Przyrodniczo atrakcyjnie jest ruszyć z Łap i jechać do Tykocina przez Waniewo (promy) i Kurowo z Narwiańskim Parkiem Narodowym.
niezły plan ... hmm, jak tu napisać - to piwo mnie przekonało A tak na poważnie, to profil oki , w zasadzie wsio mi pasuje (y)
W Kurowie obok siedziby NPN jest niewielkie pole namiotowe z dwoma wiatami z doprowadzonym prądem.
Jeśli będziesz jechał pociągiem od Warszawy możesz wysiąść w Łapach zamiast jechać do Białegostoku.
Jeśli interesują Cię takie klimaty ...
Gdybym w Łapach wylądował pod wieczór to w Waniewie widziałem, że można dach nad głową znaleźć.
Zerknąłem na te rozlewiskowe tereny i kładeczki / promy na Google - rewelacja! Kocham takie klimaty. To jest zdecydowany MUST BE na mojej trasie. Jeszcze raz dzięki za info.
Skor tak, to rozważ taki wariant...
Rozumiem zatem, ze dołączasz do przejażdżki?