Maraton Tour de Silesia 2017

[szafar]

Alois to my se dogodali jak moj z mojom

Przepraszam za pytanie i za to, że jest po polsku, ale czy w pisanym języku(?) śląskim nie używa się wielkich liter i znaków interpunkcyjnych?

Turysta(nie chcę być spalony u Ciebie od początku, a przeglądam twojego bolga) uwierz że nam na ślasku jest potrzebna tak interpunkcja jak Sosonowiec

Genał, Sosnowiec i Częstochowa som tak Slonske jak z mysiej dupy rajzentasia.

[Alois Lerche]

Nawet gwara pewnych reguł musi przestrzegać 

Z lektury tego forum trudno nie odnieść wrażenia, że Wilk zna się na wszystkim, nawet na tym co po raz pierwszy przeczytał, ale tu jestem pod wrażeniem... rozpoznaje odmiany gwarowe w obcym języku... wow szacun

[Alois Lerche]

Przepraszam za pytanie i za to, że jest po polsku, ale czy w pisanym języku(?) śląskim nie używa się wielkich liter i znaków interpunkcyjnych?

Forma pisana naszego języka (ślonskij godki) jest w fazie kodyfikacji i nie jest jeszcze dobrze utrwalona, ale braki w tym zakresie w mojej epistolografii wynikają raczej z dezynwoltury i inspiracji twórczością Mirona Białoszewskiego...

[Turysta]

A ja miałem na myśli to, że jak już coś krzewić to porządnie, a nie byle jak.

Turysta(nie chcę być spalony u Ciebie od początku

Spokojnie, żeby być u mnie spalonym, naprawdę trzeba się bardzo postarać. Tylko nielicznym i bardzo upartym się udaje.

[CFCFan]

Krótkie wyjaśnienie powstałych znaków zapytania

W tym roku maraton na 100% będzie nazywał się Tour de Silesia. Być może w przyszłości zmieni nazwę na typowo śląską. Zobaczymy.

Na pewno będzie trasa na 500km. Jest również idea trasy na 300km, ale nie wiadomo czy ona wypali. Razem z gustav'em pracujemy nad tym

Zapisy i wszelkie informacje na stronie czy FB będą w naszym języku ojczystym, czyli POLSKIM    

[Alois Lerche]

Nie ma języka śląskiego jest tylko gwara, którą część ludzi prawem kaduka usiłuje za język uznawać, to znajdziesz w Wiki pod hasłem język śląski - przekierowanie do artykułów o gwarze śląskiej języka polskiego oraz niemieckiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_%C5%9Bl%C4%85ski

pewnie dlatego, że szukałeś w polskiej wikipedii 
https://szl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Al%C5%AFnsko_godka


i do tego tak sobie dokładnie...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etnolekt_%C5%9Bl%C4%85ski

[Alois Lerche]

Krótkie wyjaśnienie powstałych znaków zapytania

W tym roku maraton na 100% będzie nazywał się Tour de Silesia. Być może w przyszłości zmieni nazwę na typowo śląską.

Zoca Wom!

[sebaqgti]

Krótkie wyjaśnienie powstałych znaków zapytania

Na pewno będzie trasa na 500km. Jest również idea trasy na 300km, ale nie wiadomo czy ona wypali. Razem z gustav'em pracujemy nad tym
 

Pomyślcie poważnie o trasie 300km. Baza w Andrychowie wam pasuje na obie trasy, a jak by nie patrząc 500km jak na 1 raz co do niektórych to jest hardkor No i nie trzeba będzie wyjeżdżać za północną granicę śląska 

[gustav]

Krótkie wyjaśnienie powstałych znaków zapytania

Na pewno będzie trasa na 500km. Jest również idea trasy na 300km, ale nie wiadomo czy ona wypali. Razem z gustav'em pracujemy nad tym
 

Pomyślcie poważnie o trasie 300km. Baza w Andrychowie wam pasuje na obie trasy, a jak by nie patrząc 500km jak na 1 raz co do niektórych to jest hardkor No i nie trzeba będzie wyjeżdżać za północną granicę śląska 

No te 300km nie będzie raczej problemem, by je wkomponować w mapę, w punkty należące do trasy 500km. Problemem może być to, że na 500 mamy już więcej chętnych, niż zakładaliśmy, a to oznacza, że na 300 chętnych będzie jeszcze więcej. Pojawia się pytanie: co zrobić, jeśli faktycznie liczba chętnych będzie wynosić w przybliżeniu: bardzo dużo? hmm...

[Wigor]

im więcej tym lepiej, nie widzę problemu.

[m.arek]

tydzień przed maratonem skończy się kozakowanie 

[pajak]

ale godzinę po zapisach skończą się miejsca, więc jaki z "końca kozakowania" zysk?

[bodziowaty]

Pojawia się pytanie: co zrobić, jeśli faktycznie liczba chętnych będzie wynosić w przybliżeniu: bardzo dużo? hmm...

Zmień formę maratonu coś na wzór MPP, czyli bez wsparcia na trasie, co ze sobą weźmiesz lub kupisz w drodze to Twoje. Niech to dotyczy obu dystansów. Maratonów 500+ z punktami żywieniowymi jest już w Polsce sporo, naprawdę jest w czym wybierać, a takich gdzie jesteś tylko TY, rower i wiele kilometrów asfaltu do pokonania tylko jeden i to z baaardzo wysokiej półki - MPP.
Taki maraton zdecydowanie zmniejszy frekwencję, a Tobie ułatwi organizację.

[Wigor]

Maratonów samowystarczalnych jest więcej niż jeden, jak choćby MRDP i GMRDP

[gustav]

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na mecie obowiązkowo będzie jedzenie. Ja generalnie jestem zwolennikiem punktów na trasie, przez to, że co 4h muszę ładować w siebie ogromne ilości jedzenia  Są ludzie, co na 500km zjedzą z 5 bananów... oni punktów nie potrzebują zatem...