CharBike (i inne) ładowarka rowerowa na dynamo w piaście

[Keto]

Czy ktoś z Was używał takiego sprzętu. Jest to ładowarka rowerowa na dynamo w piaście, dzięki której można teoretycznie ładować różne urządzenia: gps, komórkę itp. Na pewno używając tego urządzenia wzrasta opór toczenia koła, pomijając już zwiększony opór przez same dynami w piaście. Kiedyś na forum wspomiał o tym Dynuel, ale jednoznacznej opinii nie wyraził.
Więcej info na stronie http://www.charbike.eu/

[TatOR]

35 zł to nie dużo. Nawet 70 za USB jest do przejścia. To może być świetne rozwiązanie pod warunkiem że to faktycznie działa.
Inną alternatywą mogą być ładowarki słoneczne. Tą ostatnią miałem okazję pobawić się w tym roku we Włoszech. Powiem szczerze, że wrażenia mam delikatnie mówiąc mieszane. Telefony ładowały się baaardzo długo. Czyli prawie cały dzień. Z drugiej strony takie rozwiązania mogą być jedyną alternatywą.
Jestem ciekaw czy rowerowa prądnica wydoli np żeby naładować telefon i w tle obsługiwać np jakiegoś GPS-a...

[Keto]

Rozmawiałem z gościem, który kupił takie cudo i twierdzi, że używa już przez 4 mies. i działa bez problemu z ładowaniem telefonu. Całość miał podłączone pod dynamo w piaście Shimano Deore LX DH-T660-2N (prądnica: 6 V;2,4 W). Nie sprawdzał jak to jest z gps-em. Dla mnie ma to głównie znaczenie pod kątem gps, bo mój nie działa na baterie paluszki i mam problem utrzymać go przy życiu dłużej niż godz.

[Keto]

Z tym wynalazkiem nie jest aż tak pięknie bo z opinii wiem, że nie da się jechać jednocześnie z włączonym oświetleniem i ładowaniem jakiegoś urządzenia. Albo jedno albo drugie.

[transatlantyk]

Opór toczenia koła nie zależy od tego czy jest urządzenie włączone czy nie

Mylisz się przyjacielu. Z prostego bilansu energetycznego wynika, że jeżeli prądnica(w tym wypadku dynamo) jest obciążona prądem ładowania jakiegoś urządzenia, to ktoś musi pracować na tę energię. W tym wypadku pracują na to mięśnie rowerzysty
Jeżeli ktoś tu odpisze, że to są opory małe, może nawet pomijalne, to z góry uprzedzam, że zgadzam się z taką opinią
Nie rozpaczał bym z powodu, że nie da się jednocześnie ładować i świecić. Jeździmy jednak najczęściej za dnia i możemy wtedy sporo naładować. Dynamo, które by jednocześnie ładowało i zapewniało oświetlenie mogło by już mieć zauważalne opory i rozmiary.
Używam mało gadżetów elektronicznych jeżdżąc na rowerze i ładowanie tego nie jest dla mnie jakimś istotnym problemem, ale opisane wyżej urządzenie daje nam niezależność, więc idea warta jest i pieniędzy i wysiłku. Szczególnie dla tych co jeżdżą w terenach bardziej egzotycznych może to być bardzo cenne rozwiązanie.
Może ktoś sobie pomyśleć, że jestem upierdliwy, ale tak jeszcze na zakończenie : Da się zrobić z napięcia 6V  napięcie 220V

[sinuche]

To jest ciekawy temat!

W tym roku próbowałem stworzyć na szybko taką "elektrownię " rowerową, ale poszedłem w kierunku ogniw słonecznych, lecz nic z tego nie wyszło. Dynama i prądnice w piaście odpadają, dlatego że większość ma napięcie 6V a to za mało by ładować aku komórek i aparatu fotograficznego (z reguły są to aku LI-Ion o napięciu nom. 7.2V a naładowane mają 8.4V). Dlatego nie da się naładować do pełna tych aku z prądnic rowerowych. Można je tylko podładować. Prądnica musiałaby dawać napięcie ok 9V przy średniej prędkości 20km/h a z taką się nie spotkałem.

Jeśli chodzi o ładowarki słoneczne to jest problem z odpowiednim napięciem- musi być  większe od maks. napięcia aku (u mnie 8.4V) wtedy układ ładowania jest najbardziej sprawny. Przy słabszym oświetleniu słonecznym napięcie spada i wtedy aku nie jest ładowane. Poza tym trzeba mieć odpowiednią powierzchnię tych baterii.

Piast z prądnicą raczej bym nie stosował także z  powodu ich dużej masy i nietypowej konstrukcji i awaryjności (znam osobę której urwał się kabelek w piaście i to jest już nie do naprawy).

Jeżeli ktoś ma doświadczenia z bateriami słonecznymi to chętnie podyskutuję.

[Joseph]

W tym roku próbowałem stworzyć na szybko taką "elektrownię " rowerową, ale poszedłem w kierunku ogniw słonecznych, lecz nic z tego nie wyszło. Dynama i prądnice w piaście odpadają, dlatego że większość ma napięcie 6V a to za mało by ładować aku komórek i aparatu fotograficznego (z reguły są to aku LI-Ion o napięciu nom. 7.2V a naładowane mają 8.4V). Dlatego nie da się naładować do pełna tych aku z prądnic rowerowych. Można je tylko podładować. Prądnica musiałaby dawać napięcie ok 9V przy średniej prędkości 20km/h a z taką się nie spotkałem.

Oj tam,
Na wyjściu dynama masz 6V, ale prądu przemiennego. Starczy prosty mnożnik napięcia

[sinuche]

Sorry! mój błąd. Baterie komórek zwykle mają 3.6(4.2)V. Zasugerowałem się aku aparatu fotograficznego
A co to jest mnożnik napięcia? Transformator? Jeszcze mam wozić kawał żelastwa z rowerem?
Komórkę można ładować z dynama czy prądnicy- wystarczy zwykły mostek prostowniczy.
Natomiast aku aparatu fotograficznego czy GPS - to zależy od napięcia baterii.
Większość trików (podwajacze napięcia, przetwornice) odpadają  moim zdaniem, ze względu na marną sprawność - takie dynamo i tak daje za małą moc do ładowania aku.

[Keto]

Sinuche napisał, że dynama i prądnice w piaście odpadają, dlatego że większość ma napięcie 6V a to za mało by ładować aku komórek i aparatu fotograficznego. A na stronie o CharBike (http://charbike.webpark.pl) jest wyraźnie napisane, że urządzenia na wyjściu daje 12V i to już przy prędkości 9 km/h. Fakt, że dynamo w piaście daje 6 V, ale w urządzeniu musi być jakiś "podwajacz", że na wyjściu jest 12V. No to teoretycznie chyba jest możliwe naładowanie GPS-a lub baterii do foto.

[Keto]

Jestem właśnie po mailu od producenta CharBike z zapytaniem czy to urządzenie jest wstanie w trakcie jazdy naładować gps samochodowy (Garmin Nuvi 250W). Jak wcześniej pisałem i inni też komórki ładują się bez problemu. Do ładowania gps-a jest możliwe wykonanie "mocniejszej" ładowarki przy czym koszt wzrasta o 8 zł. Chyba się zdecyduję i po testach dam znać czy zakup jest wart zainteresowania czy też nie.
Pozdr.

[sinuche]

[ Do ładowania gps-a jest możliwe wykonanie "mocniejszej" ładowarki przy czym koszt wzrasta o 8 zł. Chyba się zdecyduję i po testach dam znać czy zakup jest wart zainteresowania czy też nie.
Pozdr.[/quote]

Odradzam zakup tej mocniejszej ładowarki!. Charbike nie jest typową ładowarką ale prostownikiem zasilanym z dynama - to czy naładujesz GPS zależy od mocy dynama czy prądnicy a nie od mocy ładowarki.
Jakie masz napięcie baterii dla tego GPS?

[pepe]

Piast z prądnicą raczej bym nie stosował także z  powodu
ich dużej masy i nietypowej konstrukcji i awaryjności

http://www.nabendynamo.de/produkte/SON_2.html
cena rowniez odpowiednia

W tym roku próbowałem stworzyć na szybko taką "elektrownię " rowerową, ale
poszedłem w kierunku ogniw słonecznych, lecz nic z tego nie wyszło. Dynama i
...

http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/projekt/bikecharger/index.htm
http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/projekt/usb/index.htm
Sinuche jesli bedziesz dalej zainteresowany tym tematem to skrobnij do
Baltazara - robil pare miesiecy temu testy (z SON-em) wiec udzieli Tobie konkretnych informacji

Jeśli chodzi o ładowarki słoneczne to jest problem z odpowiednim napięciem-
musi być  większe od maks. napięcia aku (u mnie 8.4V)

looknij na to:
http://www.21st-century-goods.com/Merchant2/merchant.mvc?Screen=PROD&Product_Code=GSE12&Category_Code=

jesli chcesz wykorzystywac panel do ladowania aku aparatu, AA, AAA,urzadzen wykorzystujacych port USB to 12W jest opcja optymalna gdyz: nie potrzebujesz kontrolera zapobiegajacego przeladowaniu jak w przypadku 25W i wzwyz (rowniez w tym przypadku
masa calego zestawu zwieksza sie i nie ma sensu czegos takiego tachac)  a takze  czas ladowania jest stosunkowo krotki w porownaniu do wersji 6W). jesli chodzi o Silve -  odpuscic, nie warta nawet polowy deklarowanej ceny. ostatnio widzialem na ebay-u panele
Bruntona w podobnej cenie co Sunlinq-u - rowniez bardzo dobre (ma taki sam typ ogniw jak Sunlinq tj CIGS). Nalezy wziazc pod uwage, iz wystepuje znaczny spadek wydajnosci panelu solarnego wraz ze spadkiem temperatury tj mam na mysli temp. od 0C w dol.  

sam panel jest troche upierdliwy w uzytkowaniu (ladowanie z panelu podczas jazdy+mocny wiatr+jazda po bezdrozach-panel przesuwa sie ze swojej pierwotej pozycji pomimo tego iz zostal dobrze przymocowany) - jako opcje do niego mozna zastosowac:
http://www.tekkeon.com/productcart/pc/viewPrd.asp?idcategory=11&idproduct=22
http://www.tekkeon.com/productcart/pc/viewPrd.asp?idcategory=11&idproduct=124
w zaleznosci od tego gdzie krecisz mozesz to ladowac bezposrednio z panela jak rowniez bez jego uzycia tj bezposrednio "z gniazdka". plusem takiego rozwiazania (panel+bateria) jest to iz mozesz "gromadzic" energie nawet gdy masz wszystkie urzadzenia naladowane i zasilac (ladowac) je z niego wtedy gdy akurat tego potrzebujesz.

jesli masz opcje ladowania Tekkeon-a z "gniazdka" mozesz zrezygnowac z panela na czas wyprawy i korzystac tylko z niego.

Jak dla mnie zestaw panel+bateria Tekkeon jest duzo bardziej uniwersalny niz dynamo w piascie tym bardziej jesli Twoja predkosc jazdy na rowerze jest bardzo niewielka lub gdy jestes zmuszony do pchania roweru przez dluzszy okres czasu.

p.s. jesli jestes z poludnia (pomiedzy Krk a Zakopcem) poslij PM to mozemy sie umowic i sobie sprawdzisz panel

[sinuche]

Dzięki za info Pepe.
W prądnice się nie będę angażował - to na pewno ze względu na masę!

Rozumiem że używałeś tego solara Sunlinq  na wyprawie. Jakiej to był mocy, a raczej wielkości? bo ta 12W wersja jak dla mnie za duża 30"x2,5=75cm - gdzie to powiesić na rowerze? chyba na plecach!
Wersja 6W to mnie interesuje ale na stronie producenta nie zauważyłem wymiarów.
Gdzie miałeś zamontowany ten panel?

http://bruno.netstrefa.co...arger/index.htm
http://bruno.netstrefa.co...t/usb/index.htm
Sinuche jesli bedziesz dalej zainteresowany tym tematem to skrobnij do
Baltazara - robil pare miesiecy temu testy (z SON-em) wiec udzieli Tobie konkretnych informacji

Baltazar to SQ8CBY ?

[sinuche]

A jest wymiar 6W -9"x5"x0.5" czyli 22.5 x 12.5 cm,  to już lepiej - ale po złożeniu - rozłożony dalej 29.5"

[pepe]

Dzięki za info Pepe.
W prądnice się nie będę angażował - to na pewno ze względu na masę!

Rozumiem że używałeś tego solara Sunlinq  na wyprawie. Jakiej to był mocy, a raczej wielkości? bo ta 12W wersja jak dla mnie za duża 30"x2,5=75cm - gdzie to powiesić na rowerze? chyba na plecach!

mam 12W. 12 od 6 rozni sie tylko tym iz 12W jest 2 razy szersza po rozlozeniu w porownaniu do 6W (oraz jest ciezsza ok 280-300g), dlugosc obu paneli po rozlozeniu jest taka sama. przewozenie 12W (6W pewnie rowniez chociaz moze nie tak jak 12W) jest upierdliwe poniewaz panel wiecznie ucieka ze swojej pierwotnej pozycji na jakiej zostal zamocowany (na drogach ubitych, szutrach, asfaltach pewnie jest bardziej stabilny ale nie testowalem takiego rozwiazania).  

Gdzie miałeś zamontowany ten panel?

na poczatku mocowalem go do wora na bagazniku ale pommo tego ze byl spiety mocno (gumkami) to zjezdzal mi co jakis czas (wor mialem wypchany i jego powierzchnia byla nieregularna tj nie byla plaska - gdyby tak nie bylo to panel daloby sie stabilnie przymocowac). pozniej zrezygnowalem z tego rozwiazania i ladowalem urzadzenia podczas porannnego zwijania namiotu, podczas przerw na jedzenie w ciagu dnia jesli byla taka mozliwosc. uzywajac samego panelu - ladujesz urzadzenia tylko kiedy sa wyczerpane i jesli jest dzien i slonce; z tekkeon-em - doladowywujesz je wtedy kiedy uznasz to za stosowne. rowniez taka opcja jest bardziej uniwersalna w uzytkowaniu - jedziesz w tereny gdzie nie ma opcji ladowania "z gniazdka" => panel + bateria; masz opcje ladowania z gniazdka co jakis czas => sama bateria. jesli chodzi o uzywanie samego panelu gdy masz mozliwosc podladowania urzadzen co jakis czas - moim zdaniem nie ma sensu tachac/kupowac panelu.

http://bruno.netstrefa.co...arger/index.htm
Baltazar to SQ8CBY ?

?? na forum jest pod nickiem Baltazar