CharBike (i inne) ładowarka rowerowa na dynamo w piaście

[oszej]

bardziej bałbym się o wodę, niż w głowie miałbym ładowanie GPSa

[Karol]

Ja stosuję ładowarkę słoneczną własnej produkcji. Na ostatniej trzytygodniowej wyprawie dwie takie ładowarki zabezpieczyly w energię elektryczną trzy telefony i dwa aparaty fotograficzne.
Kolega na innym forum chwali sobie coś takiego
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.starbike.com/p/Busch-M%25FCller-E-WERK-361-3707-en&ei=Xx8TT5WQFIOVswbcrvwy&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CDEQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dbusch%2B%2526%2Bm%25C3%25BCller%2Be-werk%2B361%26hl%3Dpl%26client%3Dopera%26hs%3Dwrq%26rls%3Dpl%26channel%3Dsuggest%26prmd%3Dimvns

[DamianD]

Na temat charbike co chciałbyś wiedzieć

Zastanawia mnie wykonanie Charbike - jak by nie było zrobiona domowym sposobem.
porównując Dahona, E-werka i Charbike każda z ładowarek ma swoje wady i zalety oraz części wspólne.
Dahon i E-werk to profesjonalne wykonanie i zaporowa cena, Charbike - Polskie wykonanie( nie mówię że złe) i myśl techniczna za rozsądne pieniądze.
Dodatkowym plusem E-werka jest regulacja prądów do różnych urządzeń.

Wydaje mi się jednak że wszystkie te urządzenia spełniają swoje zadanie i to jest chyba ich największa zaleta....

[Grzesiek]

Jest jeszcze takie:
http://www.conrad.pl/%a3adowarka-rowerowa-Kemo-172,USB.htm?websale7=conrad&pi=860270&ci=SHOP_AREA_17525_0602035

[DamianD]

A tego nie znalazłem nigdzie... tez ciekawa propozycja i o dziwo niedroga.... pewnie ze względu na brak akumulatora

[pajak]

ktoś stosował ten układ z mostkiem Graetza przy normalnym dymanie. Sprawdza się toto?

Najkrótsza odpowiedź: nie.. Ani technologia (dynamo butelkowe), ani wykonanie (tak trochę brakuje mi stabilizatora..)
W dawniejszych czasach korzystałem z butelkowych (i to raczej porządnych, AXA HR i podobnych). Musisz mieć idealnie zaplecione koło, zużywające się gumki.. a nawet po małym deszczu nie ma światła.

tez ciekawa propozycja i o dziwo niedroga.... pewnie ze względu na brak akumulatora

niestety dość "niemocne": 300mA na wyjściu ożywi tylko "normalny" telefon albo podtrzyma GPSa. Do smartfonów to raczej potrzebne jest 650-1500mA

Chyba mogę napisać podobnie jak fijołek: co jeszcze chcecie wiedzieć? Bazę "naukową" mam dość szeroką (kiedyś chciałem "rozwalić" temat dogłebnie, ale niestety trochę elektronicznych umiejętności zabrakło)

Jestem posiadaczem charbike z akumulatorem (~!@:!:~!@@$%^& ten kto wie o co chodzi ten zrozumie )

[oszej]

Nie wiem o co chodzi, ale chętnie zrozumiem  ?
aż tak źle ?

[Maciej Mężyński]

B&M wprowadził na rynek rowerową lampę przednią na dynamo, która ma gniazdo USB, za pomocą którego można bez problemu ładować komórkę, smartphona, GPSa, iPada i czort wie co jeszcze na gniazdo 5V.

[Fijolek2005]

Maciej a co z ładowaniem jak jedziesz po mieście i co chwila się zatrzymujesz . Sprzęt szlag nie trafi

[Freud]

Taka lampeczka B&M to już fajna sprawa. DO tej pory zrażało mnie m.in. to, że po co mi jakiś klamot z kablami na rowerze Jeśli natomiast i tak lampkę się posiada to jedno gniazdko w niej zamontowane w niczym nie przeszkadza

[pajak]

Nie wiem o co chodzi, ale chętnie zrozumiem  ?
aż tak źle ?

Niestety źle trafiłem i mój charbike nie potrafił naładować mojego telefonu.. Woziłem zbyteczny kg w sakwie przez całą Polskę, a po prąd to do Fijolka musiałem się przymilać..

[oszej]

Jeśli chodzi o stabilność ładowania, najlepsze "ładowarki" są te, które mają dodatkowo akumulator wbudowany. Gdy napięcie na prądnicy będzie mocno spadać, włączy się zastępczy obwód, który będzie ładował Twój akumulator z tego wewnętrznego. Po 2. imo, nie ładuje się telefonu po mieście A przejazd dużo nie trwa.

[Maciej Mężyński]

Chyba inżynierowie z Busch Und Miller czytają fora. Jest w sprzedaży taki akumulator, co to jak pannie się nie chce pedałować i sam macho jedzie łydki ponapinać, to oprócz zakupów przywiezie naładowany akumulator, z którego może sobie panna naładować swojego iPoda po całym dniu materacowania i słuchania MP3. tym samym sposobem, jak zwiedzamy jakieś miasto, warto taki aku mieć. W Berlinie raz mi padł GPS i musiałem go wyłączyć i jeździć przez godzinę po parku, żeby naładować, co by pod adres dojechać.

[Maciej Mężyński]

co z ładowaniem jak jedziesz po mieście i co chwila się zatrzymujesz . Sprzęt szlag nie trafi

Mało tego. Niektóre modele smartphonów, jak tylko ruszysz z miejsca i zacznie się ładowanie przechodzą ze stanu uśpiony i załącza się system. nawet jak wyłączysz całkowicie, po ruszeniu system staruje. Normalnie wtedy to dopiero szlag trafia. do takich modeli niezbędny jest ten akumulator. on się cały czas ładuje i jak coś do niego podłączysz to ładowanie podłączonego urządzenia jest stałe, bez względu na to czy jedziesz czy stoisz. jest jeszcze jeden atut. kończysz dzień i masz pełny aku i jak smartphone padnie to możesz podłączyć do aku i go naładować przez noc.

[Ela]

Podbijam temat, bo minęło już parę lat od ostatniego postu a potrzebuję informacji nt. ładowarki- może są jakieś innowacje, do których się nie zdołałam dokopać.

Potrzebuję ładowarkę podłączaną do dynama w piaście. Ma ładować smartfona i iPada mini. Zdążyłam się już zorientować, że z tym drugim będzie większy problem, ale może są jakieś opcje, o których nie wiem.
To, co znalazłam to:
http://charbike.republika.pl/

http://www.conrad.pl/%26%23321;adowarka-rowerowa-Kemo-172,-USB.htm?websale8=conrad&pi=860270

http://rowertour.com/busch-muller-e-werk-adapter-do-zasilania-urzadzen-elektronicznych.html

http://www.gregorkarnas.com/usb/

http://www.rowerystylowe.pl/p-3434/lampka-przednia-axa-luxx-70-usb

Najlepszą opcją wydaje się być lampa z wejściem USB, ale cena jest nieco za wysoka
O ile dobrze zrozumiałam, to ładowarka powinna mieć wbudowany akumulator podtrzymujący napięcie.

Pytania moje brzmią:
Jakie jest Wasze doświadczenie z tymi urządzeniami?
Czy istnieje jeszcze coś innego/nowego na rynku godnego polecenia?