Autor Wątek: III Kórnicki Maraton Turystyczny 4-6 sierpnia 2017 r.  (Przeczytany 17146 razy)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Oprócz jakże słusznej taktyki miałeś jeszcze szczęście, że wpuszczono Cię na prom (gdy dojechałeś, łańcuch był już zaciągnięty a prom właściwie odpływał) i że trafiłeś na dobrego kolegę, dzięki któremu nie szukałeś źle oznaczonego bufetu jak niektórzy. ;)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Z promem to fart częściowy, miałem w tym swój udział, bo po tym jak odpadłem od grupy wiedziałem że do przeprawy jest niedaleko i jechałem na tyle mocno by stracić jak najmniej licząc, że się załapię. Do ostatniego zakrętu miałem Was w zasięgu wzroku. Bufet to już typowy fart, przypadkiem Ciebie zauważyłem :)

Zresztą nie ma co tu ukrywać, ja jechałem swoje, cisnąłem (jak na moje możliwości) bo chciałem złamać 12 godzin, a inni po prostu towarzysko się udzielali na bufetach i Orlenach. Jakby trochę poważniej do tego podeszli to i moje wycinanie postojów wiele by nie pomogło  ;)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
jako reprezentant zajęcy (a może zajęczyc ze względu na dystans) stwierdzam, że jestem wolniejszy zarówno od żółwi jak i pająków, chylę czoła.

Jeszcze tak zorganizowanej imprezy nie jechałem, wielki ukłon w stronę organizatorów, wolontariuszy i uczestników, którzy taką atmosferę i imprezę stworzyli.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Impreza super! Moje pierwsze ultra, więc pewnie inaczej na to patrzę... Ale "ultrarozdziewiczenie" w tak zacnym gronie było dla mnie prawdziwym zaszczytem ;-)

P.S. Czy na stronie są gdzieś wyniki?

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Przepraszam.. eee, jakie wyniki? No dobra, niech będzie, złamię się.

Wystartowało 94 osoby. Jednak osoba się wycofała. Reszta ukończyła i oni wygrali. Siekierka dla nich ;D

Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
A co do nudy... to z kurtuazji i przez znajomość nie zacytuję tu Transatlantyka...

Już niech Prezes nie będzie taki drażliwy, nie chciałem urazić. :P

Jeśli dobrze zrozumiałem komunikat końcowy, to cały Rowerowy Lublin, mimo dużych problemów technicznych, ukończył? ;) :P

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
Jeśli dobrze zrozumiałem komunikat końcowy, to cały Rowerowy Lublin, mimo dużych problemów technicznych, ukończył? ;) :P

Ukończył:)
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek

Już niech Prezes nie będzie taki drażliwy, nie chciałem urazić. :P


Swoje wiem.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna przemo3642

  • Wiadomości: 239
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.12.2012
Serdeczne podziękowania dla Elizjum oraz pozostałych osób, które przyczyniły się do wielkości tej imprezy! Dziękuję także spotkanym na drodze (i poza nią) Maratończykom, zwłaszcza Mariuszowi z RowerowegoLublina, z którym przejechałem zdecydowaną większość trasy.

To był mój debiut na 500 km i największe rowerowe osiągnięcie, które w kategorii długich dystansów zdetronizowało czerwcowy udział w Maratonie Podróżnika (300 km).

Wystartowałem w ostatniej grupie ("kórnickiej"), ale w trakcie zawieruchy towarzyszącej I Wojnie Promowej odłączyłem się i jechałem kilkanaście km sam. Wtedy dopadł mnie ścigający swoich ziomów Mariusz z Lublina i - jak się później okazało - w jego miłym towarzyszenie dojechałem już do samej mety. Z wesołą ekipą z Lublina spotkaliśmy na 1. PŻ i razem dotarliśmy za 2. PŻ (dzięki chłopaki, że zaczekaliście na mnie, gdy dopadł mnie przejściowy kryzys i musiałem zwolnić), potem nasze drogi się rozeszły (rozjechały). Sporo czasu jechał z nami Giovanni, który w nocy miał poważnie wyglądający wypadek, po tym, gdy wpakował się w wielką wyrwę w asfalcie. Na szczęście obyło się bez ofiar w ludziach i sprzęcie.

Sama trasa została w mojej ocenie fajnie wytyczona, choć zauważyłem, że "turystyczne smaczki" nie wszystkim przypadły do gustu. Pierwszą setkę przejechałem w czasie poniżej 4h i to z uwzględnieniem wymuszonej przerwy promowej, co jest moim rekordem na takim dystansie. Po kolejnych 200 km zacząłem wierzyć w to, że 24h są w moim zasięgu. Jednak na ok 350 kilometrze dopadła mnie konkretna przymułka, a gdy już ją przezwyciężyłem, zaczęło mocno wiać w twarz. Ten wiatr mnie wykończył, nigdy chyba nie jechałem tak długo pod wiatr...

Bardzo się cieszę, że wziąłem  udział w KMT i jestem dumny, że udało mi się go ukończyć (co zajęło mi z 26-27h - dokładnie będę wiedział, jak przeanalizuję ślad po powrocie z wakacji). Gratulacje dla wszystkich uczestników i jeszcze raz podziękowania dla organizatorów!
« Ostatnia zmiana: 12 Sie 2017, 14:41 przemo3642 »

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Cześć Przemek.
Wrzuć jakąś swoją fotkę bo cię nie kojarzę. Myślałem, że jechałem z Lublinczykami, Lubinianami i Roninem z Wrocławia. Nie wiem kto Ty jesteś:)
pzdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1715
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Moja relacja z turystycznie pokonanej własnej, turystycznej wersji trasy.

http://kwiki.republika.pl/kornik2017.html

 
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna przemo3642

  • Wiadomości: 239
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.12.2012
Cześć Przemek.
Wrzuć jakąś swoją fotkę bo cię nie kojarzę. Myślałem, że jechałem z Lublinczykami, Lubinianami i Roninem z Wrocławia. Nie wiem kto Ty jesteś:)
pzdr

Hej, ja to właśnie ten "Ronin z Wrocławia":)
Pozdrawiam

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum