Pierwszy sprzęt ,,touringowy,,.

[Daniel-san]

Zajrzałeś do mojego wątku? Zapomniałem wspomnieć, że zmieściłem się w twoich widełkach - surly, naped slx, opony mondiale,  nawet siodlo Brooks!
Tylny bagaznik mozesz wziac od crosso, przedni raczej Tubus.

[Kruki]

Drodzy kochani pomocni koledzy i koleżanki forumowicze. Na 99%  wybór zapadł, Kona big Rove ST. Hamulce wymieniam od razu na mechaniczne i z modyfikacji to na tyle Zostały sakwy, namiot śpiwór i coś pod spód

[Rolf]

Tak z ciekawości - a czemu tak i gdzie zamierzasz tym jeździc?

[Włod]

Ta kona prezentuje się sympatycznie. A hamulcami bym się nie przejmował bo inwestycja w zakup mechanicznych to marny interes z punktu ekonomicznego.
Póki co bym korzystał z tego w co wyposażył producent a potem gdyby były problemy to szukał alternatywy. Jednak każdy robi jak uważa.

[yoshko]

Wg mnie nie warto tyle płacić za coś w czym chce się od razu coś zmienić. Wg mnie rynek jest tak bogaty, że na pewno da się coś spodziewać do swoich potrzeb.

[Kruki]

Tak z ciekawości - a czemu tak i gdzie zamierzasz tym jeździc?

Hmmm... na tyle rzetelnie na ile potrafię na tyle odpowiem. Tak ponieważ przemawiają do mnie koła 700 z możliwością włożenia grubszej oponki, stalowa rama która też powinna znieść te koła, napęd 2x10, oczka na montaż bagażników,  miejsca na bidony ewentualne, prosta kierownica i rzekłbym, że to na tyle generalnie cały rower mi się podoba i spełnia moje oczekiwania w tym cenowe. Oczywiście wiem, iż da się taniej a jak nie to lepiej i rozwiązań jest mega dużo i nie wszytko czego ja oczekuje jest za pewne bardzo potrzebne i podziwiam serio mega ludzi którzy robią wszystko po swojemu i dają radę ale ja muszę jeszcze nabrać umiejętności i doświadczenia.Na razie jestem młody troszkę sobie odkładam i bardzo chcę i oprócz tego i zapału dużo więcej podobno nie trzeba   A chcę Tym jeździć wszędzie gdzie nie utknę w błocie po pachy, nic trudniejszego od ścieżek leśnych,korzeni, polan i szutrówek na razie nie planuję Może kiedyś do bardziej ,,terenowej,, formy wypraw przygotuję sobie inny rower albo i przezbroję ten, zobaczymy co los przyniesie
Na wywody filozoficzne i serio pogawędki na temat tego czemu ten a nie inny ciężko inaczej mi odpowiedzieć, może każdy kto poszukuje odpowiedzi napisać wiadomość prywatną dać sugestię cokolwiek co mogłoby mi pomóc, pogadamy pomyślimy coś wspólnie coby miło było Pamiętać proszę, że 99% to nie 100 

Koledzy Włod i Yoshko, hamulce będę miał za darmo więc chcę zmienić na mechaniczne jako, że podobno mniej awaryjne i łatwiej naprawić. Nie mniej nie zamykam się na sugestie ani co do rodzaju hamulców ani co do konkretnych modeli(tutaj akurat z pokorą proszę o doradzenie czy to modelu czy firmy).   

[worek_foliowy]

Fee. Nie bierz tego Aluminiowy sztywniak z prostą kierownicą? Na asfalcie czołg, do tego niewygodny (brak baranka). W terenie znowu brak amortyzatora, z aluminiowym widłem pogubisz zęby i resztki funduszy zostawisz u dentysty. Ulepszenie też nie będzie łatwe - główka nietaperowana, brak sztwnej osi też podnosi koszt ewentualnego unowocześnienia.

Lepiej się zdecyduj gravel albo prawdziwe mtb. To jest taki niewypał w sytylu fitness.

[globalbus]

Czy ja wiem? Cienki aluminiowy sztywniak moim zdaniem lepiej pracuje niż niewycieniowane crmo.
Co do reszty racja, albo w kierunku MTB, albo utartych duktów.

[Kruki]

Fee. Nie bierz tego Aluminiowy sztywniak z prostą kierownicą? Na asfalcie czołg, do tego niewygodny (brak baranka). W terenie znowu brak amortyzatora, z aluminiowym widłem pogubisz zęby i resztki funduszy zostawisz u dentysty. Ulepszenie też nie będzie łatwe - główka nietaperowana, brak sztwnej osi też podnosi koszt ewentualnego unowocześnienia.

Lepiej się zdecyduj gravel albo prawdziwe mtb. To jest taki niewypał w sytylu fitness.

to jest stalowe Kona Big Rove St

[Rolf]

Fee. Nie bierz tego Aluminiowy sztywniak z prostą kierownicą? Na asfalcie czołg, do tego niewygodny (brak baranka). W terenie znowu brak amortyzatora, z aluminiowym widłem pogubisz zęby i resztki funduszy zostawisz u dentysty. Ulepszenie też nie będzie łatwe - główka nietaperowana, brak sztwnej osi też podnosi koszt ewentualnego unowocześnienia.

Lepiej się zdecyduj gravel albo prawdziwe mtb. To jest taki niewypał w sytylu fitness.

Właśnie, po pierwsze - to stal. Zakładając, że rzeczywiście ma to jakieś znaczenie

Po drugie - Worek, nie mierz wszystkich swoją miarą, co dla jednego jest fajne, dla drugiego być nie musi. Ja - przykładowo - także wolę baranka na wyprawę, bo siedząc dzień w dzień 7-8h w siodełku drętwieją mi ręce. Większość ludzi nie ma jednak takich problemów - więc oni niech biorą prostą kierę śmiało Generalnie jedni wkładają do szosy proste kiery, inni znowu baranki do MTB - co komu wygodnie.

Z jednym się zgodzę - skoro rower ma być terenowy, to przydałby mu się porządny amor.

Kruki naprawdę pytam przez ciekawość Już dawno wyleczyłem się z szukania "jednego słusznego rozwiązania", bo wiem, że jest takie multum sprzętu na rynku/tras do wyboru/ludzkich potrzeb, że rozwiązania takiego nie ma.

A tak w ogóle to ja pewnie nowego roweru już nigdy nie kupię - choć rozumiem przeciwników używek. Dla mnie możliwość spokojnego testowania sprzętu przez dowolny okres czasu, a później możliwość w miarę bezstratnej sprzedaży, jest na wagę złota. Na przykład coś takiego:
http://allegro.pl/rower-gorski-rama-cr-mo-shimano-xt-i6670818585.html

I ładny, i trwały, i wygodny No ale to już takie moje małe zboczenie...

PS
A tej Kony bym nie kupił, bo...
Jeśli się komuś marzą wycieczki do egzotycznych / mało rozwiniętych krajów, to warto pomyśleć o rowerze pod kątem dostępności ewentualnych części zamiennych lub ewetualnej naprawy. Tutaj zaletę mają zwykłe V-brake, napędy 7 lub 8 rzędowe czy koła 26 cali.

Ale jeśli zamierzasz jeździć po Europie Zachodniej, Japonii, Iranie czy USA - śmiało bierz tą Konę! Choć pamiętaj, że już nawet w Rumunii poza największymi miastami dostanie oponki 29 będzie niemożliwe.

PPS Właśnie się zorientowałem, że jednak odpowiedziałeś na moje pytanie - a myślałem, że nie odpowiedziałeś Pytając "gdzie będziesz na tym jeździł" - chodziło mi o kraje, nie o rodzaj terenu.

[sinuche]

Choć pamiętaj, że już nawet w Rumunii poza największymi miastami dostanie oponki 29 będzie niemożliwe.

Koła do 29er są na obręczach 622. Pasują do nich również  opony 28" (700c). Nie ma żadnego problemu z zamianą, co najwyżej (przy małych szerokościach) rower obniży się o kilka mm.

[poziom]

A ja się nie zgodzę absolutnie, że w teren to już musi być amor. Oczywiście zależy w jaki teren. Jak góry i kamory to tak, ale jakieś 70-80% naszego kraju da się spokojne pokonać duktami, szutrami itp. bez amora. Sam, jako mieszkaniec środkowej Polski, nabyłem przełaja w tym celu. Amor to m.in. waga i pochłanianie energii.
Jak widać ile ludzi, tyle pomysłów .

[Rolf]

Koła do 29er są na obręczach 622. Pasują do nich również  opony 28" (700c). Nie ma żadnego problemu z zamianą, co najwyżej (przy małych szerokościach) rower obniży się o kilka mm.

Tak, wiem, właśnie opony 28 sa na Rumunii trudniej dostępne od 26, a szerokich 28, czyli tak zwanych twenty ninerów, ze świecą szukać. Może za słabo znam Rumunię, byłem tam tylko raz, ale akurat wtedy kolega rozwalił sobie 28" maratona i właśnie w najbliższym sklepie opon 26 było sporo, sporo było "niewymiarowych (prawie 28, ale jednak trochę mniejszych), a jedyna 28", jaka była w wiosce, znajdowała się na rowerku właściciela serwisu rowerowego. Sprzedał nam ją za ciężkie pieniądze, ale była badziewnej jakości, stara i zużyta - co wiązało się z częstszym łapaniem kapci. A jakby kolega miał 26, to spokojnie by sobie coś odpowiedniego wybrał.

Poziom zgadza się, że teren terenowi nie równy. Miałem właśnie na myśli poważniejszy teren, niż ubite leśne dukty i polne drogi. Worka podejrzewam o to samo Ale jeśli mowa o taki terenie, o jaki Ty mówisz, to faktycznie amor sensu nie ma, a przełajówka/gravel zdaje się być OK. A może coś takiego?
http://www.planetx.co.uk/i/q/CBUBPXFMULT6800/planet-x-full-monty-shimano-ultegra-6800-disc-gravel-adventure-bike-(special-build)

[worek_foliowy]

Odnośnie amortyzatora mam na myśli to, że on w porównaniu do opon 50c prawie nie spowalnia. Wcześniej nie byłem przekonany, ale teraz pojeździłem i wiem jak duża jest różnica, a sam w trudnym terenie w ogóle nie jeżdżę. W dodatku okazuje się ta rama jest pod krótki wideł, więc o amortyzacji można zapomnieć.

Kolejna sprawa to bardzo długa podsiodłówka / bardzo krótka górna rura. Rozmiar M to 22 czasie i 59 cm górnej rury. Przekrok będzie bardzo wysoki lub złe się będzie skręcało i zjeżdżało w terenie.

Prosta kierownica? Jeśli taka jest preferencjach, czemu nie. Tylko odebrałem, że jest to wybór podyktowany lepszą kontrolą w terenie - właściciel wątku wcześniej poważnie rozważał Fuji z barankiem - a ten rower w teren zbytnio się nie nadaje i baranek byłoby to najmniejszym ograniczeniem.

No i na koniec, lepiej kupić mtb, a potem gravela (a nawet lepiej w odwrotnej kolejności), niż brać coś co łączy wady, potem może okazać się, że i tak trzeba będzie kupić dwa kolejne rowery Oczywiście jeśli autor jest przekonany, że chce trekkinga z prostą kierownicą, to może być dobry wybór.

[skrzysie.k]

Alu, baranek, Sora 9rz., napęd turystyczny, mocowania pod bagażniki, BB7, opony 40c ...
https://www.evanscycles.com/en-pl/cannondale-touring-2-2016-touring-bike-EV254007