Autor Wątek: Polska - Portugalia, a bezpieczeństwo  (Przeczytany 3383 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Sam widzisz, co sie dzieje teraz w Europie. Jeśli masz inne zdanie/ argument ktory możesz uzasadnic przykladami z zycia, proszę napisz ;)
Najpierw odpowiedz na moje pytanie:
Cytuj
Dlaczego opcja spania oficjalnie jako pielgrzym jest teraz bardziej ryzykowna?
Bo ja zupełnie nic nie wiem o czymkolwiek co dzieje się w Europie, a było wymierzone akurat w pielgrzymów.

Ogólnie rzecz biorąc chętnie odpowiem jeśli wypowiesz się konkretnie, bo na "przecież widać" to moja nauczycielka ze szkoły podstawowej mówiła "Widać że szyny się schodzą? To dojdź tam."

Offline Mężczyzna Goral96

  • Wiadomości: 102
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.01.2014
Jeśli zupełnie nic nie wiesz, to już Ci podziękuję za dyskusję.
Chodziło mi o to, że slyszę o atakach terrorystycznych w Europie.
Wracajac do tego, ze oficjalnie jako pielgrzym jest niebezpieczniej. Chodzilo mi o różnice religijne oraz o to, ze posiadam papiery w jezykach, potwierdzajace, ze jestem pielgrzymem.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Zależy, jak taką pielgrzymkę sobie wyobrażasz i gdzie.
We Francji, to świeckie państwo, zasada rozdziału Kościoła(ów) od Państwa jest przestrzegana, i ostentacyjne obnoszenie się z symbolami religijnymi może byc żródłem problemów (ze strony służb porządkowych). Takie pielgrzymki, jak np. w Polsce bywają, to tam raczej nie przejdą.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Jeśli zupełnie nic nie wiesz, to już Ci podziękuję za dyskusję.
Nie ma sprawy.
Ty nie musisz być uprzejmy, ja nie muszę z tobą dyskutować.

Chodziło mi o to, że slyszę o atakach terrorystycznych w Europie.
Wracajac do tego, ze oficjalnie jako pielgrzym jest niebezpieczniej. Chodzilo mi o różnice religijne oraz o to, ze posiadam papiery w jezykach, potwierdzajace, ze jestem pielgrzymem.
Ja też słyszę o atakach terrorystycznych w Europie.
Każdy taki atak to oczywiście tragedia wielu rodzin, ale proponuję zachować zdrowy rozsądek i wziąć pod uwagę że:
1. W Europie jest bezpieczniej niż w latach 70. i 80.
2. Na drogach Polsce jest więcej zabitych rowerzystów, niż ofiar zamachów w całej Europie
Wypadki z udzoałem rowerzystów w Polsce.
Zamachy terrorystyczne w 2015
3. Historia nie odnotowała (chyba?) żeby uchodźcy/terroryści sprawdzili dokumenty i z powodu legitymacji pielgrzyma zrobili coś złego, albo choćby byli nieuprzejmi.

Wnioskuję więc, że dla bezpieczeństwa należy robić to co zawsze, czyli zachowywać zdrowy rozsądek, a jakby już iść na maksa to przejechać polską część trasy pociągiem, bo tak groźnych kierowców, jak u nas to dalej już mało.

Offline Mężczyzna Goral96

  • Wiadomości: 102
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.01.2014
W Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w Chorwacji, Słowenii i Wloszech było idealnie, jako tacy właśnie pielgrzymi ;) W Austrii spalismy raz nad Dunajem, bo dojechaliśmy do Wiednia w nocy.

Co do tej trasy, Francja odpada w takim razie, ale to tylko kawalek trasy, gdzie na 100% musimy zaplanowac dziki nocleg, albo Camp.
Hiszpania i Portugalia, uwazam, ze będzie tak przychylna jak panstwa, ktore wymienilem wcześniej. Jedynie martwię sie o tych uchodźców... :/

Nie chce byc dla Ciebie nieuprzejmy, bardzo mocno przepraszam. Bylem mocno zabiegany, a Pan chciał poznać dokładnie mój problem. :(
Co do Polski, to ruszamy z Tychów, wiec po 60km mamy Czechy.
Trochę podbudowujesz mnie ostatnim Twoim postem.
« Ostatnia zmiana: 21 Gru 2016, 17:49 Goral96 »

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Jedynie martwię sie o tych uchodźców... :/
W zeszłym roku planowałem wyprawę, gdy był największy wysyp: dworce podobno w Wiedniu poblokowane, piesze kordony przy torach, wędrujące wielkie grupy...

... nie spotkaliśmy nikogo.

A przed wyprawą na poważnie zastanawiałem się, czy to jest bezpieczne.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Co do tej trasy, Francja odpada w takim razie, ale to tylko kawalek trasy, gdzie na 100% musimy zaplanowac dziki nocleg, albo Camp.
Stosujesz system noclegów "na pielgrzyma". Każdy jest dobry. ;)
Niepotrzebnie skreślasz Francję, spokojnie możesz uderzać na parafie (tylko w miastach, wiejskie kościółki często puste/ nieczynne).
Jak będziesz w Portugalii, w Fatimie jest niezła noclegownia, za free (co łaska). Niedaleko Fatimy (15km na wsch.) polecam miasteczko Tomar, z dobrze zachowany zamkiem Templariuszy, mury obronne na wzgórzu i katedra - niezły klimat.

W Portugalii można też nocować u Bombeiros, trzeba tylko wyglądać/powiedzieć że peregrino, wspomieć o Santiago de Compostela. W Lizbonie nocowałem właśnie u Strażaków, maja pokoje noclegowe.
« Ostatnia zmiana: 21 Gru 2016, 17:18 sinuche »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Jeśli rzeczywiście "martwisz się o tych uchodźców" - pomóż im!
Jeśli się ich lękasz/obawiasz - poznaj!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Goral96
Mundus est fortis = Do odważnych świat należy. Twoja konstrukcja psychiczna, na to Ci nie zezwala. Podróżnik musi mieć wiarę w ludzi. Kochać ich, ufać im. Tobie tego brak.
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Obecnie studiuję w Portugalii. Tam jest spokój całkowity. Byłem kilka razy w Lizbonie i nic nie zauważyłem. Ogólnie, moim zdaniem nie ma się czego obawiać. Musisz zachowywać się rozsądnie i nie pchać się w kłopoty. W tym roku jeździłem po Bałkanach, w tym Kosowo, Serbia i Albania. Sam. Nie miałem ani jednego, niebezpiecznego incydentu. Jak coś w Czerwcu będę wracał do PL przez Hiszpanię, Francję, Alpy i Niemcy. Dam Ci znać czy przeżyłem ;)

PS. Jak się nie odezwę to będziesz miał znak, że uchodźcy mnie dopadli  ;D :lol:

RDK

  • Gość
Nie miałem ani jednego, niebezpiecznego incydentu.
Ci którzy mieli, mogą nie być w stanie podzielić się wrażeniami ;)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
slyszę o atakach terrorystycznych w Europie

To ostatnio modny temat. O wypadkach drogowych usłyszysz mniej ale statystyka mówi, że to nimi powinieneś się dużo bardziej martwić ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Ci którzy mieli, mogą nie być w stanie podzielić się wrażeniami ;)
Ludzie nie giną, ot tak, bez śladu, coś zawsze zostaje, choćby nekrologi ;)
Kojarzę tylko sprawę Holendra, który kilka lat temu zaginął/zginął  gdzieś na Bałkanach.
« Ostatnia zmiana: 21 Gru 2016, 20:12 sinuche »

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Sam widzisz, co sie dzieje teraz w Europie. Jeśli masz inne zdanie/ argument ktory możesz uzasadnic przykladami z zycia, proszę napisz ;)
Daj sobie spokój z sakwiarstwem, to są podróże po nieznanych wiochach, spanie w obcych krzakach - nie dasz psychicznie rady. Nie można się bać świata kiedy chce się jeżdzić na dziko rowerem... Ty już w domu jesteś przerażony, południe Europy wydaje ci się być nafaszerowane złoczyńcami. Weż samochód, też można zrobić fajną trasę a wydaje mi się, że dla ciebie będzie to dużo lepsza opcja. Przekonywanie cię, że świat jest bardziej dobry niż zły nie ma najmniejszego sensu, za dużo "czarnych ludów" (czytaj: strachów) mieszka w twojej głowie.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

RDK

  • Gość
Bać się można, bo strach rodzi odwagę. To tutaj to lęk, inna para psychologicznych kaloszy ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum