakiś interes) upiera się przy naszym systemie i ciągle wieszających się urządzeniach? :-( Przecież za 20PLN można wypożyczyć lepsze urządzenie co pokazuje piękną animację na trasie wyścigu co 15 minut:-) Jak wdrożysz się poważniej w temat to puść info:-)
Żeby było jasne, ja nie mam nic wspólnego z Trackcourse, firma ta robiła odpłatny monitoring na GMRDP i tyle.Co do spotów to na TCR działały znakomicie, aktualizacja pozycji co 5min, przy czym były dostępne dwa serwisy z prezentacją danych:http://trackleaders.com/transconrace16ihttp://www.frrt.org/tcrno4pierwszy działał bez zarzutów, drugi miał ciekawsze rozwiązania jak np rysowanie trasy po drogach między poszczególnymi zarejestrowanymi pozycjami zawodnika. Niestety po kilku dniach część zawodników łapała w tym drugim systemie 30 do 60min opóźnienie w aktualizacji pozycji, przy czym w pierwszym systemie pozycja była podawana na bieżąco, bez opóźnień.W porównaniu do Tackoursa, sposób wizualizacji pozycji zawodników na TCR był o 10 razy lepszy.Co do systemu BBT nie mogę się wypowiadać, jadąc nie miałem możliwości śledzenia strony. Ale wiem, że na powrocie mój nadajnik nie działał (moja pozycja pojawiła się dopiero w okolicach Wolina)
Cytat: Robert1008 w 6 Paź 2016, 19:021. Może dokładność co 15 minut i 7km wystarcza na MP i MRDP, ale nie ma transmisji online tylko "pokazywadełko" z animacją rowerka:-)Tylko warto mierzyć siły na zamiary. Może warto mieć aktualizację zawodnika raz na 15min - ale w działającym dobrze systemie, niż mieć aktualizację znacznie częstszą, która notorycznie się zawiesza i w której znacząca część zawodników ma problemy z prawidłowym działaniem urządzeń. Bo co z tego, że mamy znacznie częstszą aktualizację - jak to nie działa jak powinno? Po co nam rzeczywiste on-line, co jest złego, że rowerek pokazuje pozycję i zmienia się jedynie co te 10-15min? Tak było na TCR przecież i relacja zbierała doskonałe recenzje, śledzący wcale częstszej aktualizacji nie potrzebowali.Nie ja jestem organizatorem BBT i nie do mnie należy załatwianie śledzenia. Ale jako współorganizator innych ultra wychodzę z założenia, że skoro nie stać nas na dobrze działającą relację z wyższej półki jaka była np. na TCR - to na wyścigu załatwiamy taką relację on-line, która się sprawdza i która dobrze działa, niezawodność jest podstawą. A relacja sms jest bardzo ok, tania i prosta; może i toporna, ale nawet jadąc wyścig byłem się w stanie orientować kto prowadzi, jaką ma przewagę, czy znajomi są blisko, gdzie kto nocuje itd. - wszystkie kluczowe informacje o przebiegu wyścigu. A w systemie BBT jest dużo więcej wodotrysków - ale tych najważniejszych informacji niestety nie da się w sensowny sposób sprawdzić, bo jest mnóstwo błędów i nieregularnych zawieszeń poszczególnych zawodników. A na komórce działa bardzo powoli, ciężko cokolwiek sprawdzić, mi działało jedynie podsumowanie konkretnych osób, u których części odbiorniki i tak nie działały.Ty jesteś organizatorem BBT Robercie - tak więc Ty wybierasz drogę, którą idzie wyścig i jaki jest typ relacji on-line. Ja mogę tylko przedstawić swoją prywatną opinię jako zawodnika i kibica, z którą przecież nie musisz się zgadzać, możesz mieć zupełnie inną wizję tej relacji. I ja uważam relację sms za lepszą niż to co było na BBT. Prawda, że jest dużo prostsza - ale jest niezawodna i skuteczna. Dla mnie zadaniem relacji jest ustalenie sytuacji na wyścigu. W tym systemie sms jestem w stanie powiedzieć dokładnie jaka jest ta sytuacja, oczywiście nie w każdej chwili, ale wystarczy mi by wiedzieć co te 60-80km. A w systemie BBT choć mam aktualizację znacznie częstszą - nie jestem w stanie rzeczowo powiedzieć kto jest na którym miejscu, bo jest za dużo zwiech by to ustalić. Stanie na relacji ktoś z czołówki - to nigdy nie wiem czy odpoczywa, czy ma poważną awarię, czy też się zawiesił odbiornik.
1. Może dokładność co 15 minut i 7km wystarcza na MP i MRDP, ale nie ma transmisji online tylko "pokazywadełko" z animacją rowerka:-)
Wcześniej w W crash testach przy włączonych 300 urządzeniach co 25s i obciążeniu max ilością symulowanych oglądających obciążenie wynosiło 5-7% W pierwszym dniu transmisji wynosiło ponad 100% (serwer wirtualny tyle może) w drugim dniu 250%