Gambia

[Lester]

Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku byłem wraz z przyjaciółmi na tygodniowej wycieczce w Gambii. Nie była to typowa wycieczka rowerowa, chociaż takie mieliśmy początkowo zamiary. Z różnych względów wyjazd ten zamienił się w birdwatching. Ponieważ z rowerów nie zrezygnowaliśmy zupełnie, to postanowiłem podzielić się na tym forum zdjęciami. Być może będzie to dla kogoś z Was inspiracją do wyjazdu w ten zakątek Afryki. Lojalnie uprzedzam, że Gambia to nie jest miejsce na wyprawy rowerowe. W nas kraj ten wzbudził mocno ambiwalentne uczucia. Wyjeżdżając z Gambii mieliśmy na zawsze dość Czarnej Afryki. Teraz, z perspektywy czasu, odbieramy to wszystko inaczej. W każdym bądź razie, Gambia dała nam wiele wrażeń i przemyśleń.

[Diver]

Fajna relacja z rzadko odwiedzanego kraju. Dobrze że są podpisane zdjęcia. Trafiliście na ciekawy moment w historii Gambii. Co wam się najbardziej nie podobało w Gambii ?

[martwawiewiórka]

bardzo przyjemnie sie oglądało i czytało, ciekawy wyjazd, link juz przesłałam znajomym ornitologom amatorom:)
Ptaszki super - te zimorodko-podobne, pewnie to sa jakies ichnie zimorodki, i jakos tam rozpoznałam też żołnopodobne:D
Jak rozumiem, syf smród rozpierducha i upał były czynnikami zniechęcającymi? Szkoda bardzo że tak beznadziejne rowery były do dyspozycji:)

[Iwo]

Ptaki które porobiłeś bardzo mi się podobały.

Z ciekawości, z miejscowymi rozmawialiście po angielsku czy francusku?

[Lester]

Co wam się najbardziej nie podobało w Gambii ?

Trudno wymienić konkretne rzeczy. Niby było tak jak w przewodnikach: bezpiecznie, życzliwi ludzie, egzotyczna przyroda, wspaniałe plaże. Tylko za tym bezpieczeństwem stały niezliczone kontrole na drogach, a za życzlwością najczęściej chęć bezczelnego zarobku. Rezerwaty przyrody to oazy wciśnięte w wielkomiejski syf (przynajmniej te na zachodzie kraju). W głębi lądu mało ciekawy krajobraz i temperatury nie do zniesienia (przynajmniej dla mnie). Ceny na wybrzeżu dużo wyższe niż np. w Portugalii czy Hiszpanii i to nie tylko w knajpach, ale i w sklepach.

Jak rozumiem, syf smród rozpierducha i upał były czynnikami zniechęcającymi?

Przede wszystkim upał. Do syfu można w końcu przywyknąć. Poza tym to tylko ja w zasadzie upierałem się, żeby był to wyjazd typowo rowerowy. Koledzy mieli do tego trochę inne podejście. W sumie to nie żałuję, że planu nie wykonaliśmy. Nie byłoby to możliwe przy tym klimacie i tymi rowerami.

Z ciekawości, z miejscowymi rozmawialiście po angielsku czy francusku?

Prawie wszyscy Gambijczycy bez wyjątku mówią dość dobrze po angielsku. Ale do ich wymowy trzeba się przyzwyczaić

[RS]

"Tylko czasami widok starej Europejki idącej razem z młodym Gambijczykiem budził nasz niesmak..."
Gambijczyk też nie wygląda na zachwyconego 
Bardzo podoba mi się relacja. Zdjęcia i opisy pokazują dokładnie to, co wyobrażam sobie na słowa "biedna Afryka". Nie byłem nigdy w Afryce i widzę, że Gambia, to zbyt głęboka woda dla mnie. Przykro to pisać, ale głównie z powodów estetycznych/sanitarnych.
Nawet relacja czytana w wygodnym fotelu skłania do refleksji, a co dopiero bezpośredni kontakt z gambijską rzeczywistością. Czy nie trzeba obawiać się o los rezerwatów, skoro są "wciśnięte w wielkomiejski syf"?
Myślę, że te kontrole drogowe były związane z nadchodzącymi wyborami, więc właściwie nie wiadomo jak wygląda kwestia bezpieczeństwa w normalnych warunkach.
Niektóre stroje kobiet zadziwiają , chociaż pani ze zdjęcia pamiątkowego pod baobabem wygląda bardzo dobrze (mam nadzieję, że nie piszę tego o dwunastolatce).
Wyśmienity pomysł z zabraniem swoich siodełek. Być może to normalne, ale do tej pory nawet o tym nie myślałem - może dlatego, że nie korzystałem z wypożyczalni.
Obejrzałem i przeczytałem dwa razy pod rząd. Dzięki.

ed.
A chyba najlepsza jest laska, wyglądająca jak nagle wyrwana z jap. mangi.

[wojtek]

"Tylko czasami widok starej Europejki idącej razem z młodym Gambijczykiem budził nasz niesmak..."

Zaraz przyszedł mi do głowy ten film: http://www.filmweb.pl/film/Raj%3A+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-2012-523829

Się mi podoba

[cinek]

A ja przyglądałem się modzie i spodobały mi się żółte skarpetki tu i buty tutaj.

No i euforia na ulicy po wyborach.

[vooy.maciej]

Na mnie największe wrażenie zrobiła rzeka Gambia

niby już kiedyś o niej słyszałem, ale zapomniałem, a pokaźna jest i chyba dość ważna, jeśli Anglicy stworzyli kolonię wokół niej.

PS kto nie sprawdził kształtu kraju, polecam

[sinuche]

A ja przyglądałem się modzie i spodobały mi się żółte skarpetki tu i buty tutaj.

Siostrzyczki.
Też mi wpadły w oko.

To jest prawdziwy Lidl?
https://photos.google.com/share/AF1QipMACsHHcO8AiewaFC80Wd1wWUEqKVE1jKpnB-J6uxg9Bt8ERmPl0hkg-4h71cRWuA/photo/AF1QipPBo8TYvQ4m-OEMQ3Uuyv4U-vs3kRFoI_2M0svt?key=Ql81ZnIzSGJmWnZnRFdTdjEtUjZkZkgyaGllOWFR

[EASYRIDER77]

piękne te ptaki, dziki kraj. 

[Lupus]

Super zdjęcia i bardzo dobry rzeczowy opis!

[Lester]

A ja przyglądałem się modzie i spodobały mi się żółte skarpetki tu i buty tutaj.

Gratuluję spostrzegawczości !

[martink]

Fajny wyjazd. Świetnie zrobiona galeria

[Zbyszek]

Z ogromną przyjemnością obejrzałem galerię. Dzięki świetnym opisom zdjęć poczułem trochę klimat tego kraju.