Bać się można, bo strach rodzi odwagę. To tutaj to lęk, inna para psychologicznych kaloszy
Za młody jesteś by pisać takim tonem. Nie potrafisz porozmawiać ze swoją matką. Myślisz, że forum jest od tego, by brać odpowiedzialność za Ciebie. Jak mama (rodzice-rodzina) nie ma do Ciebie zaufania, to chyba coś w tym jest. Sam musisz to załatwić, nie możesz zostawić rodziny w niepewności. Może na to jeszcze za wcześnie, może nie ten czas. Pozdrawiam, życie składa się z samych niebezpieczeństw.
Cytat: RDK w 21 Gru 2016, 20:53Bać się można, bo strach rodzi odwagę. To tutaj to lęk, inna para psychologicznych kaloszyNie kumam, ale spoko. Domyślam się, że ty wiesz o co chodzi
Lęk – nieprzyjemny stan emocjonalny związany z przewidywaniem nadchodzącego z zewnątrz lub pochodzącego z wewnątrz organizmu niebezpieczeństwa, objawiający się jako niepokój, uczucie napięcia, skrępowania, zagrożenia. W odróżnieniu od strachu jest on procesem wewnętrznym, nie związanym z bezpośrednim zagrożeniem lub bólem
I tak dobre 98% rzeczy o których myślimy i których się boimy nigdy się nie wydarzą.
zabiegów okoliczności
Zgadza sie Trzeba tylko ustalic, gdzie sa arabskie dzielnice, o ktorych wspominaliscie i po prostu omijac je szerokim lukiem.