BBTour 2018

[Diver]

Może ktoś opisać tą napaść na rowerzystę, bo tyle jest szczątkowych informacji w wątku. Jeżeli dobrze rozumiem to młoda kobieta prowadziła, dwóch mężczyzn było pasażerami, otworzyli drzwi i uderzyli rowerzystę, jak on próbował zadzwonić na policję to go pobili. Potem przyjechali następni rowerzyści i (co się stało?). Gdzieś w opowieści przewija się pies, ale nie jest powiedziane jako rolę pełnił. W rejonie jakiej miejscowości to się działo ?

[Tupador]

Na str. 61 jest link do artykułu w prasie lokalnej, który zamieścił użytkownik wojtek. A pies to chyba "przyplątał się" z innego zdarzenia.

[Johnny_n]

Emocje opadły, to może taki skrót filmowy z BBT ode mnie.

 

PS.Jeśli drażnią loga teamowe, to zrozumiem, że wywalono...

[Waxmund]

Nic nie drażni
3:13 - Ty taki grzeczny i to na wyścigu, a endomondowi pro-sportowcy cisną... 

3:58 - aż się łezka w oku kręci. 3km od mojego domu... 10 miesięcy mnie już tam nie było... 

[xsadusx]

Z filmu wynika, że tylko 3 podjazdy i reszta z górki, to może i ja bym się dał. Na góralu da radę?

[sierra]

Na góralu da radę?

Ja dałem 

[Johnny_n]

Nic nie drażni
3:13 - Ty taki grzeczny i to na wyścigu, a endomondowi pro-sportowcy cisną... 

3:58 - aż się łezka w oku kręci. 3km od mojego domu... 10 miesięcy mnie już tam nie było... 

Zawsze staram się być grzeczny i kulturalny, również na wyścigu. Warto być przyzwoitym - cytując klasyka.

Nie pozostaje Ci nic innego jak siąść na rower i w trasę! 

Z filmu wynika, że tylko 3 podjazdy i reszta z górki, to może i ja bym się dał. Na góralu da radę?

Podjazdy są trochę nudne na filmiku... Było ich zdecydowanie więcej, choć chyba tylko 3 na całej trasie takie długie.

Ja się zastanawiam, czy za 2 lata nie pojechać na Facie... 

[sierra]

Chyba Mariobiker ma z nim i jednocześnie z nami najlepszy kontakt.

Czekam na wieści z Elbląga

Rozmawiałem z Lesiutkiem.
Czuje się dobrze.
Przed Nim etap "wycieczek" do właściwego dla sprawy sądu.
Sprawa karna i być może cywilna.
Chyba, że zostanie zawarta ugoda.
Trauma po "przygodzie" pewnie pozostanie na dłużej i nie łatwo się będzie z nią mierzyć w dalszym rowerowaniu.
Dzięki za okazaną pomoc.
Robert też do sprawy się włączył.
Decyzje podejmie Lesiutek. My co najwyżej możemy Go wesprzeć, by nie czuł się osamotniony i pozostawiony bez wsparcia.
Pewnie na przyszłość trzeba będzie trzeba pomyśleć jakie środki przedsięwziąć, by chronić swe mienie i życie biorąc udział w kolejnej "bbt-owej wycieczce".

[Saneb]

W wolnej chwili zapraszam do przeczytania relacji z BBT 2018:
http://www.benas.vot.pl/relacje/bbt-2018

[Raphael]

Moja relacja jest na tyle krótka że wkleję ją w całości:

I dopadł mnie. Mój demon. Obudził się gdy minęło 500 km i 22 godziny jazdy... Bezsenność przed. I senność z każdą ciemną chwilą w trakcie... Kilka godzin bez świadomości samotnie w obcym pokoju. Gdzieś między jawą a snem. Jakże trudno potem przekonać umysł że nie wszystko jest stracone i warto dokończyć zaczęte. I wyjść w deszcz. I zabijać każdą ze stu myśli podsyłanych przez demona. I odrodzić się. I być dumny mimo wszystko. Kiedyś nauczę się spać na kamieniu. I będę szybszy. Ale pewnie będę musiał zabić kawałek siebie. Więc może warto zostawić to tak jak jest? Dziękuję mojej U.
1030 km w 64 godziny.

i jeszcze zdjęcie z okolic zaradomia (moja skromna osoba na drugim planie)

[MARECKI]

W wolnej chwili zapraszam do przeczytania relacji z BBT 2018:
http://www.benas.vot.pl/relacje/bbt-2018

Elegancka relacja. Gratuluję dobrej jazdy.

[łatośłętka]

/.../ Kiedyś nauczę się spać na kamieniu. /.../

Mocne. B. dobre.

[Wilk]

/.../ Kiedyś nauczę się spać na kamieniu. /.../

Mocne. B. dobre.

Mors z BS to sypiał na kamieniu przy -15'C 

[xsadusx]

Też kiedyś rozbijałem się po ciemku i wydawało się, że na lądzie, a rano okazało się, że to jeszcze rzeka, ale zamarznięta.

[łatośłętka]

/.../ Kiedyś nauczę się spać na kamieniu. /.../

Mocne. B. dobre.

Mors z BS to sypiał na kamieniu przy -15'C 

Ja spałem na kamieniu /.../

Wilka Mors mógł złapać i podjazdy. Ostrożnie.