Przerwa w jeździe i jej wpływ na formę

[SzalonyKon]

Witam. Zastanawiam się jak długo odpoczywać od roweru po bardzo intensywnym dla mnie sezonie. Bagatelizowałem temat regeneracji, jeżdżąc nawet z bólami kolan. Teraz trochę się opamiętałem. Od początku miesiąca jeżdżę malutko, prawie tylko do pracy.

Ciekawi mnie jaki wpływ będzie miała miesięczna przerwa na moją formę. W przyszłym roku chcę wystartować w kilku ultra. W tym roku już podobne dystanse robiłem, więc potrzebuję nabrać tylko doświadczenia. Jest ryzyko, że siedząc na dupie w październiku i robiąc w listopadzie i grudniu ledwie po tysiąc kilometrów zmarnuję tegoroczny dorobek?

Nie chcę porad typu "idź do lekarza" nienawidzę ich, bo oni więcej mi w życiu zaszkodzili niż pomogli...

[magda]

To idź do fizjoterapeuty
1000 km to nie jest mało, a wręcz dużo całkiem.

[SzalonyKon]

1000 km to nie jest mało, a wręcz dużo całkiem.

To jest 60 godzin jazdy na BBT

[Hipek]

To jest 60 godzin jazdy na BBT

Albo 50 km każdego roboczego dnia.

[vuki]

Powiem Ci prawdę.  Dla wytrenowanej osoby takiej jak Ty taka przerwa ma bardzo małe znaczenie. Miałem ich kilka właśnie ze względu na zdrowie i mówię to z własnego doświadczenia.  Po miesiącu przerwy jak skoczysz na rower bo koła będą piszczeć Tak poważnie to po kilku jazdach nie zauważysz że była jakaś przerwa.
BBT się nie stresuj,  dla Ciebie to pikuś.
Na jedzenie trzeba uważać bo tego nie brałem pod uwagę a na takich dystansach to ważna sprawa.

[starszapani]

Tysiąc w miesiącach jesienno-zimowych to całkiem sporo więc na pewno formy nie stracisz.
Poza tym ważny jest odpoczynek i regeneracja - każdy tego potrzebuje. To też dobry czas na podreperowanie zdrowia i wyleczenie ew. kontuzji. Listopad i grudzień to, wg mnie, dobre miesiące do tego, żeby jeździć krótko ale regularnie (długie trasy nie są potrzebne) i to wystarczy, żeby w nowy sezon wejść już na odpowiednio dobrym poziomie.

Ja np. po BBT kompletnie się posypałam. Nie jeździłam cały wrzesień a potem jak już wsiadłam na rower to pogoda się popsuła. Poza tym, co wsiądę na rower to jestem chora. Zapewne skończy się tak, że cały październik przebimbam (głównie w łóżku). Najwyraźniej sezon był dla mnie za mocny i teraz jak już się nie muszę mobilizować to organizm się zbuntował i powiedział dość. O formę jednak się nie martwię i mam nadzieję wrócić do regularnej jazdy w listopadzie.

[skrzysie.k]

... O formę jednak się nie martwię i mam nadzieję wrócić do regularnej jazdy w listopadzie.

No myślę, Anty-wyprawka w końcu w planach, czyż nie? ;-) Zdrowia!

[Elizium]

Rok temu wysypałem się na rowerze i skutkiem tego musiałem 1,5 miesiąca (latem) nie jeździć. Jak wsiadłem po raz pierwszy, to bez zmęczenia przejechałem 50 km ze średnią 31, więc... no, ale u mnie jest płasko.

Poza tym ultra to nuda... Słuchaj Krzyśka

[SzalonyKon]

skończy się tak, że cały październik przebimbam (głównie w łóżku).

No to przecie nie ma lepszego przygotowania kondycyjnego do nowego sezonu 

Powiem Ci prawdę.  Dla wytrenowanej osoby takiej jak Ty taka przerwa ma bardzo małe znaczenie. Miałem ich kilka właśnie ze względu na zdrowie i mówię to z własnego doświadczenia.  Po miesiącu przerwy jak skoczysz na rower bo koła będą piszczeć Tak poważnie to po kilku jazdach nie zauważysz że była jakaś przerwa.
BBT się nie stresuj,  dla Ciebie to pikuś.

Na Ciebie zawsze mogę liczyć, już od dawna masz u mnie dobre piwo

[Hipek]

Jak wsiadłem po raz pierwszy, to bez zmęczenia przejechałem 50 km ze średnią 31, więc... no, ale u mnie jest płasko

Do tej pory 50 km robisz z takimi średnimi, nie wyższymi. Zatrzymało się?

[starszapani]

... O formę jednak się nie martwię i mam nadzieję wrócić do regularnej jazdy w listopadzie.

No myślę, Anty-wyprawka w końcu w planach, czyż nie? ;-) Zdrowia!

No nie wiem, nie wiem. Muszę się najpierw wykurować. Zaraz śmigam do lekarza i oby to nie było zapalenie oskrzeli.
Dziękuję za życzenia

[Waski]

Do tej pory 50 km robisz z takimi średnimi, nie wyższymi. Zatrzymało się?

Jest takie powiedzenie "Wyżej ....a nie podskoczysz"

[Elizium]

Jak wsiadłem po raz pierwszy, to bez zmęczenia przejechałem 50 km ze średnią 31, więc... no, ale u mnie jest płasko

Do tej pory 50 km robisz z takimi średnimi, nie wyższymi. Zatrzymało się?

Nie, po prostu nie lubię się spocić

[Księgowy]

Regeneracja powinna być tydzień dwa od roweru jesienią - zero jazdy. Potem zaczyna się budowanie formy od nowa.

[kawerna]

http://portal.bikeworld.pl/artykul/porady/trening_kolarza/11606/roztrenowanie_kiedy_zbyt_malo_to_za_duzo