Wszyscy tu piszą o softshellach i je zachwalają. Pytanie tyczyło się hardshella, którego Frugo skrytykował. Wychodzi na to, że nic nie powinienem już kupować.
Worek hardshell w moim przypadku działa jak zwykła cerata.
Ja używam windstopperów z membraną i uważam za dużo lepsze niż te bez membrany. Lepiej chronią przed wiatrem, a te leciutkie i wysokiej klasy także bardzo przyzwoicie oddychają, a ja jeżdżę i na dużej intensywności. Nie porównuj się z osobami z innej kategorii wagowej, bo takie z reguły się dużo bardziej pocą, więc i inne odczucia mają w temacie. A Ty jesteś raczej szczupakiem, więc nie powinieneś mieć problemów z oddychalnością.
Jeszcze raz zaznaczam. Ubrań mam pełno. Rowerowe kurtki membranowe mam trzy, mam nylonowe wiatrówki, kurtki przeciwdeszczowe, bluzy rowerowe, bieliznę merino. Po prostu zastanawiam się, czy posiadanie kurtki takiej jak Paclite, tylko, że z mebrany Windstopper wniosłoby coś do mojego życia.
Ale hardshell to nie jest windstopper, tylko kurtka na deszcz. A softshell to ciuch na wiatr i lekki deszcz, przecież są i sofsthelle membranowe
... Pytanie tyczyło się hardshella, którego Frugo skrytykował. Wychodzi na to...
Cytat: worek_foliowy w 20 Sty 2021, 17:24Jeszcze raz zaznaczam. Ubrań mam pełno. Rowerowe kurtki membranowe mam trzy, mam nylonowe wiatrówki, kurtki przeciwdeszczowe, bluzy rowerowe, bieliznę merino. Po prostu zastanawiam się, czy posiadanie kurtki takiej jak Paclite, tylko, że z mebrany Windstopper wniosłoby coś do mojego życia.Windstopper zawsze oddycha lepiej niż kurtka na deszcz, jak Paclite. Tylko to musi być wysokiej klasy membrana, bo byle jaka to się nie odczuje różnicy. Ale jak jeździsz spokojnie - to pytanie czy aby na pewno poczujesz takie różnice, czy się mocno grzejesz w tym Paclite itd.