Autor Wątek: Kraków - Sandomierz - Kraków. Marzec, 350km ver 2.0  (Przeczytany 5032 razy)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Joł, nie będę się rozpisywał, skopiuję to, co pankracek zmalował rok temu:

Cytuj
(...)ktoś chętny na wycieczkę do Sandomierza po trasie płaskiej jak naleśnik? (...)

To tak w ramach przygotowań do (...) maratonów, póki co jedziemy (...). Start przed switem, powrót jak się uda. Niekoniecznie będzie to weekend, ale koniecznie chcemy to mieć z głowy w marcu.

O ile marcowe weekendy nie wypalą, w kwietniu są do dyspozycji 2,9 i 23, choć ten ostatni chyba zbyt blisko Pięknego Wschodu.

Napisaliśmy jeszcze krótki regulamin:
- naprawy rowerowo-dętkowe wyłącznie na postojach: Szczucin, Tarnobrzeg, Sandomierz
- rannych dobijamy na miejscu ;)

Ubiegłoroczna trasa, chyba nie wymaga poprawek:
https://www.strava.com/activities/534980396
choć można by w jedną stronę jechać Żubrostradą

Widzę las rąk chętnych...

Offline Mężczyzna pankracy

  • koko dżambo i do przodu
  • Wiadomości: 445
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.06.2015
    • Strava
Coś krótki ten regulamin.
A wpisowe ile? Będą medale i 3 posiłki na trasie?
a tak na serio to nie wiem czy moja psychika wytrzyma tę trasę (szczególnie w pierwszą stronę)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Tatry objedźmy :)
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Tysek

  • Najważniejsza jest podróż...
  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.05.2016
Wstępnie chętny, a dobijacie szybko, czy długo i powoli ? i na miejscu znaczy po powrocie, czy w Sandomierzu? bo nie wiem jakie ubezpieczenie kupić, ze ściąganiem zwłok, czy bez.
« Ostatnia zmiana: 18 Lis 2016, 10:30 Tysek »
 


Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
A wpisowe ile? Będą medale i 3 posiłki na trasie?
30 peelenów w tym 3 postoje po 30 sekund przy sklepach ze snickersami w cenie 1.20 oraz dyplom w pedeefie.
a tak na serio to nie wiem czy moja psychika wytrzyma tę trasę (szczególnie w pierwszą stronę)
Wytrzyma. Prowadzisz na prostej za Szczucinem
Tatry objedźmy :)
W marcu? Masz szosowe opony w kolcami?
Wstępnie chętny, a dobijacie szybko, czy długo i powoli ?
Jeszcze nikt nie pytał, ale jak się zgłaszasz na ochotnika to sprawdzimy ;)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Cytat: kawerna w Dzisiaj o 10:02Tatry objedźmy

W marcu? Masz szosowe opony w kolcami?
Po co? W dół zjedziesz, w górę wypchasz.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna pankracy

  • koko dżambo i do przodu
  • Wiadomości: 445
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.06.2015
    • Strava
opcje dobijania widzę takie:
- powolne: marek zagada Cię na śmierć ;)
- średnio powolne: dawanie zmiany na prostej za Szczucinem "do pierwszego zakrętu"
- szybkie: nie korzystanie z DDR między Tarnobrzegiem a Sandomierzem (Tiry)

Tatry z Doliną Wielicką to w lecie trza.
W kwietniu trza trasę kandydatkę Krzyśka.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Ale po kij jechać to samo, zwłaszcza że jest nudne jak flaki z olejem? ;-)

Na początku kwietnia jest wyjazd na Roztocze - 300 km z Krakowa jak znalazł. Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi  (15-17.04)  mozna trzasnąć 300 km "Za górami za lasami" i oba wyjazdy zrealizować bez względu na pogodę.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Widać Krzyśku, że nie identyfikujesz się z grupą docelową  ;D

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
O ile marcowe weekendy nie wypalą, w kwietniu są do dyspozycji 2,9 i 23, choć ten ostatni chyba zbyt blisko Pięknego Wschodu.

Jeśli chodzi o kwiecień:
2 - koliduje z wyprawką na Roztocze, 9 - spoko, 23- rzeczywiście blisko Wielkiego Wschodu, ja się na 80 procentów nie wybieram ale może ktoś?

Marzec jest bardziej sensowny dla takiej trasy - bo bez względu na pogodę i jeszcze dość krótki dzień zbyt wiele nie tracisz (byle Sandomierz było widać bo jest ładny :)), no i ze względu na to że jest łatwa to to jest dobra rozgrzewka na początek sezonu.

Trasy wokół Tatr(czy podobnej klasy widokowo) szkoda na marzec czy kwiecień, bo potem fajne fragmenty jedziesz po ćmoku,w mgle czy innym paździerzu (o tym że może być śnieg i mróz nie wspomnę.

Na początku kwietnia jest wyjazd na Roztocze - 300 km z Krakowa jak znalazł. Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi  (15-17.04)  mozna trzasnąć 300 km "Za górami za lasami" i oba wyjazdy zrealizować bez względu na pogodę.

Albo 450 do Lwowa z przerwą na Wyprawkę :D Dobrze Krzysiek mówi - ja na "za górami za lasami" jestem chętny, bardzo zacna trasa coby nie mówić.


Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Ja bym może i pojechał dla towarzystwa. Jak mnie nie zostawicie gdzieś po drodze to będę wygodnym alibi, "że taka niska średnia"  :wink:
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
W tym roku peleton prowadzi żona pankracka. Ja zwyczajowo zamykam peleton.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
W tym roku peleton prowadzi żona pankracka. Ja zwyczajowo zamykam peleton.

Mam nadzieję że nie będzie pamiętać że przeze mnie Pankracy wrócił późno z Prehyby miesiąc temu...


Ja bym może i pojechał dla towarzystwa. Jak mnie nie zostawicie gdzieś po drodze to będę wygodnym alibi, "że taka niska średnia"

Wszyscy tak ostatnio fansolą a potem jest dziditsu do przodu na tych szosach. :P

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Oj tam, ja już nie mam szosy.

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Ja bym jechał, ale może w innym terminie. Np. jak wszystko będzie kwitło albo jak już będą owoce :D
Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum