Cytat: Turysta w 1 Maj 2017, 09:47(...)Wiatr boczny na początku, ale nie przeszkadzał,(...) W grupie jednak przeszkadzał Jechaliśmy całą szerokośćią drogi nieraz a i tak brakowło miejsca:)Im bardziej półwiatr tym szerszy wachlarz potrzebny.
(...)Wiatr boczny na początku, ale nie przeszkadzał,(...)
Mówiłem, ze nad ranem będą mgły i to jest wtedy prawdziwie "Piękny Wschód"? Mówiłem. Kto jechał szybciej i nie widział, jego wina.
Tolaf, zrób może badania krwi. Ja często czułem się kiepsko a w tym roku lepiej.Miałem niską hemoglobinę a przyjmowane żelazo ją podniosło.
Przeglądam wątek, dziękuję za troskę Najgorszy wynik "od zawsze", a jedyny sukces to że kilka razy chciałem zejść z trasy, tak poważnie jak nigdy wcześniej - a jednak jakoś dałem się sobie przekonać, że lepiej jechać.Prawdę mówiąc nie wiem co się stało - prawdopodobnie nowy rower albo nowy tolaf (tzn. stary ale w wersji o 13-15 kg lżejszej) - coś w tych kwestiach chyba poszło nie tak. Była jeszcze mała wtopa z trasą między Hrubieszowem i Chełmem może tak ok. +1 h i inne drobne duperele - ale jakieś duperele to bywają zawsze.
ps. podziękowania i pozdrowienia dla Marzenki i Rafała za którymi podążałem..