Czy tablet z modułem GPS może zastąpić dedykowaną nawigacje dla rowerów czy lepiej zainwestować od razu Garmina lub coś podobnego?
Po części może zająć miejsce garmina na krótsze wycieczki, chyba że masz ze sobą solidny power bank lub dynamo w kole z możliwością ładowania przez USB.Tablet na podświetleniu (bez podświetlenia w słońcu niewiele widać) krótko pociągnie a zdarza się jeździć dłużej niż 5-6 h Garmin np. Dakota czy eTrex śmigają na baterie AA i tu jest moim zdaniem wielka przewaga. Wszędzie dostępne, zawsze znajdziesz miejsce aby zakupić nowe. Lub możesz brac ze sobą aku.
...kowadłem...
Oczywiście wszystko można próbować obchodzić - tylko pytanie po co, jak są rozwiązania, które świetnie działają bez żadnej rzeźby?
Także jeździłem ze smartfonem, ale mnie jakość GPS w posiadanym modelu nie zadowala, a już jazda w pełnym słońcu to totalna porażka...nic nie widać.Obecnie jestem na etapie wyboru pomiędzy Garminem eTrex20x a Polarem V650. Oba mogę kupić poniżej 700 pln.
Jeżdżę po nizinach stąd problemów z gpsem raczej nie mam. Telefon szybko fixa łapie i nie zdarza mu się go zgubićNa szosie trasę ustawiam na maps google, a później już słuchawka w ucho i wio:-) (...)
Ano właśnie: 1. po asfaltach. Ja jeżdżę przełajem nie tylko po asfaltach i co jak masz w lesie skrzyżowanie z 5 drogami? które "w lewo" wybierzesz ?
2. Nie jeżdże ze słuchawkami w uszach. Nie lubię i nie chcę. Wolę słyszeć szum wiatru czy...nadjeżdżające auto .
Ale mam już Garmina eTrex 20x więc rozwiązałem swoje problemy.