Autor Wątek: Jaka piasta z prądnicą?  (Przeczytany 73890 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 13 Mar 2019, 12:04 »
Ach ten świat dużych szybkości. Jakże inny i fascynujący  ;D

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 13 Mar 2019, 13:15 »
Ach ten świat dużych szybkości. Jakże inny i fascynujący  ;D

To nie jest spowodowane wcale większymi prędkościami, takie koła są po prostu mocniejsze. W tylnym kole inaczej się rozkładają siły po stronie napędowej i po przeciwnej - i ten zaplot to uwzględnia. Dlatego popularnym zaplotem w zaawansowanych kołach jest 14 lub 16 szprych na 2 krzyże po stronie napędowej i 7 lub 8 szprych na słoneczko po stronie nienapędowej. I dzięki temu przy 21 lub 24 najczęściej prostych szprychach dostajesz koło równie silne co takie z większą ilością szprych (a często nawet silniejsze), bo dokładanie kolejnych szprych po stronie nienapędowej wiele nie zmienia.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 13 Mar 2019, 19:14 »
Co było prawdą w starych systemach 130 mm (które zostały poszerzone tylko o 4 mm od czasu 5 rzędów, a rzędów dodano jeszcze nawet 7).
W nowych rowerach 142 mm zaplot jest już symetryczny, a siły zrywania szprych często większe od strony tarczy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 13 Mar 2019, 21:28 »
Hamulce tarczowe - to wiadomo, że zmieniają te kwestie, inaczej się buduje koło pod tarcze, inaczej do hamulca obręczowego.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 10:15 »
Zacząłem powoli rozglądać się za piastą z dynamem do nowego roweru, ale rzeczywistość mnie skutecznie zniechęca. W zasadzie okazuje się, że pod sztywne osie i centerlock jedyną opcją jest SON, za niemal 300 euro  :o Zdecydowanie zbyt bolesna finansowo opcja.

Shutter Precision też mają w takiej konfiguracji, ale jedynie 32 lub 36 otworów. Dodatkowo ostatnio straciłem zaufanie do ich produktów. Myślałem nawet zamienić tarcze na mocowanie 6 śrub, ale to nic nie zmienia.

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

W ogóle uświadomiłem sobie, że koła w moim Cube mają.. 21 szprych. Byłem pewny, że mają 24. Dziwna sprawa, czyż nie? :)

Generalnie to chyba nie ma innej alternatywy niż Son lub SP, chyba że coś nowego o czym nie słyszałem wypuścili. Son jest pewniejszy, dużo rzadziej się słyszy o awariach - ale cenowo ponad 2 razy droższy. Natomiast SP - zależy od egzemplarza, są takie co padają po niecałych 10tys, ale są i takie co pociągną dużo dłużej. Przecież Ricardo używa SP, w wersji na tarcze i był z tego bardzo zadowolony, a w samych wyścigach zrobił na tym ponad 15tys. Liczbą szprych bym się specjalnie nie przejmował, mniej niż 24 to się i tak przy tarczach bardzo rzadko stosuje, ile tam stracisz na tych 8-10 szprychach, 30-40g?  ;)

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 11:09 »
Zacząłem powoli rozglądać się za piastą z dynamem do nowego roweru, ale rzeczywistość mnie skutecznie zniechęca. W zasadzie okazuje się, że pod sztywne osie i centerlock jedyną opcją jest SON, za niemal 300 euro  :o Zdecydowanie zbyt bolesna finansowo opcja.

Shutter Precision też mają w takiej konfiguracji, ale jedynie 32 lub 36 otworów. Dodatkowo ostatnio straciłem zaufanie do ich produktów. Myślałem nawet zamienić tarcze na mocowanie 6 śrub, ale to nic nie zmienia.

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

W ogóle uświadomiłem sobie, że koła w moim Cube mają.. 21 szprych. Byłem pewny, że mają 24. Dziwna sprawa, czyż nie? :)

Generalnie to chyba nie ma innej alternatywy niż Son lub SP, chyba że coś nowego o czym nie słyszałem wypuścili. Son jest pewniejszy, dużo rzadziej się słyszy o awariach - ale cenowo ponad 2 razy droższy. Natomiast SP - zależy od egzemplarza, są takie co padają po niecałych 10tys, ale są i takie co pociągną dużo dłużej. Przecież Ricardo używa SP, w wersji na tarcze i był z tego bardzo zadowolony, a w samych wyścigach zrobił na tym ponad 15tys. Liczbą szprych bym się specjalnie nie przejmował, mniej niż 24 to się i tak przy tarczach bardzo rzadko stosuje, ile tam stracisz na tych 8-10 szprychach, 30-40g?  ;)

Z tym SP to wygląda na to, że po prostu coś schrzanili - umyślnie bądź nie. Jak już pisałem, moja piasta z 2014 roku ma ukręcone już około 33 tysiące i nadal działa, a łożyska nadal nie posiadają żadnych luzów. Na tej datowanej na 2017 luz pojawił się już przy niecałych 10 tys i to samo miał Krzysiek. Przed NC4000 na szybko kupiłem nową i jak dotąd jest OK, ale obecny przebieg to około 6-7 tys.

Doszły mnie słuchy, że wcześniej te piasty były rozbieralne, ale producent zmienił technologię i są w jakiś sposób prasowane, by uniemożliwić demontaż i samodzielny serwis i wymianę własnie łożysk. Nie wiem ile w tym prawdy.

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 11:26 »
Doszły mnie słuchy, że wcześniej te piasty były rozbieralne, ale producent zmienił technologię i są w jakiś sposób prasowane, by uniemożliwić demontaż i samodzielny serwis i wymianę własnie łożysk. Nie wiem ile w tym prawdy.
Leży u mnie taka piasta, poświęcona na cele edukacyjne i mam w planach (ale pewnie dalszych niż bliższych) ją rozebrać i sprawdzić czy jest serwisowalna. Dam znać jak poszło.

Offline Mężczyzna Rafał Górnik

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Ujsoły
  • Na forum od: 19.09.2016
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 11:51 »
Ja miałem PV-8, wytrzymała niecałe 4 tysiące kilometrów....  Zakończyła żywot podczas BBT bez jakichkolwiek oznak, iż coś się zaczyna dziać :/

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 12:00 »
Doszły mnie słuchy, że wcześniej te piasty były rozbieralne, ale producent zmienił technologię i są w jakiś sposób prasowane, by uniemożliwić demontaż i samodzielny serwis i wymianę własnie łożysk. Nie wiem ile w tym prawdy.
Leży u mnie taka piasta, poświęcona na cele edukacyjne i mam w planach (ale pewnie dalszych niż bliższych) ją rozebrać i sprawdzić czy jest serwisowalna. Dam znać jak poszło.

Moja zdemontowana czeka więc na info jaki jej dalszy los ;) Poza luzem na łożyskach działa prawidłowo.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 14:16 »
Z tym SP to wygląda na to, że po prostu coś schrzanili - umyślnie bądź nie. Jak już pisałem, moja piasta z 2014 roku ma ukręcone już około 33 tysiące i nadal działa, a łożyska nadal nie posiadają żadnych luzów. Na tej datowanej na 2017 luz pojawił się już przy niecałych 10 tys i to samo miał Krzysiek. Przed NC4000 na szybko kupiłem nową i jak dotąd jest OK, ale obecny przebieg to około 6-7 tys.

Doszły mnie słuchy, że wcześniej te piasty były rozbieralne, ale producent zmienił technologię i są w jakiś sposób prasowane, by uniemożliwić demontaż i samodzielny serwis i wymianę własnie łożysk. Nie wiem ile w tym prawdy.

Ciężko to oceniać, parę zepsutych egzemplarzy to jeszcze nie dowód że cała partia jest zepsuta. Na zachodnich ultra przynajmniej połowa ludzi jeździ na SP, wielu ma właśnie ma tarcze i sztywne osie - i nie spotkałem się z narzekaniami na grupach. Może akurat mieliście pecha i wpadliście na piasty z jakimiś usterkami? Ciężko powiedzieć.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 15:21 »
Ciężko to oceniać, parę zepsutych egzemplarzy to jeszcze nie dowód że cała partia jest zepsuta. Na zachodnich ultra przynajmniej połowa ludzi jeździ na SP, wielu ma właśnie ma tarcze i sztywne osie - i nie spotkałem się z narzekaniami na grupach. Może akurat mieliście pecha i wpadliście na piasty z jakimiś usterkami? Ciężko powiedzieć.



Możliwe. My jednak mieliśmy w Awolach zaciski QR., nie sztywne osie. Może jeszcze raz zaryzykuję z tą firmą, z nadzieją że jak piszesz na sztywnych osiach będzie to bardziej wytrzymałe. Musiałbym się jednak wtedy przesiąść na koło 32 szprychy.


Wymieniłem trochę maili z tą firmą w Tajwanie. Ogólnie kontakt dobry, ale nie do końca chcieli mi iść na rękę, gdy miałem problem. Ze względu na presję czasu przed startem, prosiłem o przesłanie nowej piasty, a starą po demontażu odesłałbym po przepleceniu koła.


Tu o tym pisałem:


https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=17066.msg404512#msg404512




Ostatecznie zaproponowali że wymienią mi łożyska, ale muszę im to odesłać i zapłacić za przesyłkę (ok 200 zł) i że niby w 2 tygodnie to obrócą. Gdy napisałem, że koszty wysyłki to praktycznie połowa ceny dynama, to zaproponowali że je pokryją, ale mam zapłacić za wymianę łożysk (ok 120 zł).


Ze względu na ryzyko o którym przestrzegał mnie Tomek (cło itp.) po prostu kupiłem nowe z polskiej dystrybucji i na tym się skończyło. W sumie mógłbym jeszcze teraz pociągnąć wątek i za te 120 zł mieć teoretycznie sprawne dynamo po serwisie. Uważam jednak, że powinni mi to zrobić nieodpłatnie w ramach gwarancji. Koszty wysyłki po mojej stronie powodują, że cała akcja traci sens.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 16:02 »
Zaciekawił mnie problem z tym dynamem. Zrobiłem research i z jednej strony są użytkownicy meldujący naprawdę długie przebiegi a z drugiej są tacy, którym łożyska padły po kilku tys. km.


Czy nie jest tak, że przez słabą wodoodporność piasty, łożyska padają z powodu małego przebiegu?


Wiem, że to brzmi dziwnie ale jeśli ktoś jeździ codziennie lub bardzo często to łożyska nie zdążą zardzewieć a ewentualną wilgoć z piasty się, że tak powiem, "wyjeździ" i można spodziewać się długiej żywotności łożysk. Natomiast nieużywane przez dłuższy czas łożyska pozostawione z wilgocią zardzewieją na pewno.


... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 16:09 »
Tylko, przy braku "serwisowalności" nie jesteś w stanie tych łożysk osuszyć. To głupie mieć piastę i drzeć o wilgoć. Z natury to są części, które z wilgocią, czasem w dużej ilości będą się spotykać. Moje na razie mają dopiero 2,7ka, więc jeszcze poczekam z opinią nt. trwałości.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Jaka piasta z prądnicą?
« 14 Mar 2019, 19:21 »
Masz rację, to piasta znana też na tym forum :-) Do tego chińskie szprychy, chińskie obręcze i porządna piasta przednia na osłodę:-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum