- dobrze się sprawdza butelka "big łyk" (np. litrowa po mleku) do sikania w nocy w namiocie. W ten sposób można z przerażeniem nie myśleć o tym, że trzeba będzie wyjść.
Zresztą ten "patent" sprzedała mi właśnie kobieta.
Podziwiam wytrwałość i zazdroszczę przygody Cytat: PABLO w 14 Sty 2017, 11:48- dobrze się sprawdza butelka "big łyk" (np. litrowa po mleku) do sikania w nocy w namiocie. W ten sposób można z przerażeniem nie myśleć o tym, że trzeba będzie wyjść.Werrona na pewno skorzysta
Cytat: Janus w 14 Sty 2017, 18:13Podziwiam wytrwałość i zazdroszczę przygody Cytat: PABLO w 14 Sty 2017, 11:48- dobrze się sprawdza butelka "big łyk" (np. litrowa po mleku) do sikania w nocy w namiocie. W ten sposób można z przerażeniem nie myśleć o tym, że trzeba będzie wyjść.Werrona na pewno skorzysta Znam kilka kobiet, które korzystają. Zresztą ten "patent" sprzedała mi właśnie kobieta. Wybrała się kiedyś na Spitsbergen i tam się do tego przekonała. Opowiadała mi o tym przy okazji wspólnych wyjazdów. Czasem każdy wariant jest lepszy niż ... wyjście z namiotu jak szaleje wiatr i zamieć, lub czekanie do rana z pełnym pęcherzem. PABLO