To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
A co do nudy... to z kurtuazji i przez znajomość nie zacytuję tu Transatlantyka...
Jeśli dobrze zrozumiałem komunikat końcowy, to cały Rowerowy Lublin, mimo dużych problemów technicznych, ukończył?
Już niech Prezes nie będzie taki drażliwy, nie chciałem urazić.
Cześć Przemek.Wrzuć jakąś swoją fotkę bo cię nie kojarzę. Myślałem, że jechałem z Lublinczykami, Lubinianami i Roninem z Wrocławia. Nie wiem kto Ty jesteś:)pzdr