Autor Wątek: Wakacje w Norwegii  (Przeczytany 6333 razy)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Wakacje w Norwegii
« 10 Paź 2016, 23:54 »
Uff, dobrze, że zrezygnowaliśmy w tym roku z planowanej Norwegii. Widzę, że nieźle byśmy zmokli :) Przepiękne krajobazy, Kocie, szczególnie w tych dniach, kiedy jednak miałaś jakieś przejaśnienia. Kaski z głów przed niezwykle odważną, prawdziwie sakwiarską przygodą solo. Jesteś niesamowita.
Z tej miejscowości A z kółkiem nad głową zaśmiewała się ostatnio moja córka z podobnymi sobie podlotkami. Miasto A, które czytasz jak U a znaczy Jezioro (taką w kazdym razie mieli wersję, bardzo jestem ciekawa teraz czy daleką od prawdy).
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 08:16 »
myślałem że koty się wody boją...

ale nie.

gratuluję wytrwałości.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 08:35 »
Kot, z twojego opisu pogoda wygląda jeszcze gorzej niż z opowieści. Jesteś wielka, że dałaś radę. Fajnie jeszcze raz obejrzeć i poczytać o twoim wyjeździe!


Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 09:12 »
Zuch dziewczynka! Zdjęcia z aurą. Czuję u Ciebie apetyt na dłuższą wyprawę – tego Ci życzę.
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 09:18 »
Uff, dobrze, że zrezygnowaliśmy w tym roku z planowanej Norwegii. Widzę, że nieźle byśmy zmokli :)
My byliśmy w sierpniu i mieliśmy przez tydzień lampę i upał :) Tydzień wcześniej non stop lało...
Z tej miejscowości A z kółkiem nad głową zaśmiewała się ostatnioi moja córka z podobnymi sobie podlotkami. Miasto A, które czytasz jak U a znaczy Jezioro (taką w kazdym razie mieli wersję, bardzo jestem ciekawa teraz czy daleką od prawdy).
Czyta się jak długie O, a znaczy ponoć "mała rzeka ;)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 16:55 »
Ciekawa epicka wyprawa. Przyłączam się do grona piewców wytrwałości i hartu ducha. Przyłączam się także do krytyków norweskiego klimatu. Pewnie nigdy tam się nie wybiorę. Wolę już andaluzyjskie upały...



Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 18:55 »
Pisałaś o problemie ze zdobyciem wody. W tych rejonach Norwegii można pić nieprzegotowaną wodę z rzeki - piłaś tylko kranówę czy też zdarzyło Ci się czerpać wodę z rzeki?

Piłam wodę z kranu. Jeden raz kupiłam butelkowaną, bo potrzebna mi była butelka. Wody rzecznej nie brałam. W tamtym rejonie, gdzie przyszło kompletnie niespodziewane załamanie pogody, akurat nie zauważyłam rzek. Usiłując przetrwać w potwornych warunkach po prostu nie pomyślałam, by rozglądać się za strumykiem/rzeczką. Byłam przekonana, że w miejscowości będzie coś więcej niż skrzyżowanie i nieczynna stacja kontroli. Dotarłam tam wyczerpana walką z zimnem, wiatrem i deszczem. Jedyne co przyszło mi do głowy, to iść żebrać do kamperów. Dalsza jazda w stanie, w jakim tam dojechałam nie wchodziła w grę.

Ogólnie z samym zaopatrzeniem w żywność bywało ciężko. Trafił mi się raz odcinek prawie 100 km bez żadnych sklepów.

Czasami podczas tego wyjazdu czułam, że warunki pogodowe sprawiają, że to wszystko to takie trochę balansowanie na granicy bezpieczeństwa. Mając stale deszcz i 7-8 stopni, mimo ciepłego ubrania, ciągle było mi chłodno lub wręcz zimno. Średnio jakieś 4 godziny na dobę spędzałam w marketach. Noclegi (poza jednym w chatce gdy suszyłam namiot i śpiwór oraz przedostatnim u Vincenta w Trondheim) wszystkie były w namiocie. Prawie cały czas byłam więc na te warunki wystawiona. Nie mogłam się rozgrzać. Posiadówy w sklepach pomagały tylko na chwilę.
Bez wątpienia były to moje najcięższe wakacje. Samo górzyste ukształtowanie Norwegii może nieźle dać w kość. Gdy się to połączy z fatalną pogodą, która trwa i trwa, robi się prawdziwa rzeźnia. Sama nie wiem, jak ja to wszystko przetrwałam  :D.

Przepiękne krajobazy, Kocie, szczególnie w tych dniach, kiedy jednak miałaś jakieś przejaśnienia. Kaski z głów przed niezwykle odważną, prawdziwie sakwiarską przygodą solo. Jesteś niesamowita.

Dziękuję :)

Kot, z twojego opisu pogoda wygląda jeszcze gorzej niż z opowieści. Jesteś wielka, że dałaś radę. Fajnie jeszcze raz obejrzeć i poczytać o twoim wyjeździe!

Nooo, byłaś pierwszą osobą, która oglądała fotki z wyjazdu i to wszystkie od razu na gorąco, w dniu powrotu do kraju. Zrzut z karty - mało nie posnęłyśmy wtedy  ;D

Czuję u Ciebie apetyt na dłuższą wyprawę – tego Ci życzę.

Piękniejszych życzeń dawno nie dostałam :). Dziękuję - oby się pewnego dnia spełniło!

Pewnie nigdy tam się nie wybiorę. Wolę już andaluzyjskie upały...

Tak też sobie będąc tam na miejscu myślałam: było jechać do Hiszpanii!  :D

Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 23:12 »
Ciekawa epicka wyprawa. Przyłączam się do grona piewców wytrwałości i hartu ducha. Przyłączam się także do krytyków norweskiego klimatu. Pewnie nigdy tam się nie wybiorę. Wolę już andaluzyjskie upały...
Mnie andaluzyjskie upały rozłożyły w tym roku na łopatki. W dodatku straszne tam pustki ;P A Lofoty piękne i znowu ciągną. Mogłam nie oglądać zdjęć Kota, po co mi to było...
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Wakacje w Norwegii
« 11 Paź 2016, 23:22 »
Ciekawa epicka wyprawa. Przyłączam się do grona piewców wytrwałości i hartu ducha. Przyłączam się także do krytyków norweskiego klimatu. Pewnie nigdy tam się nie wybiorę. Wolę już andaluzyjskie upały...
Mnie andaluzyjskie upały rozłożyły w tym roku na łopatki. W dodatku straszne tam pustki ;P A Lofoty piękne i znowu ciągną. Mogłam nie oglądać zdjęć Kota, po co mi to było...
Dla mnie Andaluzja była urocza. Lubię upały. Mój kompan, z którym przemierzaliśmy te "pustki" znalazł w necie informację, że w Kordobie padł rekord temperatury w czasie, kiedy tam byliśmy. Bagatela, 45 stopni.



Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 00:02 »
Dla mnie Andaluzja była urocza. Lubię upały. Mój kompan, z którym przemierzaliśmy te "pustki" znalazł w necie informację, że w Kordobie padł rekord temperatury w czasie, kiedy tam byliśmy. Bagatela, 45 stopni.

W Andaluzji to po 2 dniach można z nudów umrzeć. Wzgórza i oliwki, wzgórza i oliwki, wzgórza i oliwki...  ;)
Jakoś nie umarłem. Przy życiu trzymały mnie wspaniałe podjazdy i  niezwykłe miasta ze swoimi zabytkami. No ale ty tak szybko jeździsz, że pewnie tego nie zauważyłeś.



Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 00:30 »
Jakoś nie umarłem. Przy życiu trzymały mnie wspaniałe podjazdy i  niezwykłe miasta ze swoimi zabytkami. No ale ty tak szybko jeździsz, że pewnie tego nie zauważyłeś.

Tylko, że wszystko jest tam na jedno kopyto, urozmaicenie niewielkie. Podjazd do podjazdu bardzo podobny, miasto do miasta również. Prawda, że ładne, ale po 2-3 dniach identycznych krajobrazów już nudzi. W zeszłym roku z Kotem jechaliśmy z tydzień po Andaluzji, jak wreszcie się wjechało w inne krajobrazy niż te oliwki - to oczy odetchnęły z ulgą  ;)

I taka monotonia jest we wszystkich krajach południowej Europy - południe Włoch, Grecja itd. Oczywiście jest tam ładnie, ale brakuje ciągłych urozmaiceń jakie są w Alpach czy właśnie Norwegii.

O ile Norwegia to obowiązkowe miejsce w Kanonie Prawdziwego Sakwiarza, to Andaluzję ciężko do niego zaliczyć  ;)
No cóż, każdy ma prawo do swojego zdania. Tylko tak na marginesie, jeśli dla Ciebie Malaga, Granada czy Kordoba to monotonne miasta, to  nie wiem, gdzie chcesz szukać atrakcji. No i z tym Kanonem (Twoim) to zupełnie subiektywna rzecz.



Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 03:59 »
Tylko, że wszystko jest tam na jedno kopyto, urozmaicenie niewielkie. Podjazd do podjazdu bardzo podobny, miasto do miasta również. Prawda, że ładne, ale po 2-3 dniach identycznych krajobrazów już nudzi. W zeszłym roku z Kotem jechaliśmy z tydzień po Andaluzji, jak wreszcie się wjechało w inne krajobrazy niż te oliwki - to oczy odetchnęły z ulgą  ;)
Piszesz tak, jakbyś po Andaluzji jeździł miesiąc w miesiąc i już Ci się znudziła. ;)
Akurat Andaluzja jest górzysta, poza doliną Gwadalkiwir, gdzie jest płasko, ale jest Sewilla (aby było ciekawiej). Przecież są Sierra Nevada, Granada, całe wybrzeże od Gibraltaru  opiera się o góry. Są jeziora w górach (Acros de la Frontera), obok których miałem przyjemność jechać, skąd w nich woda to nie wiem, przypuszczam że zaporowe. Męczące do jazdy staje się raczej wybrzeże z natłokiem turystów.
Wzgórza oliwne z czasem staja się nudne, to prawda, ale przecież gdzieś ten namiot trzeba rozbić. :)
Poza tym, można podjechać do Murcii czy Valencii na pomarańcze.
Poza tym, jest ciepło, najlepiej odwiedzać jesienią czy nawet w zimie.
« Ostatnia zmiana: 12 Paź 2016, 06:07 sinuche »

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 14:32 »
Tak samo o Norwegii można powiedzieć że wszędzie te fiordy i fiordy... Do tego często mało widać bo chmury i mgła wszystko zasłaniają.


Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 15:31 »
Wiesz... widziałam i słyszałam jak ludzie z autokaru nie wysiadali oglądać Grand Canyon bo wszędzie tak samo, nuda, a oni pod Wałbrzychem mają takie same skały. Więc to totalnie osobiste odczucia, gdzie się komu podoba i może choć raz napisz 'moim zdaniem...'. BTW - w południowej Europie pogoda też może być ciężka z powodu upałów. Jednym trudniej będzie na północy, innym na południu. Norweską aurę znam i dla mnie była trudna, ale inni pewnie w warunkach jakie ja trafiłam czuli by się świetnie. W końcu większość czasu nie wiało, a temperatura wahała się między 5 a 15 stopni, więc ekstremalnych warunków zdecydowanie nie miałam.


Offline Mężczyzna endriu68

  • Wiadomości: 206
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: Wakacje w Norwegii
« 12 Paź 2016, 15:31 »
Wow , aleś Ty odważna Marzanna. Dla mnie super, choć żal tej psiej , a nie kociej pogody.
Foty fajne, i o pazurkach nie zapomniałaś.



Tagi: norwegia 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum