Już się zastanawiałem, czy nie zacząć odwiedzać forumowiczów aby mieć jakiś cel jazdy
Cytat: Bitels w 24 Paź 2016, 16:54 modelarstwa próbowałem. To jest jeszcze droższe hobby niż rower Wszystko kwestia skali.
modelarstwa próbowałem. To jest jeszcze droższe hobby niż rower
A w Łodzi, nie to co w Kórniku, trudno kogoś namówić na wspólny wyjazd.Już się zastanawiałem, czy nie zacząć odwiedzać forumowiczów aby mieć jakiś cel jazdy. Puste kaemy mnie nie interesują.
zamiast zamków staram się odwiedzać pałace.
A skala to kwestia dobrych oczu i sprawnych rąk. W 1:144 może i jest tanio, ale ciężko tam bawić się w szczegóły i szczególiki
Jakie macie sposoby motywacji, kiedy macie trudne dni, problemy, które nie pozwalają na "wzięcie tyłka w troki" ?
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.