Autor Wątek: Co powinien zawierać dobry (książkowy a nie ludzki) przewodnik rowerowy?  (Przeczytany 714 razy)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Otrzymałem niedawno od jednego z wydawnictw propozycję opracowania jednego lub dwóch przewodników rowerowych dotyczących wybranych części naszego pięknego kraju. Dokładnie, ma to polegać na aktualizacji poprzedniego wydania, a więc m.in.:

-wyrzuceniu części tras moim zdaniem najmniej ciekawych (z dwudziestu kilku ma zostać max 16), dzięki czemu przewodnik będzie krótszy
-aktualizacji tekstów, np. jeżeli informacje w nich zawarte są już "przeterminowane" bądź mało ciekawe
-oznaczeniu poprawek czy nowych rzeczy na mapach (np. jeżeli gdzieś wybudowano ścieżkę rowerową)
-opcjonalnie wymyśleniu i opisaniu nowej autorskiej trasy (skorzystam jak starczy czasu)

Nie miałem specjalnie do tej pory do czynienia z tego typu wydawnictwami, z racji tego że opierają się one przede wszystkim na zasugerowaniu czytelnikowi konkretnej trasy w danym regionie oraz opisaniu jej w stylu:

Cytuj
spod dworca PKP skieruj na południe ulicą Długą, jedź nią 300m, następnie za ratuszem skręć w lewo i przejedź przez mostek [...] Na skrzyżowaniu z drogą nr X skręć w lewo mijając wczesnogotycki kościół Św. Bonifacego, kierując się stromą drogą na Zapiździel Wielki...

itd.

No więc o ile gdzieś poza miastem tego typu opis może ma jakiś sens, to szczegółowa instrukcja wyjazdu z miasta już chyba zdecydowanie mniej. Poza tym nie przepadam jak ktoś mi układa trasę, za wyjątkiem forumowiczów jak o to poproszę i jadę np. do Rumunii ;)

Ale wracając do sedna, taką ma to formułę i tak musi być, bo widać ktoś z tego korzysta. Oprócz tego są oczywiście opisy zabytków, ciekawych miejsc, jakichś knajp, mapka z przebiegiem trasy, kilometrówki...

To co wypunktowałem na początku to minimum, które muszę zrobić. Ale żeby się trochę wykazać, mogę teoretycznie rzucić jakąś propozycją dotyczącą koncepcji przewodnika.

Wymyśliłem np. że na stronie wydawnictwa mogłyby być do pobrania ślady GPS, które ułatwiłyby potem nawigację (a zwłaszcza wyjechanie z tego miasta), bez konieczności trzymania książki w ręce. Myślę, że dobre.

Jeżeli macie jakieś sugestie, uwagi itp. przede wszystkim w kwestii tego na co zwracacie uwagę, jeżeli używacie podobnych wydawnictw lub też co w nich jest nie tak, skoro ich nie używacie, będę wdzięczny. Czasu mam bardzo mało (do końca stycznia), więc muszą być to raczej drobnostki i wskazówki na co zwrócić szczególną uwagę. Na rewolucję nie ma czasu. Będę jednak wdzięczny za wszystko.

PS: fortuny za to nie dostanę, dodatków za jakieś super pomysły tym bardziej, więc też nie chcę żeby ktoś odniósł wrażenie, że chcę się dorobić korzystając z waszej wiedzy i doświadczeń. Stwierdziłem, że kogo mógłbym zapytać, jak nie Was.  A nóż dzięki temu paru osobom lepiej się będzie z tego korzystało ;)

Ale jakby co, piwo dla pomocnych osób zawsze się znajdzie. Jak dadzą kilka luźnych przewodników (strzelem, nie obiecuję), to na pewno też ;)
« Ostatnia zmiana: 8 Sty 2017, 22:22 laxigen »

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
No więc o ile gdzieś poza miastem tego typu opis może ma jakiś sens, to szczegółowa instrukcja wyjazdu z miasta już chyba zdecydowanie mniej.

Ja nie używam przewodników, ale szczegółowa instrukcja wyjazdu z miasta akurat może być przydatna. Często wcale nie jest łatwo wyjeżdżając z miasta trafić w konkretną dróżkę, jeżeli przejeżdża się przez osielde, ogródki działkowe, domkl letniskowe albo jeżeli kierunek w którym wyjeżdżamy nie jest oznakowany znakami drogowymi.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Też uważam tak jak iwo, że wiedza jak opuścić miasto po wyjściu z pociągu jest cenną wiedzą (czasami też warto wiedzieć jak wydostać się bezproblemowo osakwionym rowerem z peronu). Przy wyjeździe z miasta przydatna byłaby informacja gdzie sprawnie można się zaopatrzyć w porowiant.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Nie wiem, co w takich przewodnikach bywa (ale jeżeli nie ma), to mogło by być dodatkowo:
- profil wysokościowy,
- oznaczenie punktów/wież widokowych (jest coś w tym temacie na forum),
- oznaczenie na mapie drogi rowerowej, odcinków z różnymi rodzajami nawierzchni (kostka, asfalt, szuter, polna droga, piasek czy inne) np. kolorami,  (ale to chyba dużo pracy) :(
« Ostatnia zmiana: 9 Sty 2017, 08:34 sinuche »

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Dorzuciłbym jeszcze informacje o wiatach, miejscach biwakowania i sklepach rowerowych i ze sprzętem turystycznym.

Offline Kobieta AsiaNLG

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Tczew
  • Na forum od: 16.04.2016

Dla mnie idealnym autorem przewodników jest Józef Nyka* ;)

Więc jeśli ktoś stworzy podobny (dla mnie właśnie ważny jest szczegółowy opis trasy - np. charakterystyczne punkty, przy których należy skręcić, ponadto ciekawostki historyczne, poprawny i piękny język) - chętnie zakupię!

A tak to (przy dłuższych trasach) wolę korzystać z opisów na blogach. Najbardziej lubię ten:
http://fotorowerzystka.blogspot.com/2015/09/dzien-10-wadysawowo-jastrzebia-gora.html
Bo jest szczegółowy przebieg trasy i świetne opisy atrakcji, zabytków itepe. Dziewczyna mogłaby to spokojnie przerobić na książkowy przewodnik Eurovelo 10 ;)

* Ten od Tatr Polskich i Tatr Słowackich

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Uwagi jak najbardziej cenne, część już przekazałem.

Dziś byłem na spotkaniu w wydawnictwie i jak się okazało sprawa jest rozwojowa. Mianowicie poszukują jeszcze kogoś, kto zająłby się opracowaniem przewodnika dotyczącego jednego z następujących rejonów Polski

-Wschód (z naciskiem na Green Velo);
-Mazury, Warmia, Suwalszczyzna;
-Wybrzeże Bałtyku.

Wskazane oczywiście doświadczenie w redagowaniu bloga, artykułów itp., znajomość któregoś z powyższych regionów, no i zamiłowanie do roweru.

Wszystko jest do ogarnięcia, mailowo, telefonicznie, bez konieczności osobistego kontaktu z nimi. Myślę, że jak ktoś się przyłoży, to w kilka dni intensywnej popołudniowo-wieczornej pracy jest to do zrobienia.

Aha, sprawa jest dosyć pilna, bo trzeba się szybko zdecydować, podpisać z nimi umowę, a całą sprawę zrealizować do końca miesiąca.

Jakby ktoś był zainteresowany lub znał kogoś kto by się nadawał, proszę pisać do mnie na priv. Moja rola ogranicza się w zasadzie wyłącznie do przekazania kontaktu do redaktora prowadzącego i ewentualnie podzielenia się informacjami, które ja do tej pory zdobyłem. Dla wydawnictwa nie pracuję i nic z tego nie mam, że kogoś im polecę. Po prostu zapytano mnie, czy nie znam kogoś, kto mógłby się zająć na podobnej zasadzie wymienionymi wyżej rejonami.

:)

Offline Kobieta AsiaNLG

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Tczew
  • Na forum od: 16.04.2016
Praca ma polegać na napisaniu całości od nowa, czy też na aktualizacji poprzedniej wersji?

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Kod QR z odnośnikiem do śladu gps/mapy z zaznaczonym śladem może być bardzo przydatny.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Też uważam tak jak iwo, że wiedza jak opuścić miasto po wyjściu z pociągu jest cenną wiedzą (czasami też warto wiedzieć jak wydostać się bezproblemowo osakwionym rowerem z peronu). Przy wyjeździe z miasta przydatna byłaby informacja gdzie sprawnie można się zaopatrzyć w porowiant.
Maps.me jest w sam raz. W Polsce dużo jest sklepów więc nie widzę problemu.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Właśnie chodzi o to, że osoba korzystająca z przewodnika ma z założenia korzystać z innych źródeł. Jak już korzysta to po co jej przewodnik ;)

Sklepy są ale czy pod każdy da się zostawić rower z sakwami czy lepiej podjechać 50 metrów dalej do Biedy niż zrobić zakupy pod dworcem.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Właśnie chodzi o to, że osoba korzystająca z przewodnika ma z założenia korzystać z innych źródeł. Jak już korzysta to po co jej przewodnik ;)

Sklepy są ale czy pod każdy da się zostawić rower z sakwami czy lepiej podjechać 50 metrów dalej do Biedy niż zrobić zakupy pod dworcem.
W sumie racja, przed maps.me mapę rozpisywałem na kartce.
Jeżeli widzę ludzi pod sklepem przy wiejskich sklepach to zawsze proszę konkretną osobę żeby rzuciła okiem na rower, w supermarkecie proszę ochronę albo wprowadzam rower, jeżeli ktoś mnie wyrzuca to wychodzę.
Nie wiem jak z tymi sklepami bo to może się zmieniać na bieżąco.
Warto było by poprawić oznakowanie z dworca na trasy rowerowe.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Ja nie mówię o wiejskich sklepach tylko o sklepie w drodze z wyjazdu z dworca poza miasto np. taka Warszawa, Poznań, Białystok czy Lublin.

Czasami nie warto pchać turystę na trasy rowerowe tylko posłać bocznymi drogami osiedlowymi.

Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Nie napisałeś nic o formie przewodnika, a to jest chyba kluczowa kwestia. Ja do tej pory omijałem takie wydawnictwa, aż w maju zakupiłem przewodniku szlaku Odra-Nysa wydany przez Bikeline'a.


Nagle się okazało, że ten dziwny format mapników na torbach na kierownicę ma sens. Że można i pokazać trasę i opisać atrakcje i podać podstawowe dane. I nagle GPS tylko traka zbierał, a ja kilka dni jechałem na papierze. Także dla mnie kluczowe są:
- czytelna mapa, która obejmuje co najmniej 2-3h jazdy
- zaznaczone i krótko opisane POI
Do tego ślad i baza POI do ściągnięcia. W czasach, gdy blogosfera przejmuje wydawnictwa branżowe, nie ma sensu pchać więcej kosztem czytelności. Można za to rozwinąć wsparcie serwisu wydawnictwa. Ale to wracamy do formy i pomysłu na przewodnik.




Co do większych szlaków, to źle wybrali termin. GV i okolice bardzo dynamicznie się zmieniają, w tym roku chyba mają też "homologować" EV9 i 10, więc za rok może dużo się pozmieniać.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum