To co piszecie w sumie wiem Kusi mnie jednak zastąpienie dość grubej kurtki gore i polara 200, które wożę ze sobą na wyjazdy jednym softshellem. Zysk wagowy to ok 600g i spory zysk w objętości. Widzę w takim razie, że zainwestuję w dość gruby softshell z kapturem na postoje i biwaki. A na rower będę dalej zabierał swoją cienką bluzę z długim rękawem, która służy mi już trochę. Na windstoppera i softshella na raz nie będę miał. Może windstopper w następnym sezonie?
Softshell i windstopper pełnia z grubsza tę samą funkcję.
Cytat: "skolioza"Softshell i windstopper pełnia z grubsza tę samą funkcję.a ja się nadal będę upierał ;-) softshell i windstopper to nie są dwie różne rzeczy. są softshelle robione z windstoppera i z innych membranto o czym piszesz to activeshell ...
Nie myślałeś o tym żeby kupić przede wszystkim cienką i lekką kurtkę nieprzemakalną + małą po spakowaniu bluzę polarową termiką dorównującą klasycznemu 150-200 i na tym oszczędzić wagę i miejsce, a dopiero później myśleć o czymś pośrednim między termiką a ochroną?