Podlasie.

[emonika]

Cześć
Cenne rady i fajne miejscówki.
Korzystając z okazji, czy ktoś zna miejsca pod rozbicie namiotu w okolicach Wiżajn i Sokółki ?
Swoją trasę dookoła Polski (oczywiście kolejny etap, nie na raz ) planuję trzymając się możliwie blisko granic i tylko w tamtych rejonach brakuje mi pomysłu na nocleg.

Na południe od Wiżajn jakieś 8-9km w Smolnikach nad jeziorem Czarnym, pole biwakowe bezpłatne, z wiatami, miejscem na ognisko, drewniane toi toi. Sklep blisko bardzo dobrze zaopatrzony.

[Edu]

wklepałem te Smolniki w google i teraz widzę , że oprócz tego o czym mówisz jest tam nawet tani camping za 5 zeta /os


http://nocleg.suwalszczyzna.com.pl/campingsmolniki/


jak nie znajdę czegoś bliżej Wiżajn to te Smolniki będą rozsądnym wyjściem
Dzięki

[emonika]

To jest to samo miejsce.
Ale nie było tam nikogo kto by pilnował czy pobierał opłaty. Dwa razy na dobę wpadał tam leśniczy popływać, a w weekend  na kilka godzin pani otwierała bar. Było pusto cicho fajnie. Jak padał deszcz siedzieliśmy pod wiatą z kominkiem rozpalonym, było extra

[Edu]

Brzmi fajnie
To jeszcze do szczęścia została Sokółka

[zws]

u mnie na stronie znajdziecie mapę z innymi MPR w Dolinie Biebrzy

MARECKI, sam nanosiłeś te lokalizacje ? czy można je gdzieś zdobyć w kml lub gpx ?
Chciałbym więcej, a na oficjalnej stronie GV nie odnajduję. 

Korzystaliście z MPR-ów ? Jak to wygląda w praktyce ? Można przy restauracji wysuszyć ubrania albo skorzystać z aneksu kuchennego ?

[MARECKI]

Nanosiłem je osobiście. Gpx niestety z tych jazd nie mam, bo mi logger wtedy padł. Z MPR jeszcze nie korzystałem, nasza jazda po GV odbywała się w trybie non-stop. Odwiedzałem te miejsca jako audytor sprawdzając czy zasługują na status MPR.


Każdy MPR ma swoją stronę www na portalu GV (dostaniesz się do nich klikając w ikony na mapie widocznej na moim www) np. http://greenvelo.pl/portal/pl/obiekty/zagroda-kuwasy, gdzie ikonami są opisane jego możliwości. Miejsca do wysuszenia, jak pamiętam, w większości MPR są (raczej w obiektach noclegowych niż w restauracjach czy punktach IT), aneksy kuchenne są dostępne na kempingach, agroturystykach, na pewno nie w hotelach.


Jak chcesz to mogę wyrysować mapę tamtej jazdy i zapisać  w gpx, ale nie wiem czy to nie jest kulawe rozwiązanie? Wszystkie MPR są łatwe do znalezienia, nie są ukryte na bagnach 

[zws]

Nie, ale dzięki Twoje punkty da się zaciągnąć z mapki, pozostałe MPR-y mają adresy więc są do ogarnięcia. Gorzej z MOR-ami, nie ma ich w wyszukiwarce, a nawet gdyby były to bez adresów. Współrzędne by się przydały.
Spróbuję jeszcze na kontakt ze strony GV napisać.   

[Borafu]

Ale, wiesz, to nie jest Antarktyda w środku zimy. Naprawdę potrzebujesz mieć na mapce w GPS każdą ławeczkę na trasie?

[MARECKI]

Nie, ale dzięki Twoje punkty da się zaciągnąć z mapki, pozostałe MPR-y mają adresy więc są do ogarnięcia. Gorzej z MOR-ami, nie ma ich w wyszukiwarce, a nawet gdyby były to bez adresów. Współrzędne by się przydały.
Spróbuję jeszcze na kontakt ze strony GV napisać.   

Wszystkie MOR-y ( a nawet więcej niż jest w rzeczywistości) są wykazane na mapach zawartych w atlasach GreenVelo i z tego co pamiętam na mapach, ale tych nowszych, laminowanych a nie zwykłych papierowych.


Trzeba napisać do wojewódzkich IT (w stolicach województw przez które przebiega GV) i powinni Ci przesłać materiały. Czasami nawet za darmo 


Generalnie, MOR-ów jest dużo, średnio co 10-15 km jest MOR. W miastach więcej. Nie każdy ma WC.

[menel]

Brzmi fajnie
To jeszcze do szczęścia została Sokółka

http://www.czaswlas.pl/obiekty/?p=4&id_obiekt=2258
W łikendy raczej nie.

Koło Wiżajn jest fajna miejscówa na Litwie nad Jez. Wisztynieckim.

[zws]

Naprawdę potrzebujesz mieć na mapce w GPS każdą ławeczkę na trasie?

Nie aż tak, żeby przenosić każdy punkt z papierowych publikacji Ale jeśli jest to kwestia zaimportowania 1 pliku więcej, to od przybytku głowa nie boli. Postój zamiast na trawniku przy autostradzie mogę zrobić kilka kilometrów dalej, na postawionej między innymi dla mnie ławeczce bo wiem, że ma tam być

[Borafu]

Jak tam chcesz, ja lubię na rowerze trochę improwizacji, stąd moje zdziwienie taką potrzebą.

A tak BTW to w tamtych okolicach bardziej bałbym się meteorytów niż tego że postój wypadnie przy autostradzie

[Susiedka]

A tak BTW to w tamtych okolicach bardziej bałbym się meteorytów niż tego że postój wypadnie przy autostradzie

Ładnie napisane i to prawda. :-)
Gdy jechałem na Litwę przejściem leśnym i turystycznym, to na granicy stał lis. :-)

Dużo naprawdę ładnych lasów w tamtych okolicach i tras kompletnie leśnych.

[Waldemar]

Ale, wiesz, to nie jest Antarktyda w środku zimy. Naprawdę potrzebujesz mieć na mapce w GPS każdą ławeczkę na trasie?

Zgadzam się z Borafu - właśnie cała przyjemność jeżdżenia polega na niewiadomym, co jest za rogem, zakrętem, górką, jeziorem...
Taka jazda jak po sznurku i z wytycznymi na trzy dni do przódu  mnie nie interesuje. Ani gdzie będę spał, ani gdzie będę jadł a z kierunków tylko pł, pd, wsch, zach i to jest dla mnie największą frajdą całej eskapady itp.
   

[łatośłętka]

I to prawda (pa na'szemu: prauda). I to smutna.
(że bardziej ...)