Chojne Laski

[podjazdy]

Ta...

[magda]

W Mylofie jest restauracja z pysznym pstrągiem. W
Omijasz akwedukty, chyba omijasz kręgi kamienne (nie przyglądałam się aż tak), na pewno omijasz PN Bory Tucholskie i ładny zielony szlak wzdłuż jezior Płęsno, Gardliczno itd, wieżę widokową we Wdzydzach.

[marszy]

Grzech odpuścić szlaki Kaszubskiej Marszruty przez PN. Proponuję końcówkę zamienić na szlak czerwony Brusy-Chociński Młyn-Chojnice. Zapora w Mylof nie jest warta świeczki nawet w lato.


http://mapa.wrotaborow.pl/

[menel]

Zapora może nie ale pstrąg tak. I szarlotka.

[cinek]

Mógłbyś przebić się przez park narodowy - do Drzewicza - ładnie tam jest, fajne drewniane chodniki nad bagnami. Potem Męcikał i pstrąg w Mylofie. Wydłuża to trasę.

[marszy]

Tak czytam o tych pstrągach i mam wrażenie, że coś mnie na trasie minęło. Macie na myśli knajpę na rogu przed zjazdem?

[poziom]

Też tam byłem i raczej o tą knajpę chodzi, innej chyba nie ma.
Ale..jak dla mnie nic nie straciłeś. Rybka świeża, owszem, ale nic specjalnego. Lepszą jadłem w Starm Drawsku :p.

[martwawiewiórka]

Mógłbyś przebić się przez park narodowy - do Drzewicza - ładnie tam jest, fajne drewniane chodniki nad bagnami

mi się wydaje że tam byliśmy z Podjazdami kiedyś;)