No, fakt. Chyba że wziąć pod uwagę to słowo jako pejoratywne określenie muzułmanina arabskiego pochodzenia. To w kontekście obecnej sytuacji może się jakoś kojarzyć
Ale rowerowo, to na razie nie widzę powodów.
Mam jedną ramę mtb (z 1995r.), która w najbliższych tygodniach doczeka się gruntownej renowacji. Nie jest to demon lekkości, ale podoba mi się dopracowanie szczegółów - przenikanie podsiodłówki przez rurę górną, przetłoczenie na zaślepce rury górnej, ładne wyprowadzenie tylnych haków itd. No ale bez kontrowersji
Grafika oryginalnie była bardzo uboga i zrobiona z folii samoprzylepnej. Tutaj chciałbym wprowadzić jakieś ulepszenia, chociaż nie mam jeszcze pomysłu.