Świat jest pełen dobrych Ludzi

[Robb]

usuniete :-)

kto mial sciagnac ten sciagnal .. kto mial mi pomoc doszukac sie bledow ten pomogl . .wielkie dzieki :-)

[dudi]

Chyba będzie co jutro poczytać

[Zbyszek]

Dobrze się czyta!  

[Robb]

to jest tylko kopia robocza .. bez fot itp oczywiscie. drukowana będzie trochę inna

[dudi]

myślę, że w tym pedeefie liczy się treść przede wszystkim a nie forma

A ja cały czas żałuję, że nie mam nigdzie pdfa poprzedniej książki, tego, co był na blogu/stronie do ściągnięcia...

[hose morales]

Jedną już mam,a że się podobała to następną też kupię

pdf do ściągnięcia

A tak przynajmniej mnie więcej można określić datę wydania? Bo  pdf ,a książka w okładce, w tradycyjnym formacie to jednak niebo a ziemia..a jeszcze jak zdjęcia mają być

[dudi]

Nie zdążyłem jeszcze przeczytać całości, ale póki co podoba mi się bardziej niż "Rowerem przez..." Aczkolwiek w jednym momencie trochę pogubiłem się i zaskoczony byłem kontynuacją tematu kilka  (naście?) akapitów później

To kiedy ciąg dalszy?

[Robb]

gdzie ?


a ciąg dalszy .. Indie ... hmmmmm 3 miesiące ?

[dudi]

gdzie ?

Ok chyba już wiem, zmyliło mnie spanie w "gościnnym pokoju" u pana od "komunizm skończony?", a potem spanie w "gościnnym pokoju" u rodziny H. Jak czytałem to za pierwszym razem, to miałem wrażenie, że chodzi o jedną i tę samą rodzinę

[cinek]

Przeczytałem.
Robb, bardzo podobały mi się opisy "dnia codziennego" i rzeczywistości innych, dalekich, nieznanych dla mnie krajów. Ciekawie się to czyta, pomimo, że z początku wydaje się chaotyczne.

W kilku miejscach musiałem się zastanawiać o co Ci chodzi - prawdopodobnie dlatego, że opisywałeś to z punktu widzenia człowieka, który to wszystko widział, poznał, dotknął i posmakował. Dla mnie, dla kogoś, kto nie wie kompletnie nic o kulturze i realiach życia w Turcji, Iranie czy Pakistanie niektóre opisy są zbyt krótkie. Ale niedosyt jest lepszy niż przesyt. Dla mnie, przykład takiego przesytu to książki Pałkiewicza, brrrr.

Druga rzecz - to Patos. Wielki, wszechogarniający , wieziony razem z 7 tonami opium na każdym wielbłądzie , Patos. Jeszcze nie widziałem takiego nagromadzenia, rzeczowników pisanych wielką literą, Miłość, Człowiek...itd.
Odczułem to jakbyś pisał ostatnią książkę w życiu, jakbyś chciał się pożegnać z czytelnikami, przekazać im Prawdę.

Być może odebrałem to w ten sposób, bo czytam aktualnie "Królik i Oceany" Melchiora Wańkowicza. Też o podróży. I tenże Wańkowicz, pomimo tego, że książkę tę napisał po 70-tce nie popada w mentorski ton, tylko bawi i zaciekawia.

Wg mnie i tylko moim skromnym zdaniem, bo nie chcę Cię urazić, więc według mnie wystarczyłyby opisy tych wszystkich miłych rzeczy, które spotkały Was ze strony tambylców. Resztę jestem sobie w stanie dopowiedzieć...

Na szczęście patos po kilkunastu stronach się rozrzedził i dalej było tylko to co najbardziej mi się podobało. Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.
:-)

[Robb]

cinek88, wielkie dzieki ....  ten Patos pisany byl w troche innych czasach i idze do zmiany ...  tak czy inaczej . .sam teraz widze ze nie pasuje ... o mentorstwo sie nie podejzewalem .. a teraz widze ze ktos tak to moze odebrac .. a to niedobrze . .dla mnie ;-)

co do "dopowiadania sobie" to to sie niestety nie sprawdza :/ dla takich jak ty czy ja - no problem .. ale dla tak zwanego "czytelnika" .. to juz troche inna historia :-)

pozdrowka
---------------------------------------------------------------------

pdf usuniety :-)

kto mial sciagnac ten sciagnal .. kto mial mi pomoc doszukac sie bledow ten pomogl . .wielkie dzieki :-)

[cinek]

Robb, mentorstwo to złe słowo, źle go użyłem. To nie o Tobie miało być, tylko o tym, że Wańkowicz, po tych wszystkich swoich podróżach, mógłby popaść w taką manierę i ja bym mu wybaczył, szanując, wszystko to czego dokonał.
W tym tekście, który udostępniłeś, nie ma mentorstwa, sama skromność.
Ciężko jest to przekazać tylko słowami w kilku linijkach ...zresztą wiesz...
.

[Robb]

wielkie dzięki .. zapisałem ...
a z wydawcą się może dogadam ;-)

[dudi]

Ja mam nadzieję, że wydawca nie będzie tym razem zmieniał tytułu książki