Wysokie buty trekingowe SPD

[marek.dembowski]

Mnie osobiście do tych butów przekonał wpis robba z 5 lutego 2008 z dyskusji "noski czy SPD":

Obrazek
Shimano MT90L SPD Hiking Shoe

Ludzie chodza w tym na kilkudniowe trekingi :-) np. przejezdzajac przez Tybet ....

Teraz wiem, że miał rację

[Situ]

Koledzy, wiem ze naleząłoby wziac drugą parę butów.

Jednak dla ścisłości:
Ja nie chcę butów na zimę i na wielkie mrozy, tylko na tereny wysokogórskie gdzie jednak piździ. Jadąc na Pico Veleta z szosówkach z karbonową podeszwą i siateczkami z boku prawie nóg nie czułem potem z zimna....
I chciałbym miec jedną parę, ponieważ mam miejsce ograniczone na rowerze i przyczepce, a chce zabrać jeszcze ponton (7kg), więc chciałbym zaoszczędzic na czym sie da.
Bagaż do samolotu musi miec określoną masę, i ciezko mi sie bedzie wyrobić w 15kg nadanego i 10kg podręcznego.

Poza tym w tych shimano mozna przeciez odkręcić bloki i ząłozyć tą zaślepkę która jest przykręcona w stanie kupnym, i wtedy robią się z tego normalne buty i myślę ze będą całkiem nieźle służyły.

[Situ]

A na przeprawe przez lodowce i tak zabieram raki i pewnie ze 2 czekany, także wisi mi blok SPD jak będe miał bieżnik z 12 stalowych kolców

[Waxmund]

yy, a gdzie to się wybierasz situ ?
co do samolotu, to zwykle sam określasz ile sztuk bagażu bierzesz, także możesz wziąć sporo więcej niż 15+10kg...

[Situ]

Tyle ze kazda sztuka bagażu płatna.

Lecąc do Hiszpanii przekroczyłem masę, jednak podręcznego nikt nie ważył, a nadany 1kg cięższy!
Dodatkowy bagaż to 30Euro w jedną stronę, troche dużo.

Dokąd sie wybieram - jeszcze nie wiem, ale w taki region gdzie mozna pojeździć, chodzić po lodowcu i popływać na pontonie - (Islandia?? )

[Waxmund]

a to wiozłeś rower jako 'normalny' bagaż ? czy w kartonie normalnie, jako 'sprzęt sportowy' ?
jeśli jest w kartonie, to nie słyszałem jeszcze, żeby komuś go zważyli.... sam wszystkie klamoty i przyczepkę wsadziłem wraz z rowerem do kartonu, więc ważyło zdrowo ponad 30kg...
powodzenia z wożeniem pontonu  

[Situ]

Nie wiozłem w kartonie, wiozłem w torbie jako sprzęt sportowy.... i to goły rower, cholerniki sprawdzały i krzywiły sie ze miałem buty przypięte do pedałów.

Sakwy poszły to bagażu glównego, a co sie zostało to w podręczny,

Problem był ze lądowałem na innym lotnisku niz potem wracałem, i karton odpada, musiałem mieć torbę którą spakowałem potem w sakwę.

Jak masz jakis dobry pomysł to wal

[Waxmund]

w sklepie rowerowym bez problemu powinni Ci dać karton na rower.... jak się boisz, że nie dadzą, to możesz spróbować wcześniej mailowo się zapytać...
słyszałem, że niektórzy od sprzątaczek na lotnisku biorą kartony, ale tego to bym się trochę obawiał....

[Waxmund]

przyznam, że z kartonem się bardzo ciężko jedzie... ale jeśli są dobre uchwyty, to jakoś tam się przejedzie. ew można zagadać na dworcu autobusowym/kolejowym czy by nie mogli przewieźć....
ja miałem ostatnio to szczęście, że mogłem posłać dziewczynę z kartonami autobusem, a sam dwoma rowerami (+ bagaże dwóch osób ) podjechałem te 20km na lotnisko...

co do ofoliowania. na wszelki wypadek, oba kartony z rowerami ofoliowaliśmy.... jeden z kartonów był lekko uszkodzony, więc bez tego by powypadały rzeczy..... a że żadnej taśmy do obklejenia nie mieliśmy, to folia była niestety konieczna ('double service' = folia na cały karton = 10euro od kartonu...)