Wielka Brytania, lato 2017

[patrykd]

Witam. Obecnie mieszkam na Wyspach i pomyślałem aby w tym roku pojeździć rowerem trochę po tym kraju. Szukam osób chętnych do wyprawy lub organizujących coś. Myślałem wstępnie o terminie czerwiec lub lipiec 2017. Interesują mnie bardziej krajobrazy niż miasta, ale to nie jest reguła.Czas trwania to 2-3 tygodnie max. Dziennie dystans 80 do 100km. Mam za sobą już kilka małych dwutygodniowych wypraw po Europie i jedną bardzo długą, więc jakieś tam doświadczenie mam. Interesuje mnie podróż nisko budżetowa ze spaniem pod namiotem włącznie. Miejsca do zobaczenia ustali się wspólnie choć mam już kilka swoich typów też. Jeśli ktoś organizuje jakąś wyprawę albo chce wspólnie zorganizować taki wypad po Wielkiej brytani czekam na kontakt. Patryk

[EASYRIDER77]

a w jakim rejonie mieszkasz na tych wyspach?

[patrykd]

100 km na północny-wschód od Londynu

[EASYRIDER77]

Wielka Brytania zawsze mnie interesowała na wyprawę. Stąd pytam skąd jesteś. Na dzień dzisiejszy nic nie piszę więcej bo jeszcze za wcześnie dla mnie. Pozdrawiam

[hajduczek]

Czy my przypadkiem nie byliśmy wspólnie w Toskanii w 2014r?
Niesamowicie byłoby znowu spotkać się na trasie  Pozdrawiam

[patrykd]

Basia kiedyś na pewno jeszcze zobaczsz mnie pomykającego gdzieś na szlaku

[Skuszewiak]

Siema ja mieszkam na wyspach w Birmingham. I jestem w 100% zainteresowany.wlasnie wszedłem bo sam chciałem kogoś znaleźć a tu proszę niespodzianka.

[ramzes]

Czy my przypadkiem nie byliśmy wspólnie w Toskanii w 2014r?

Podłączę się do wątku bo ta Toskania 2014 mnie zaciekawiła... bo też byłem, ale to była impreza organizowana przez Horyzonty. Czy to przypadkiem to samo?

[patrykd]

Siema ja mieszkam na wyspach w Birmingham. I jestem w 100% zainteresowany.wlasnie wszedłem bo sam chciałem kogoś znaleźć a tu proszę niespodzianka.

To w sumie niedaleko mnie mieszkasz. Ja mieszkam w Banbury. Na razie jako , iż jest jeszcze sporo czasu to jak już pisałem szukam miejsc do zobaczenia. Myśle że dwa trzy tygodnie to max jak dla mnie i trasa w granicach 1000 z hakiem kilometra max. Bo poleniuchować trzeba. Napisz mi na priv może coś więcej o sobie, jakie masz doświadczenie w wyprawach, co chciałbyś zobaczyć. Trasa i tak będzie wspólnie z każdym wynegocjonowana by zobaczyć jak najwiecej ciekawych miejsc.

[patrykd]

Czy my przypadkiem nie byliśmy wspólnie w Toskanii w 2014r?

Podłączę się do wątku bo ta Toskania 2014 mnie zaciekawiła... bo też byłem, ale to była impreza organizowana przez Horyzonty. Czy to przypadkiem to samo?

Byłem w 2014 w Toskani na rowerze, ale prywatnie a nie z grupą Horyzonty. Chyba mnie z kimś mylisz.

[Robb]

Fajne drogi, fajni kierowcy.
Byłem w Kornwalii - up and down all the time

I na Isle of Men - fajne kółko.

Nie wiem czy to mój pech czy tak tam jest, ale nie było łatwo z namiotem. Nawet gdy pytałem o pozwolenie to ludzi wysyłali mnie na camp side.